Jest szansa na przerwanie impasu w sprawie kopalni Turów. Według informacji podanej na Twitterze przez Richarda Brabca, ministra środowiska Republiki Czeskiej, polski rząd otrzymał projekt umowy międzynarodowej w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów. Kolejne negocjacje między stronami sporu mają zacząć się dziś, w czwartek, 17 czerwca.

Nie znane są na razie szczegóły propozycji porozumienia. Opierając się na wcześniejszych deklaracjach strona polska miałaby obowiązek pokrycia kosztów budowania nowych źródeł wody oraz konserwacji już istniejących w rejonie Frydlantu oraz Hradka nad Nysa. Polska miałaby być też zmuszona do informowania naszych południowych sąsiadów o wpływie polskiej odkrywki na środowisko naturalne w Czechach, jak również przyjmować na terenie kopalni czeskich inspektorów.

Osiągnięcie porozumienia wiązałoby się z wycofania przez Czechy skargi złożonej do TSUE. Przypomnijmy, że zgodnie z postanowieniem TSUE z 25 maja Polska została wezwana do natychmiastowego wstrzymania wydobycia w kopalni Turów. Premier Morawiecki zapowiedział, że Polska nie wykona decyzji Trybunału. Później napływały sprzeczne informacje na temat negocjacji. Polska strona obwieszczała, że kryzys został już praktycznie zażegnany, a czeska, że do porozumienia jest bardzo daleko.

Oprócz kryzysu w stosunkach dyplomatycznych, byliśmy świadkami antyczeskich nastrojów szczególnie w rejonie zgorzeleckim oraz antypolskich po drugiej stronie granicy. Jedynym wyjściem z tej sytuacji wydaje się osiągniecie porozumienia z czeskim partnerem. Zachowanie bezpieczeństwa energetycznego kraju wymaga działania elektrowni Turów, która korzysta z zasobów pobliskiej odkrywki.

Fot.: polska-org

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.