To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Będzie dyskont w Podgórzynie

Będzie dyskont w Podgórzynie

Ekspansja dyskontów schodzi do coraz mniejszych miejscowości. Właśnie powstaje taki duży sklep w dwutysięcznym  Podgórzynie. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie to Biedronka.

Dyskont powstaje między kościołem a stacją paliw Orlenu, przy drodze na Karpacz. Inwestycja prowadzona jest na działce odkupionej od osoby prywatnej. Zapewne zostanie zakończona w ciagu kilku miesięcy. Pracownicy na budowie przyznali, że jeszcze sporo jest do zrobienia. Nie ma jeszcze podłączonej wody i energii elektrycznej.

 

Tak duży sklep z pewnością zmieni handel w Podgórzynie. Choć wójt Podgórzyna Anna Latto jest zdania, że miejscowe sklepiki raczej przetrwają. Bardziej konkurencję odczuć może społemowska "Piątka na osiedlu XX-lecia w Cieplicach, w której po drodze zakupy robi dzisiaj dużo mieszkańców gminy.  

IMG_1407.jpg
IMG_1404.jpg

Komentarze (19)

Przy Wojska Polskiego w Jeleniej Górze, na terenie byłego Amperu też wkrótce zacznie się budowa. Na razie ogrodzili teren i trwają wyburzenia WSZYSTKICH zabudowań znajdujących się na tej działce. Podobno ma to być NETTO.

Tak, powstaje kolejna dyskontowa obora, tym razem w samym centrum - przy zabytkowej alei Wojska Polskiego. Żenada. Ciekawe, kto i ile wziął w łapę pozwalając stawiać tam to goowno. A może nie było wziątki, tylko to sztandarowa inwestycja w ramach sławetnej "rewitalizacji" tej ulicy?

Już od jakiegoś czasu wiadomo, że w Podgórzynie będzie Biedronka, ale tym razem redakcja nie zaczerpnęła odpowiednich informacji.

Kult pieniądza!!! Kto ma szmal ten może wszystko a widać, że Jeronimo Martins ma szmal i może wszystko... 1)Dlaczego Gmina Podgórzyn nie ma planu zagospodarowania przestrzennego??? 2)Kto pozwala budować wszystko i wszędzie bez jakiegokolwiek wstępnego rozpoznania??? POLSKA TO TAKI DZIKI KRAJ!!! Wpakowali taki gmach na małej działeczce (byleby blisko kościoła - bo wierni wybiorą do jakiej świątyni będą chodzić...) Oczywiście działka była prywatna więc to była kwestia wysokości kwoty na czeku. Obok działki są wille - obecni właściciele już nie sprzedadzą swoich posiadłości (kto chce mieszkać obok dyskontu gdzie w dzień pełno aut a w nocy dostawy - hmmm?). Właściciele małych sklepów z: Podgórzyna, Przesieki, Borowic, Marczyc, Sosnówki, Zachełmia - zamykać swoje biznesy, Biedronka Was wykończy!!! Ale przecież wszystko jest wspaniale i wszyscy się cieszą...

niewielka to strata będzie jeśli pozamykają te małe obskurne sklepiki. gdyby owi właściciele inwestowali w swoje sklepiki i sprzedawali produkty zawsze świeże i najwyższej jakości, nie musieliby się obawiać konkurencji biedronek, w których jest wprawdzie tanio, ale nie ma świeżego dobrego pieczywa, ani wędlin które by zachwycały smakiem.

