To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Cieplice chcą rozwodu

Cieplice chcą rozwodu

Pomysł odłączenia Cieplic od Jeleniej Góry odżywa co jakiś czas od prawie czterech dekad, czyli od przyłączenia do Jeleniej Góry samodzielnej wcześniej jednostki. Ostatni głos uznać trzeba za znaczący, bo wypowiedziała się Rada Cieplic – organ pomocniczy jeleniogórskiego samorządu, reprezentujący całą dzielnicę. W przyjętej uchwale zwracającej się do prezydenta miasta o przeprowadzenie referendum w tej sprawie aż ośmiu cieplickich radnych było za, a tylko trzech przeciw.

Waldemara Sopuch, który zgłosił projekt uchwały, pytany po co tak naprawdę Cieplicom samodzielność, powołuje się na tradycję miasta, która jest dłuższa niż Jeleniej Góry, na to, że to się ciepliczanom należy, „bo przyłączając za komuny nikt ich o zdanie nie pytał”, przede wszystkim jednak o to, że samodzielne Cieplice będą kierować się wyłącznie własnym dobrem.
- Cieplice są w stanie bardzo dobrze funkcjonować jako samodzielna jednostka. Obecnie jeleniogórski samorząd, zdominowany przez radnych z innych części miasta, kieruje środki do Cieplic według własnego uznania, a nie kierując się interesem mieszkańców dzielnicy. Trzeba podkreślić, że duża część wpływów do budżetu miasta – zarówno stałych np. z podatków, jak i doraźnych np. ze zbycia nieruchomości, to znacząca część miejskich pieniędzy. Jestem przekonany, że tylko niewielka ich część wraca do nas.
Na uwagę, że jednak w Cieplicach zrobiono bardzo dużo, a łączna wysokość nakładów inwestycyjnych z ostatnich lat, to ponad 200 mln zł, radny odpowiada, że owszem, sporo zrobiono, ale nie zawsze tam gdzie trzeba.
- Oczywiście nie zaprzeczę, że inwestycje w Cieplicach są robione. Tyle, że głównym ich celem jest podniesienie atrakcyjności turystycznej dzielnicy, a mieszkańcy ciągle żyją w warunkach dalece niezadawalających, bo infrastrukturalne przedsięwzięcia bezpośrednio ich dotyczące nie są priorytetem. Samodzielna gmina na pewno realizowałaby więcej inwestycji bezpośrednio wpływających na jakość życia mieszkańców.
Uchwała cieplickiej rady do niczego prezydenta nie zobowiązuje. Może on wystąpić z inicjatywą referendalną lub nie, choć to drugie podejście narazi go na zarzut lekceważenia głosu mieszkańców tej części miasta.
Ostatnia aktywność Cieplic w tej sprawie, to efekt działań stowarzyszenia Cheplewody (należy do niego radny Waldemar Sopuch). Stowarzyszenie już dwukrotnie w poprzednich kadencjach samorządu występowało do prezydenta o przeprowadzenie referendum, a przed kilkoma miesiącami zaczęło zbierać podpisy w tej sprawie. Zbierania podpisów zaniechano, bo – jak tłumaczy radny Sopuch – wniosek rady Cieplic ma większą rangę.
***
Doprowadzenie do referendum w sprawie utworzenia, połączenia, podziału i zniesienia gminy oraz ustalenia granic gminy, to w sumie dość prosta sprawa. Z inicjatywą przeprowadzenia referendum na wniosek mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego wystąpić może grupa co najmniej 15 obywateli, którym przysługuje prawo wybierania do organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego.
W propozycji pytań trzeba szczegółowo określić proponowane zamiany w podziale terytorialnym państwa. Jeśli wniosek spełnia wymogi prezydent informuje inicjatorów o liczbie mieszkańców gminy. Żeby doszło do referendum potrzebne są podpisy poparcia 10 proc. uprawnionych. W Jeleniej Górze, to ponad 5 tys. podpisów. O ile zebrane w wymaganej liczbie podpisy zobowiązują do przeprowadzenia głosowania, o tyle uchwała organu pomocniczego jest tylko sugestią.
W szczególnym przypadku referendum nad zmianą granic gminy potrzebna jest także analiza skutków podziału gminy przeprowadzana przez wojewodę. Jeżeli z tej analizy wyniknie, że dochody podatkowe na mieszkańca gminy w zmienionych granicach byłyby niższe od najniższych dochodów podatkowych na mieszkańca ustalonych dla poszczególnych gmin na podstawie przepisów o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, to referendum się nie przeprowadza. Tak samo jest, gdy z przeprowadzonej analizy wyniknie, że gmina w utworzonych, proponowanych granicach byłaby mniejsza od najmniejszej pod względem ludności w Polsce.
Jeśli przeszkód nie ma, następuje cała referendalna procedura, pod kontrolą komisarza wyborczego. Referendum jest ważne, jeśli udział w głosowaniu wzięło 3/5 obywateli, którzy wzięli udział w poprzednich wyborach wybierających wójta, prezydenta, burmistrza, radę miasta etc.
Jest wtedy wiążąca dla władz gmin, które w przypadku opowiedzenia się mieszkańców za podziałem – muszą zwrócić się z takim wnioskiem do Rady Ministrów.
Ale już rząd do niczego zobligowany nie jest….

