To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Maluchem” w ambulans

„Maluchem” w ambulans

Do groźnego zderzenia doszło we wtorek przed 8. rano na jeleniogórskim Zabobrzu. Fiat 126p zderzył się z ambulansem jeleniogórskiego pogotowia.

– Ambulans jechał drogą krajową nr 3 w stronę Szklarskiej Poręby. Miał włączone sygnały, gdyż jechał na wezwanie – mówi młodszy brygadier Mieczysław Stelmach, dowódca JRG nr 2 KM Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Na skrzyżowaniu z ulicą Sygietyńskiego (obok kościoła) z drogi podporządkowanej wyjechał fiat 126p, który uderzył w bok tego auta.
Ambulans zahaczył o krawężnik i przewrócił się na bok i – jak mówi M. Stelmach – sunął po jezdni przez około 60 metrów. Fiat ma zgnieciony przód. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Małym fiatem jechał kierowca z czteroletnim dzieckiem. Dziecko zostało przewiezione na kontrolne badania do szpitala.
 

IMG_9369.JPG
IMG_9371.JPG
IMG_9376.JPG
IMG_9377.JPG
IMG_9385.JPG
IMG_9387.JPG
IMG_9393.JPG
IMG_9398.JPG
IMG_9402.JPG
IMG_9406.JPG
IMG_9416.JPG
IMG_9421.JPG
IMG_9426.JPG
IMG_9438.JPG
IMG_9440.JPG

Komentarze (23)

Duży chciał podskoczyć małemu i mu się dostało. Małe jest piękne. :_) :)

Dziewczynka była bardzo wystraszona, tato trzymał ją na rękach. Tato, widać było, był bardzo zdruzgotany i mocno przytulał dziecko. Niech dziękuje Bogu, że przeżyli...

owszem żal gościa, szkoda dziecka, nie uważam że zrobił to umyślnie bo samobójcą nie był, ale wygląda niestety na to że słaby z niego kierowca, który być może nie powinien uczestniczyć w ruchu jako kierowca, a jako pasażer, tak będzie być może bezpieczniej dla niego i jego potomstwa. Życzę wszystkim poszkodowanym szybkiego powrotu do zdrowia i refleksji nad tym co się stało.

ślepy ???? głuchyy ?????? masakra, jak jeżdżą, kto im prawka dał ????? z własnego wieloletniego doświadczenia wiem, że prawie 90% stłuczek czy wypadków da się uniknąć, trzeba być tylko kierowcą i mieć prawojazdy zrobione uczciwie a nie za kiełbasę.

nie oceniajmy... każdy z nas mógł być w sytuacji tego ojca. To była sekunda nieuwagi. To był nieszczęśliwy wypadek.
Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy tego zdarzenia szybko dojdą do siebie.

przestań bredzić, sam już wydałeś wyrok "to była sekunda nieuwagi...", po czym piszesz "to był nieszczęśliwy wypadek...". Człowieku to nie był nieszczęśliwy wypadek. Nieszczęśliwym wypadkiem jest zdarzenie losowe np. osunął się grunt w wyniku czego samochód zjechał na przeciwległy pas, a nie wjeżdżanie na krzyżówkę pod nadjeżdżający ambulans na sygnale, byłeś tam na miejscu ? pewnie nie, tam jest piękna widoczność, więc nie wiem co zawiodło u tego kierowcy, zmęczenie ? niewyspanie ? czy coś innego, istotne jest to, że jak się nie jest na tyle na siłach to nie wsiada się za kółko, a prawo jazdy to nie chleb, nie każdy musi je mieć, jest komunikacja miejska. Oczywiście, że szkoda gościa z tego malucha, ale niestety tak się płaci za błędy i nieuwagę czy nienależytą umiejętność posługiwania się pojazdem. Tak u nas w Polsce jest takie właśnie święte przekonanie, że prawko musi mieć każdy ! a jak nie to bulwers, bo uwalili kogoś na egzaminie. Człowieku gdybym nie był na egzaminie i nie widział, nie przeżył tego na własnej skórze to może i myliłbym się, ale ja też zdawałem i jakoś nie było zdać w pierwszym podejściu, ale jak się widzi niektórych co wyczyniają to nie dziwię się, że nawet z WORDu nie wyjeżdżają. Jest jakieś minimum, które należy spełnić i to właśnie sprawdza egzamin, a jeśli masę ludzi tego minimum nie spełnia to jak tutaj takiego wpuszczać na jezdnię między innych ? Wiem, że niektóre WORDy mogły sobie z tego zrobić niezły sposób na dodatkową kasę uwalając kogoś, ale pamiętaj że to ten ktoś dał im okazję do tego, zatem nie dawajmy im okazji do uwalania. NO a teraz możecie wypluwać swoje bóle.

