To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mieszkańcy Janowic walczą o stare drzewa

FOT. Ratujmy janowicki starodrzew

W Janowicach Wielkich planowany jest remont drogi powiatowej nr 2735D. Mieszkańcy alarmują, że zostanie zniszczony cenny starodrzew. Podpisują petycję, by projekt przebudowy uwzględnił zachowanie cennych, starych drzew.

Tomasz Fijałkowski, sołtys Janowic Wielkich podkreśla, że celem mieszkańców walczących o uratowanie starych drzew, nie jest blokowanie inwestycji budowy nowej drogi i chodników. Wręcz przeciwnie chodzi o dialog z wykonawcą przed podjęciem decyzji projektowych. "Istnieją różne rozwiązania aby pogodzić naturę z infrastrukturą, więc taki dialog jest bardzo wskazany" - twierdzi sołtys.

Mieszkańcy przygotowali petycję w obronie starodrzewu.

"W związku z planowanym remontem drogi powiatowej nr 2735D w Janowicach Wielkich, zwracamy się z wnioskiem o uwzględnienie podczas przygotowywania projektu remontu, zachowania przyległego starodrzewia na całej długości ww. drogi. Promujemy nasze miejsce zamieszkania jako Gminę Wpisaną w Przyrodę i nie godzimy się na wycięcie starych drzew, które są niekwestionowaną atrakcją miejscowości oraz cennym zasobem Rudawskiego Parku Krajobrazowego.

Za zachowaniem drzew przemawia wiele istotnych argumentów: Drzewa są naszym bogactwem, które nie podlega substytucji. Rosnąc przy drodze pełnią funkcję katalizatora z toksycznych substancji. Latem dają zbawienny cień i ochronę dla okolicznego ekosystemu. Oczyszczają wody gruntowe, są naturalnymi bio filtrami. Są źródłem życiodajnego tlenu. Są naturalnym regulatorem i integratorem systemu wodnego. Ich korzenie wiążą glebę tak, że wzmacniają ją i zapobiegają jej wymywaniu. Na terenach bez drzew pod wpływem działania słońca gleba bardzo wysycha i dochodzi do szybszego jej wyniszczania. Spełniają ważną rolę poprzez regulowanie klimatu. Utrzymują odpowiednią wilgotność powietrza i łagodzą nagłe zmiany temperatury, wspomagają walkę z globalnym ociepleniem.

Mając na uwadze powyższe argumenty z całą stanowczością prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszego wniosku i wybranie rozwiązań stosowanych w wielu innych miejscach w Polsce i na świecie, z poszanowaniem przyrody i prawa do godnego życia. W razie potrzeby służymy licznymi przykładami oraz opiniami autorytetów w tej kwestii.

Wnioskujemy o udział przedstawicieli janowickiej społeczności w procesie tworzenia projektu remontu drogi" - czytamy w petycji.

Komentarze (19)

Powodzenia!

Skalani to zlodzieje

Co za bzdura!!! Te stare, suche i zniszczone lipy zagrażają nie tylko przechodniom, ale i samochodom. Nie trzeba wielkiej wichury, żeby leciały gałęzie. A po większej wichurze leży na chodniku i drodze tyle gałęzi z tych drzew, że aż przeszkadzają w chodzeniu. Tak jest od kilkunastu lat. To cud że jeszcze nikt nie został ranny. KILKU WYKOLEJEŃCÓW TO NIE WSZYSCY MIESZKAŃCY JANOWIC WIELKICH!!!

To, że drzewa nie są odpowiednio pielęgnowane (przycinane) i przez to lecą konary podczas wichury, nie oznacza, że odrazu trzeba je wycinać całe.

Jeden pieniacz, który chce wycięcia drzew to nie wszyscy mieszkańcy i sympatycy Janowic ;-) Sugeruję zorganizowanie kontr-ekipy dla "wykolejeńców" z którą na pewno wypracuje się wspólne rozwiązanie :-)

Bzdury to Pan pisze, drzewa te są zdrowe i nie zagrażają nikomu.

Tak jest drzewa do lasu ! ;)

Ekoterror, to dzisiaj modne.

jakies p***y cos wymysla stare powinno byc wycięte

szykuj się, też będziesz stary

No tak, każcie wycinać, najlepiej wszystko w pień, bo drzewa zabijają ;) Jeszcze trochę drzew zostało, uważajcie, bo spadną na Was! A wystarczyłoby, aby własciwie je pielęgnować, przycinać, usuwać suche gałęzie, od czasu do czasu zapłacić dendrologowi, aby sprawdził ich stan. Ekoterror? A może po prostu szacunek dla przyrody, której jesteśmy częścią? Myślenie perspektywiczne boli, wymaga wyobraźni, trudno sobie wyobrazić, że może zabraknąć wody, że temperatury mogą być nie do zniesienia, że wszędzie grozi nam wybetonowany krajobraz. Włączcie rozum i pomyślcie o kolejnych pokoleniach!

