To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Boją się w Olszynie

Boją się w Olszynie

W Olszynie narasta obawa przed nieznajomym, który napada na samotnie idące kobiety. W krótkim czasie doszło tu do dwóch takich przypadków. Napastnik podjeżdża na rowerze i wyrywa torebkę. - Był w kapturze, nic nie mówił, nie bił, tylko zabrał moją własność. Straciłam dokumenty, lekarstwa i trochę gotówki. Boję się teraz sama chodzić nawet wczesnym wieczorem– mówi napadnięta kobieta.

Do zdarzenia doszło ponad tydzień temu. - Wracałam pociągiem ze Zgorzelca. Na stacji w Olszynie wysiadłam przed 19.00. Szłam w stronę osiedla domków gdzie mieszkam i około 150 m od domu z tyłu zajechał rowerem mężczyzna, próbując wyrwać mi torebkę – opowiada kobieta. Stawiała opór, krzyczała, broniła swojej własności. Przestępca był jednak silniejszy. Po krótkiej szarpaninie wyrwał torebkę i ruszył na rowerze w przeciwna stronę. Wszystko się działo niedaleko zamieszkałych budynków, ale taki tu zwyczaj, że wszyscy maja rolety pozaciągane – nic nikt nie widzi i nie słyszy. - Teraz będę się bała po zmroku wracać pociągiem do Olszyny. Tu jest pusto, niebezpiecznie, często samemu się wysiada z pociągu. Jeśli ktoś się zaczai, ma człowieka jak na widelcu – mówi ofiara napaści. Przypomina, że niedawno miał tu miejsce podobny przypadek.


Kobieta na drugi dzień z mężem przeszukała miejsce zdarzenia i drogę ucieczki bandyty, w nadziei, że ten wyrzucił choć dokumenty, klucze i inne przedmioty, które ograniczyłyby konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów i straty czasu na czasochłonne formalności wymiany zamków, wyrabiania dokumentów. Nic jednak z tego.


Policja prowadzi śledztwo w sprawie napadu na mieszkankę Olszyny. Wszystko wskazuje na to, że czynu dokonał osobnik spoza gminy. - Tam przy stacji są kamery i podobno było widać, jak bandyta ruszył za mną. Ale był zamaskowany i nie można go rozpoznać – opowiada kobieta.


W sobotę w okolicy stacji kolejowej Olszyna Lubańska mieszkańcy zauważyli dziwnego osobnika kręcącego się przy stacyjce. Zgłosili na policję.


Poczucie braku bezpieczeństwa towarzyszy nie tylko podróżnym wysiadającym na małych stacyjkach. Czytelnicy skarżyli się także na sytuację przy stacji Jelenia Góra Zabobrze. - Kiedy jest już ciemno to strach tam iść pod wiaduktem. Ta stacja mi pasuje, ale chyba będę wysiadać na głównej – mówi jedna z naszych czytelniczek.   

Komentarze (13)

Niestety brak policji czasami robią co chcą pół roku temu koło poczty w olszynie kobiecie coś ukradli jakieś zakupy A i było raz że koleś wszedł do biedronki wziął piwko i poszedł bez zapłaty A kasjerka no nic nie będzie się szarpala z nim o piwo robią co chcą

"Poczucie braku bezpieczeństwa towarzyszy nie tylko podróżnym wysiadającym na małych stacyjkach. Czytelnicy skarżyli się także na sytuację przy stacji Jelenia Góra Zabobrze. - Kiedy jest już ciemno to strach tam iść pod wiaduktem. Ta stacja mi pasuje, ale chyba będę wysiadać na głównej – mówi jedna z naszych czytelniczek."

Na dworcu głównym też nie jest bezpiecznie, bo i tam kręcą się pijaczki i dziwni ludzie. Nie zawsze jest tak, że po wyjściu z dworca, na podróżnego czeka autobus miejski, zwłaszcza wieczorem i nikt z tym nic nie robi :/

Policjant ma obstawiać każdego obywatela?Brak ludzi do pracy w tej instytucji.Zatrudnij się,będzie bezpieczniej.

Gdyby po zmierzchu dwóch policjantów zaczaiło się tuż koło dworca przed przyjazdem pociągu, szansa na złapanie tego napastnika znacznie by się zwiększyła.

Skoro już takie zdarzenia miały miejsce, na co czekają? Brak ludzi nie tłumaczy bezczynności. Wówczas zostaje jedna osoba na dyżurce/ na posterunku, a reszta jedzie w teren.

Kobieta została zaatakowana przy osiedlu domków jednorodzinnych jak się schodzi na legnicka nie na stacji. Chyba to żart ze policjant będzie za każdym wysiadającymi chodził odprowadzać go do domu

Jak zostałem gangsterem chyba oglądał.

W Olszynie nie ma policjantów z powołania a ci co zostali ukrywają się na komisariacie bo się chyba boją ! Jedno conich interesuje to obiecane podwyżki i aż wybije pierwszy żeby wypłata wskoczyła na konto ! Codziennie pracują do obiadu jak urzędnicy a nockę to już nie pamiętają kiedy mieli. W Olszynie gnojownia robi co chce bo radiowozu nie uswiadczysz a jak już jest to jeżdżą tak żeby nic nie trafić czasem:)!

[quote=Halina z PKP]W Olszynie nie ma policjantów z powołania a ci co zostali ukrywają się na komisariacie bo się chyba boją ! Jedno conich interesuje to obiecane podwyżki i aż wybije pierwszy żeby wypłata wskoczyła na konto ! Codziennie pracują do obiadu jak urzędnicy a nockę to już nie pamiętają kiedy mieli. W Olszynie gnojownia robi co chce bo radiowozu nie uswiadczysz a jak już jest to jeżdżą tak żeby nic nie trafić czasem:)![/quote]

Tak to prawda starzy policjanci mieszkający w dodatku w Olszynie boją się cokolwiek zrobić bo przestępcy wiedzą gdzie oni mieszkają albo znają się poprostu z jednej miejscowości i zapewne nie chcą problemów swoim robić.
Jest jeden nowy policjant, który jak jest w pracy to trzyma porządek na mieście i nie boi się nikogo, ale sam wszystkiego nie zrobi i nie może być wszędzie. Więcej takich policjantów, a starych zwolnić!!!

Będąc we wrześniu 2019 r., na spotkaniu z kolegami w Olszynie zauważyłem, iż posterunek Policji jest czynny od: 8.00 do 16.00 od poniedziałku do piątku a w soboty i niedziele Policjanci „dojeżdżają” z Lubania Śląskiego ... złośliwi mówią, że dobrze, że nie z Jeleniej Góry ...

Przecież powychodzili z kryminału w Olszynie. kradną rozbierają auta na podwórku. jeżdżą pijani auta rozbijają. Strach w tej Olszynie mieszkać.

Miłościwie nam panujący rząd zapewnia (przy każdej okazji), że jest teraz bezpieczniej niż (a szczególnie za panowania PO/PSL) kiedykolwiek...
No to czego się boicie?

Kupic psa groznego,gaz,paralizator.Zdesperowane czecholudki niech zaczna sie bac.

Znam go to Jozin. On mieszka tam na bagnach po Czeskiej stronie. Ma na imię Jozin czyli po polsku Józek. Przez granice idzie przez moczary. Lepiej być ostrożnym bo Józek z bagien gryzie, ssie i dusi. Na Józka działa tylko samolot na opryski. Raz nagrali go kamerką i dali na youtube "Jozin z Bazin"