To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Chcą ratować skocznie w Harrachovie

Zdj. Bartłomiej Derski

Władze Szklarskiej Poręby popierają samorząd Harrachova w zabiegach o inwestycje w kompleksie skoczni narciarskich tuż za nasza granicą. Dzisiaj obiekty niszczeją w przyspieszonym tempie.

- Chcemy się włączyć w akcję zbierania pieniędzy na modernizację skoczni narciarskich w Harrachovie. Czesi zbierają po swojej stronie, a my po swojej. Ma to być sygnał dla rządu czeskiego, aby zająć się sprawą – mówi Mirosław Graf, burmistrz Szklarskiej Poręby, dodając, że zbiórka ma wymiar symboliczny. Dzisiaj największa skocznia u sąsiadów jest w bardzo złym stanie technicznym. Nawet czescy skoczkowie, mając takie obiekty, trenują za granicą. Od wielu lat w Harrachovie nie organizuje się już zawodów Pucharu Świata, po czarnej serii, gdzie w wyznaczonych terminach zawodów panowały tu bardzo złe warunki, brakowało śniegu i trzeba było imprezę odwołać. Ludzie z branży podkreślają, że to także kwestia terminów, jakie proponuje się takim krajom jak Czechy czy Polska (wczesna albo późna zima), gdzie pogoda zwykle jest loteryjna.

Szklarskiej Porębie zależy, aby utrzymać potencjał sportowy i organizacyjny czeskiego sąsiada także w kontekście planowanych w przyszłości igrzysk olimpijskich, o jakich marzy część działaczy sportowych i samorządowych z regionu, lub o innych wysokiej rangi zawodach. - Jak technicznie będzie wyglądała zbiórka na ratowanie czeskich skoczni jeszcze nie wiemy. W swoim czasie podamy to do wiadomości – zapowiada burmistrz Graf. W akcję ratowania skoczni angażują się miasta partnerskie, ale też wielcy skoczkowie jak Adam Małysz czy Jakub Janda

Komentarze (9)

"planowanych w przyszłości igrzysk olimpijskich" - wali na mozdzek niektorym zdrowo.

no tak, przecież w 2030 mają tu być zimowe igrzyska, może do tego czasu zdążą wybuować inwestycję na polanie jakuszyckiej buahahaha

Trudno aby Mirosław Graf nie popierał ratowania i rozwoju skoczni narciarskich. Prekursor i to nie tylko w Polsce skakania z nogami "V" no i rekordzista wielu skoczni... Brawo!!!

A co na to Pavel Ploc? Też był skoczkiem i ma duży dorobek, jako skoczek narciarski. W Harrachovie ma pensjonat i restaurację, ale także sklep sportowy. Warto, by firmował zbiórkę swoim nazwiskiem, a także się udzielał.

Wszystko pięknie, a może tak przypomnimy sobie, że w Karpaczu też mamy a właściwie mieliśmy fajną skocznię i co? Kto pomyśli o niej?

Skocznia komu? W historii Karpacza było dwóch skoczków, gdy nie było internetu! Dziś trzeba było by zapłacić żeby skoczył jeden z drugim.

W Karpaczu są jeszcze i inne skocznie ,chyba zastaną zamienione na apartamentowce.

W Karpaczu są jeszcze i inne skocznie ,chyba zastaną zamienione na apartamentowce.

Co tam skocznie,co tam gastronomia i toalety na Śnieżce dla turystów wychodzących z Polski. Ważniejsze są inwestycje u Tadzia Rydzyka.