Powycinajcie wszystkie drzewa a potem niech was smog zadusi. Chciałabym żeby takich wykolejeńców było więcej.Oni walczą o przyrodę mądrze. Nie blokują inwestycji tylko przed projektowaniem zgłaszają swoje uwagi. Szacun dla takich jak oni. A Ci co chcą wyciąć wszystko w pień to dopiero wykolejeńcy , szkoda mi ich dzieci bo o ich zdrowiu nie myślą.

Jeżeli ktoś pisze , że podczas wiatrów pełno gałęzi pod nogami , a drzewa stanowią zagrożenie to jak to się ma przy szlakach lub innych drogach.A w lasach ?! Wystarczy sukcesywne zabiegi pielęgnacyjna na tym drzewostanie przy drodze powiatowej i po sprawie.
Kiedyś przed laty nikt nie zawalczył o nasze przedszkole , a teraz się narzeka , że dzieci się męczą w salkach przy szkole.
Powracając do tematu . Drzewa te rosną tyle lat , zawsze stan chodników z czasów chyba lat 60/70 tych był przeszkodą dla pieszych i zmotoryzowanych ( którym przechodnie wkraczali na jezdnię )a teraz drzewa , wpisane w nasz krajobraz - przeszkadzają ???!!!!

Wytnijcie drzewa, zabetonujcie wszystko, co sie da a potem zdechnijcie w oparach smogu

Można pogodzić bezpieczeństwo użytkowników drogi i zachowanie drzewostanu. Wystarczy chcieć. A drzewa są niezbędne dla zachowania równowagi ekologicznej i dla zwykłego komfortu życia też. Wy zwolennicy wycinki przejdźcie się w upalny dzień po betonowej pustyni a potem po parku.
I przekonacie się wówczas jak bardzo potrzebne są drzewa.Ì żaden parasol ich nie zastąpi, bo tonie tylko o cień chodzi.

Te lipy jeżeli tylko będą odpowiednio pielęgnowane to nikomu nie zrobią krzywdy.
Najprościej jest wyciąć i po temacie.
Pamiętajcie ci którzy teraz jesteście młodzi i zdrowi czas pędzi nieubłaganie, za parę lat będziecie wdzięczni że te drzewa dają wam cień w drodze do sklepu czy kościoła. Wiele dzieci chodzi codziennie do szkoły tą drogą. Lata są coraz bardziej gorące a nieosłonięty asfalt bije żarem.
Lipy to też źródło nektaru dla owadów.

Te lipy jeżeli tylko będą odpowiednio pielęgnowane to nikomu nie zrobią krzywdy.
Najprościej jest wyciąć i po temacie.
Pamiętajcie ci którzy teraz jesteście młodzi i zdrowi czas pędzi nieubłaganie, za parę lat będziecie wdzięczni że te drzewa dają wam cień w drodze do sklepu czy kościoła. Wiele dzieci chodzi codziennie do szkoły tą drogą. Lata są coraz bardziej gorące a nieosłonięty asfalt bije żarem.
Lipy to też źródło nektaru dla owadów.

Kto walczy ten walczy

Temat bardzo gorący w Janowicach i nie dziwię się. Główna droga przez środek miejscowości, przy której miałyby być wycięte blisko stuletnie drzewa to w dzisiejszych czasach pełnia ignorancji. Przy obecnych możliwościach i tak szeroko krzewionej edukacji ekologicznej wycięcie tak okazałego starodrzewia nie świadczyłoby dobrze, ani o władzach lokalnych, ani o mieszkańcach. Gmina Janowice Wielkie ma w swoim logo "Gmina wpisana w przyrodę", więc pokładam nadzieję, że włodarze pomogą grupie, która zainicjowała tę akcję w ocaleniu tych drzew. Janowice są licznie odwiedzane przez turystów właśnie dzięki walorom przyrodniczym, co widać w petycji na jak szeroką skalę została rozpowszechniona. Podpisują odwiedzający nas turyści,mieszkańcy oraz spokrewnieni z mieszkańcami ludzie z całej Polski. To wiele znaczy! Nie wyobrażam sobie głównej drogi bez grama cienia latem idąc na zakupy, czy do biblioteki. Dobrze, że inicjatorzy dmuchają na zimne i zwrócili uwagę na ten problem w odpowiednim momencie.

Nie chcą chodników? A potem lament że kierowca potrącił jednego czy drugiego.