
Dorota Miśkiewicz, absolwentka Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie skrzypiec, która zrozumiała, że jej najlepszym instrumentem do wyrażania swojej ekspresji są jej własne struny głosowe, porwała jeleniogórska publiczność już od pierwszych chwil, gdy pojawiła się na scenie. Z rozpuszczonymi włosami, w efektownej, turkusowej sukni wspaniale prezentowała się w światłach sceny. Już po kilkunastu taktach, sala wtórowała artystce gwiżdżąc i nucąc chwytliwe refreny. W muzyce Atom String Quartet – oprócz jazzu – słychać inspiracje polskim folklorem, muzyką z różnych regionów świata, a także muzyką współczesną i klasyczną. O tej formacji legendarny muzyk i popularyzator jazzu Jan "Ptaszyn" Wróblewski powiedział kiedyś, że to "Czterech najsympatyczniejszych rzępajłów z siłą rażenia adekwatną do nazwy zespołu!" Klasyczny, kameralny skład dwoje skrzypiec, altówka i wiolonczela w ich przypadku okazał się faktycznie maszyną o potężnej sile rażenia, wzbogaconej o fantastyczne zdolności improwizacyjne.
Komentarze (0)
Napisz komentarz