Ja tam byłam kilka minut po zdarzeniu, ci co wszystko widzieli mówili, że kierowca malucha wyprzedził pojazd, który zatrzymał się by umożliwić karetce przejazd. Karetka wjechała na skrzyżowanie na czerwonym, maluch miał zielone.

Następna mistrzyni kierownicy.
Co z tego że miał zielone?
Niezależnie od tego czy ma zielone czerwone różowe czy czarne kierujący wjeżdżając na skrzyżowanie MA OBOWIĄZEK upewnić się czy jego manewr jest możliwy czy właśnie nie nadjeżdża pojazd uprzywilejowany któremu MUSI ustąpić pierwszeństwa.

No niestety mistrzu, to kierowca pojazdu uprzywilejowanego ma zachować szczególną ostrożność gdy korzysta z przysługującego mu prawa do nieprzestrzegania niektórych przepisów (np. zakazu wjazdu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle). To nieprawda że karetka ma bezwzględne pierwszeństwo, może wjechać na czerwonym ale musi mieć pewność że wszyscy ja widzą i przepuszczają. Jeśli maluch miał zielone to za kolizję odpowiada kierowca karetki.

Ależ jesteś doskonały, ciekawe czy zawsze tak masz, czy też jednak masz czasami chwile słabości. Nie napinaj się tak, bo coś pęknie i nieszczęście gotowe.

Pęknąć to Ci może dupsko na haremie bo pewnie ciepły jesteś.

Gdzie jest napisane w mojej wypowiedzi, że karetka ma BEZWZGLĘDNE pierwszeństwo cepie ? Gdzie? Czytaj ze zrozumieniem napisałem że każdy obojętnie czy prowadzi dyliżans, samochód czy cygański tabor musi się rozejrzeć i gdyby ten łeb to zrobił widziałby karetkę o ile jest głuchy i nie słyszy.

Powinien imbecyl odkupić w całości karetkę i całe jej wyposażenie.
Niedługo przez debilizm ludzki podsypany czechem strach będzie wyjść na ulicę.
Jak można wjechać pod trąbiącą wyjącą kartekę ?! PO TO ona ma te sygnały żebyś łbie widział i słyszał i ustąpił pierwszeństwa bo jadą komuś ratować życie.

Kiedyś widziałem jak stare baby właziły na przejście na sudeckiej prosto pod karetkę bo przecież są na pasach !

Tak jak mówię zawsze przy takich debilizmach - U T Y L I Z A C J A
z korzyścią dla społeczeństwa.

Jak będziesz miał trochę szczęścia to sam będziesz kiedyś starym dziadem - chętnie bym to zobaczył jak poddajesz się utylizacji ....

Chyba raczej ten pan nie chciał pana obrazić ani nikogo starszego ale niestety mówi prawdę, starsi ludzi nawet gdy widzą że nadciąga zagrożenie to próbują mimo to przejść na drugą stronę, jakby mieli nadzieję, że się im uda. Niestety wiek już nie ten i często się nie udaje. Trzeba przeliczać możliwości na siły.

tylko z tego co mi wiadomo to właśnie kierowca karetki otrzymał mandat. A kierowca malucha nie omijał stojącego na poboczu auta tylko to auto skręcało w prawo a maluch jechał prosto. Pas jest na tyle szeroki, że nikt nikogo nie musi wymijać.

Pytanie za 100 punktów: czy są jakieś rezerwowe ambulanse w województwie, czy teraz po prostu mamy o jeszcze jedną karetkę mniej?

Są. Szkoda tylko, że rozbita została jedna z najnowszych. Teraz za nią wyjedzie jakiś stary i zużyty pojazd.

szkoda malcinga, pewnie chłodnica mu poszła od tego uderzenia

Maluch vs Sprinter 1:0 :)

MALUCH CALY A AMBULANCE ROZJE..NY!FIAT KONTRA MERCEDES

Widzę , że nj24 mają zdjęcia przed przybyciem na miejsce "laweciarzy" , dobry czas :-) Na jelonce ,na fotach już jest łysa pała z synkiem :-))

do spejsona: utylizacji to ty sam się poddaj.żeby oceniać nalezy zapoznać się z faktami a nie pisać głupoty. A gdyby to twoje piękne autko tam było idioto, to ciekawe co byś napisał? Karetka jest pojazdem uprzewilejowanym ale nie do wymuszania pierszeństwa. Co mamy chodzić i jeżdzić po krzakach bo karetka jedzie, palnij ty się w łeb.

POTWIERDZONE INFO