To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pożar samochodu, podróżujący zdążyli uciec

Pożar samochodu, podróżujący zdążyli uciec

Do groźnego pożaru doszło dzisiaj rano na Alei Jana Pawła II w Jeleniej Górze. Zapalił się jadący samochód.

Była to skoda felicia na numerach rejestracyjnych powiatu wrocławskiego.
– Pożar powstał w tylnej części samochodu – mówi starszy kapitan Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. Było niebezpiecznie, doszło do rozszczelnienia zbiornika z paliwem.
Autem podróżowały trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobieta. Na szczęście, wszyscy zdążyli uciec z auta, udało im się też uratować bagaże.
Strażacy szybko ugasili ogień. Droga przez kilkadziesiąt minut była zablokowana.
 

LP16092014_8822.JPG
LP16092014_8823.JPG
LP16092014_8827.JPG
LP16092014_8830.JPG
LP16092014_8834.JPG
LP16092014_8844.JPG
LP16092014_8852.JPG
LP16092014_8861.JPG
LP16092014_8863.JPG
LP16092014_8867.JPG
LP16092014_8875.JPG
LP16092014_8877.JPG
LP16092014_8880.JPG
LP16092014_8882.JPG
LP16092014_8886.JPG
LP16092014_8894.JPG
See video

Komentarze (15)

To ja zacznę tradycyjnie ! ...może wybudować tam rondo !? :)

Jest miejsce, ale nie ma potrzeby. Rondo przydałoby się obok Tesco/Castoramy/McDonalda, ale tam nie za bardzo jest jak - kilka metrów dalej światła z drogami do Tesco i Castoramy..

...e ,tam na groszowej nada rondo

Po co ktoś wysłał 12 ton wody do pożaru małej skody? To nie naczepa z paletami, tylko mały osobowy samochodzik.

Wlasnie co za glupota. Komendant strazy powinien miec odwage powiedziec - zostawcie, niech sie spali.

Jak się nie podoba to wypiermisiu!

Zajmij się ciągnieniem druttu - tutturuttu

Konstrukcja kanapy tylnej to chyba sito do piachu.

Szkoda że z 20 samochodów minęło to płonące autko, może gdyby wcześniej się ktoś zatrzymał lub więcej kierowców przybiegło z gaśnicami to by nawet straż nie musiała przybyć na miejsce. Znieczulica nie zna granic. Oby i Wam nikt nie pomógł jak Wam auto lub domek będzie się kopcił tylko kiełbaski na patyk nabił i jeszcze skorzystał z waszego cierpienia.AMEN

Nie spazmuj...

Jak auto się pali, to dla niego nie ma juz ratunku, zabierać, co sie da i uciekać, żadne gaszenie nie pomoże. Chyba że pożar jest w absolutnie poczatkowym stadium, a gaszeniem zajmie się kierowca z kulturą techniczną i pojęciem o budowie samochodu.

Gaśnicą, która jest w samochodzie można co najwyżej zgasić papierosa a nie samochód.