To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Fatalna końcówka KPR - u

Do przerwy jeleniogórskie szczypiornistki wygrywały w Chorzowie z Ruchem różnicą pięciu bramek. Niestety, ostatnie 15 minut diametralnie zmieniło obraz gry. Najpierw do remisu 22:22 doprowadziła Marlena Lesik (razem 6 goli), w 57. minucie po celnym strzale Moniki Migały (6), Ślązaczki były już lepsze o dwie bramki (26:24). Potem Małgorzata Buklarewicz trafiła do siatki i zmniejszyła stratę. Mógł być remis, jednak rzut Marty Dąbrowskiej został zablokowany.

Po zmianie stron wydawało się, że pomimo ambitnej pogoni Niebieskich za wynikiem, jeleniogórskie piłkarki zainkasują komplet meczowych punktów. Nadawały ton rywalizacji, bezpiecznie prowadziły (18:14), bezpośrednie pojedynki często wygrywała bramkarka Martyna Kozłowska. W fatalnym kwadransie zawodniczki KPR – u gubiły piłkę i były mniej niż dotąd skuteczne. W emocjonujących i zaciętych końcowych minutach myliły się oba zespoły. Nerwy szybciej opanowały „odrodzone” dziewczęta Ruchu, co zaowocowało dwoma golami przewagi. Przyjezdne zawiodły w kluczowych momentach ważnej potyczki.

Dla pokonanych bramki strzeliły Anna Mączka i Marta Dąbrowska po 5, Dominika Grobelska i Jelena Bader po 4, Natalia Winiarska i Małgorzata Buklarewicz po 3 oraz Martyna Michalak 1.

Siódme w tabeli PGNiG Superligi piłkarki Ruchu mają 17 pkt. i jeden mecz rozegrany więcej od ósmego KPR – u – 14 pkt., bramki 445:465. Bilans zespołu trenera Michała Pastuszko to sześć zwycięstw, dwa remisy i osiem porażek.

Więcej we wtorkowym numerze „NJ”.