Komentarze (35)

Referendum niech robią za własne pieniądze.miasto ma ważniejsze wydatki.

moze dlatego zebys miał dom bezdurny pardo bezdomny

W Cieplicach naprawdę widać inwestycje, które zostały poczynione w ostatnich latach. Rada Cieplic to są jacyś lunatycy. Ja pochodzę z Cieplic i według mnie to wspaniałe, że Cieplice są w obrębie Jeleniej Góry. Widzę tylko korzyści. Razem jesteśmy nieco większym miastem. Uważam, że więcej pieniędzy powinno iść w ten nieco pusty rejon pomiędzy Cieplicami, a centrum Jeleniej Góry. To jest piękne miejsce na budowę nowych budynków mieszkalnych. Korzyści z odłączenia mieliby pewnie Ci radni - powstało by kilka etatów opłacanych przez podatki Ciepliczan i oni chętnie by te etaty obsadzili sobą i swoimi znajomymi. W rezultacie Cieplice miałyby jeszcze mniej pieniędzy niż teraz. A za bilety MZK do centrum Jeleniej Góry musielibyśmy pewnie płacić podwójnie. Ej radni - zajmijcie się może czymś pożytecznym. W sumie to czym oni się zajmują oprócz pomysłów oddzielenia od Jeleniej? Chyba niczym... Lenie...

Marzą się radnym wysokie stołki Księstwie Cieplickim

Bardziej zasadne było by referendum o wysiedlenie poza granice miasta całej tej śmiesznej i nic nie wnoszącej rady.

to jakis komuch przemawia niech wypowiedzo mieszkancy miasta

Głupota totalna.Jak tych kilku gości oderwanych od rzeczywistości chce sobie robić referendum to niech robi ale za własne pieniądze.Zapewne przerwano zbieranie podpisów bo guzik nazbierali.

uzbieralismy 1750 za nikt nie był przeciw z imienia i nazwiska pesel gupolu

Ludziom po 2015 odebrało rozum

"wniosek rady Cieplic ma większą rangę" niż podpisy mieszkańców - no to życzę radnemu Sopuchowi długich lat życia ale nie w samorządzie.
Połączenie centrum z Cieplicami, np. osiedlami mieszkaniowymi, to ma być przyszłość.

8 kolesi, o których praktycznie nikt nie słyszał robi sobie lans bo ma chyba niezdrowe parcie na media... dość to żenujące, ot, jeszcze jeden przykładzik "z dziejów pieniactwa polskiego". Ale mam radę dla radnych-secesjonistów: chcecie, by wasz pomysł-wypi.erdek miał "jeszcze większą rangę"? to złóżcie się na początek w 8 po 25 milionów zł. każdy i oddajcie dla "reszty Jeleniej Góry" tę kasę, którą w ostatnich latach zainwestowano w Cieplicach - wtedy będziecie mieć moralne prawo narzucać wszystkim mieszkańcom takie tematy.

Takim Sopuchom to tłuste posady i stołki się śnią a nie jakieś tam samodzielne Cieplice ...gonić i pałą przywalić to 8 osobowe kolesiostwo...

no przywal i pokaz sie jak sie podpiszesz z imienia i nazwiska

Chore pomysły kilku frustratów.

Zrobcie cos wresxcie tym skandalicznym ryneczkiem e Cieplicach,oczysccie brzegi Kamiennej wzdluz Miwszka I , rozwalcie te budy na Placu Kombatantow ,takze zmuscie prawem do zabezpieczenia bylej rozlewni przez wlasciciela bo ten budynek straszy zreszta jak te niektore na Zjednoczenia i Jagiellonskiej.Bulwar niby zrobiony ale trafostacja zaniedbana można by było obłożyć jej ściany płytkami o strukturze kamienia a także wyrównać i zadbać o teren przed wejściem na bulwar i wokół pomnika Nepomucena.Te Cieplice to jakiś straszak na turystów dzielących się władzom które o nie dbają o taką perelke.Park Norweski zdewastowany a o czystosc stawu chyba nikt nie dba .Jedzcie do Swieradowa i zobaczcie jak dba się o Uzdrowisko.

Korekta : "oczywiscie turystom dziwiacym się władzy,która nie dba o taką perełkę.."

Jak najszybciej!!! Najlepiej od nowego roku!!!

Argumenty do odlaczenia Cieplic ,raczej beznadziejne nic nie wnoszace w rozwoj,ekonomie,poprawe.Czcze gadanie paru nawiedzonych nie majacych pojecia o zarzadzaniu,gospodarowaniu,ekonomii.Najpierw trzeba pokazac co sie do tej pory osiagnelo i wtedy argumentowac madrze.Zrobic profesjonalny audyt o mozliwosciach rozwoju ekonomiczno-kulturalnego.

Przykleilo sie gowno do okretu i krzyczy plyniemy.