Oczywiście masz rację, tylko że - paradoksalnie - to jest sposób na finansowy sukces i ekspansję: prymitywna dyskontowa architektura wzorująca się na oborach i chlewach z czasów PGRów powielana w tysiącach miejsc w Polsce + tanie psie żarcie "identyczne z naturalnym" spod "własnych marek" w kolorowych opakowaniach + "promocje" jednorazowego chińskiego badziewia, którego tak naprawdę nie potrzebujemy...
Tylko co z tego, "lud" to lubi, kupuje, głosuje nogami i dlatego takie "obory konsumpcji" będą jeszcze długo powstawać. Być może za 30 lat, jak Polacy będą bogatsi i bardziej świadomi, wszystkie te dziadostwa pójdą pod spychacz. Taką mam nadzieję, choć oczywiście tego nie doczekam ;)

a czegoś się spodziewał , że będą budować te slepuy w wykwintnej barokowej architekturze , po to tylko żeby sprzedawać nam tanie produkty, a tam gdzie do tej pory kupowałeś jest jakaś awangarda, raczej ciemne nory z obrażona sprzedawczynią podającą pieczywo łapami ktore dopiero co trzymały kiepa

tylko napisz jesze, że absolutnie, ale to absolutnie nic nie kupujesz w ani jednym dyskoncie i nigdy nie kupisz, buuuaaahahaha... zenada i obłuda. Dzięki tym sklepom mamy lepszy wybór i niższe ceny , a że jakiś prywaciaż splajtuje bo sprzedaje na marży z kosmosu i wielokrotnie "odświeżany" towar to mam to akuratnio w tyle !!!

Nie robię tam zakupów bo nie można płacić kartą,zacofańcy.

Tylu oburzonych. To kto tam kupuje? Najlepszym sposobem na likwidację niechcianego sklepu jest nie kupować w nim.

Myślę, że właściciel tego ładnego domku za płotem jest nieźle wkurzony,warczące agregaty i nocne dostawy, no i pijaczki pod płotem. no cóż pewnie nie wiedział jak się budował.

Niech w gminie jaj nie robią z Miłkowa i tam też postawią mini market przy przejeździe kolejowym, droga na stadion. Miejsce dwa razy lepsze od tej w Podgórzynie...

Przepiękna architektura obiektu, architekt sie postarał.

Właściciel willi zza płotu oczywiście że nie wiedział. Jakby wiedział to na pewno by się nie wybudował, lub po wybudowaniu chciałby kupić tę działkę aby nie mieć takiego "sąsiada". Ogólnie masakra... Co do Miłkowa, SPOKOJNIE tam też wybudują bieroneczkę, to jest tylko kwestia czasu...

w Miłkowi nie wybuduja ,bo jest w Mysłakowiacach i w Karpaczu

Do Anonipo.
W Cieplicach też jest Biedronka oddalona ok. 3 km i się w Podgórzynie buduje pomimo że podgórzyn ma 1,6 tyś. mieszkańców. A Miłków ma 2,5 tyś. mieszkańców i leży przy skrzyżowaniu dwóch głównych dróg..

gmina jak zawsze robi jaja . tylko w milkowie by biedronka przetrwala

Oczywiście wszyscy negatywnie nastawieni na dyskonty, zaopatrują się w kiełbasę w Krakowie, i o.k.wasza brocha.Jednak zdecydowana większość będzie kupować w tych jak to nazywacie oborach.czy ktoś was zmusza do zakupów?Czy jeżeli w Podgórzynie postawia Synagogę lub Meczet, to będzie ktoś was przymuszał?Nie!Więc w czym tak na prawdę problem???A co do tych małych wiejskich sklepów, do ich cen i jakości wyrobów dużo by można pisać.miejsca pracy w tych sklepach za najniższą krajową,itd.No d*** raczej nie urywa,więc żal ich raczej nie będzie.

Był już taki system w którym państwo ingerowało w gospodarczą działalność. Jednak lud pracujący zakwestionował i obalił taki porządek rzeczy. Nastała wymarzona wolność w tej dziedzinie. I co i też się nie podoba? Bo handel żarciem i proszkiem nie odbywa się w pałacach? Reklamacje do Wałęsy za brak jedenastego postulatu.
A jak rozczulająca jest ta troska o sąsiadów przyszłej Biedronki.