No brawo! Cieplice utworzą własną komunikację publiczną, własne wodociągi, sami będą odbierać śmieci itp, itd. Może jeszcze własnego papieża wybiorą!

Wodociągi i MPGK są w Cieplicach.

Ciekawe kiedy wlodarze miasta Jeleniej Gory zaczną inwestować w Sobieszow, Jagniatkow. Nic nie jest remontowane, basen w Sobieszowie jak straszyl górą smieci tak dalej straszy. Mieszkańcy tych dzielnic płacą podatki, a kasa idzie na centrum i nam sie GOWNO dostaje. Taka prawda. Pozdro.

raczej nigdy

No i wlasnie dlatego oddzielenie sie od tego grajdołu "PełOwców" zwanego JG może by coś dało

PROPONUJĘ BY DO JELENIEJ GÓRY PRZYŁĄCZYĆ: GMINĘ JEŻÓW SUDECKI, GMINĘ JANOWICE WIELKIE, GMINĘ MYSŁAKOWICE, KOWARY I KARPACZ, GMINĘ PODGÓRZYN I SZKLARSKĄ PORĘBĘ.
A CO BĘDZIEMY SOBIE ŻAŁOWAĆ !!!

Co za amatorka!!! Czy ktoś to przeliczył? Zamarzyło się co niektórym ... nie mogą zrobić kariery w mieście to wymyślają sobie nowe miasto. Ale kto ma za to zapłacić?

Jelenia Góra to taki sztuczny twór dla podniesienia rangi miasta. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie go utrzymywał. Cieplice Śl. Zdrój muszą wrócić do dawnej nazwy. Jest jedyna szansa na rozwój uzdrowiska. Jelenia Góra niech sobie tonie sama.

Jeszcze nie zakończyli tematu wieży na Sołtysiej a już cisną inny temat, bezsensowne jest to. Ludzie z Sobieszowa chcą należeć do Jeleniej Góry więc to nie wypali, lepiej niech dalej cisną temat wieży na Sołtysiej przynajmniej by zrobili dobrą rzecz dla dzielnicy.

Wieża jest na Strzeleckiej Górze, a nie na jakiejś sołtysiej. Starzy Ciepliczanie o tym wiedzą, a napływowi wprowadzają swoje nazewnictwo, choć nikt ich o to nie prosił.

Jestem z Sobieszowa. I MÓWIĘ STANOWCZE NIE !!!

To co civil war ?

A ja jestem z Sobieszowa I MÓWIĘ STANOWCZE TAK
i co teraz?

Rada Cieplic nie posiada mandatu na decydowanie o całych Cieplicach, bo nie reprezentuje całych Cieplic. Nie wszyscy Ciepliczanie mieli prawo ją wybierać, a jedynie ci z centrum Cieplic. Nie mogą decydować o tym, komu mamy płacić za śmieci, jak dojeżdżać do pracy itp. Zresztą należą do niej również osoby nie mieszkające w Cieplicach.
Gdy przyłączali Cieplice do Jeleniej Góry, to woda była prawie za darmo, a za wywóz śmieci się nie płaciło, chyba, że prywatne posesje, ale ile ich było w 1975 roku? Kubły były wielkie jak stodoła, a nie takie malutkie, co dzisiaj. Nikt nie segregował śmieci, bo nie było tego obowiązku. Śmieci wywozili co tydzień wszystkie, a nie tylko niektóre, jak teraz. Nie było tyle plastików, warzywa sprzedawało się na wagę ze straganu, a nie w markecie, gdzie każdy grzebie, albo bierze spakowane w plastikowym opakowaniu. Wędliny i mięso były na wagę w sklepie mięsnym, a nie popakowane w plastiki, oczywiście jeśli było. Bo nie zawsze było. :-)Gdy przyłączali Cieplice do Jeleniej Góry, opłaty za wszystko były niższe, a niektórych w ogóle nie było.

Czy rada Cieplic nie zauważyła, że w Cieplicach już nie ma Fampy - matki, która utrzymywała wiele rzeczy w Cieplicach za swoje pieniądze? Np. Szkołę Podstawową nr 3, klub Gencjana, całe Osiedle XX-lecia, wybudowane za pieniądze Fampy i inne rzeczy. Nie ma innych zakładów, które płaciłyby podatki do kasy miejskiej. Osoby fizyczne w Cieplicach nie zarabiają zbyt wiele, więc w kasie miejskiej byłoby niewiele wpływów z podatku dochodowego, wszystko kosztowałoby drożej Ciepliczan, bo nikt nie dopłaciłby np. do MZK. W Cieplicach już od dawna nie ma wielkich zakładów pracy, wielkich fabryk, jak kiedyś. To Jelenia Góra zatrudnia najwięcej osób, również Ciepliczan, więc stamtąd idzie część podatków dochodowych od osób prawnych do kasy miejskiej. Największe zakłady pracy jest w Jeleniej Górze. Niech "radni" z rady Cieplic, nie wybierani przez wszystkich Ciepliczan się obudzą.

Niech zajmą się ryneczkiem w Cieplicach i tym, aby nikt nie jeździł samochodami po Parku Zdrojowym.