Pierwsze dni kolejnego poluzowania, sprawiły, że w sudeckich kurortach pojawili się turyści. – To byli głównie jednodniowi goście z okolic, którzy w ograniczonym zakresie skorzystali z oferty. Nasze perspektywy są wciąż niepewne przez ograniczenia, jakie obowiązują i są bardzo wolno zdejmowane. Nie działa gastronomia, nieczynne są baseny i strefy spa, które są dla gości ważne. Złe skutki przynosi zamknięcie granic. Mieliśmy w Szklarskiej Porębie w ostatnich latach nie tylko dużo turystów z Niemiec i innych zachodnich krajów, ale tez nocowało u nas coraz więcej Czechów. Na rentowność biznesu hotelarskiego wpływają też uwarunkowania w zapełnianiu wieloosobowych pokoi. Teraz mogą być one wykorzystane tylko w minimalnym stopniu – mówi Piotr Kozioł, właściciel pensjonatu i radny Szklarskiej Poręby. Gestorzy oceniają, że dziś ruch turystyczny stanowi około 10 proc. tego, co działo się o tej porze w poprzednich latach. Wyciąg na Szrenicę w ostatni weekend sprzedał 7 proc. biletów w stosunku do ubiegłego roku. To katastrofa nie tylko dla hotelarzy, ale także dla gastronomii, handlu, usługodawców, a na końcu dla samorządów. Perspektywy

Lokalna Organizacja Turystyczna w Szklarskiej Porębie dostała niepowtarzalną szansę zrobienia bezpłatnej, outdorowej kampanii promocyjnej od jednego z liderów tego rynku w Polsce. – Mamy możliwość ekspozycji w czerwcu , naszych treści na billboardach, citylightach oraz innych nośnikach na terenie praktycznie całej Polski. Ich nośniki znajdują się w ponad 500 miejscowościach. Nasz partner udostępnia swoje nośniki bezpłatnie tylko i wyłącznie na kampanię społeczną dla celów niekomercyjnych, a jako taką rozumieją też kampanię promocyjną regionu, po to, aby wesprzeć branżę turystyczną, która dziś najbardziej odczuwa skutki pandemii – mówi jej szef Grzegorz Sokoliński. Pomysłodawcy akcji chcą pokazać potencjalnym klientom, iż pomimo tego, że Karkonosze kojarzą się z masowym ruchem turystycznym, są tym miejscem, w którym będą mogli wypoczywać w komforcie przestrzennym, a jednocześnie dającym im pełne możliwości aktywnego wypoczynku lub kontemplacji przyrody.

Akcja przypomnienia Polsce o Karkonoszach w tym akurat momencie ma dodatkowy sens. Chodzi o to, że według badań tylko 30 proc. Polaków planuje dzisiaj urlop poza domem (rok temu ten wskaźnik przekraczał 50 proc.). A to oznacza, ze o turystę będzie znacznie trudniej, mimo tego, że mniej popularne staną się wyjazdy zagraniczne. – Średniacy staną się biedniejsi, niepewni swoich perspektyw finansowych i właśnie obiekty o średnim standardzie maja się najbardziej czego bać – ocenia jeden z gestorów spod Śnieżki. W proponowanej kampanii chodzi więc też oto, żeby z malejącego tortu ukroić jak największy kawałek i skutecznie konkurować z innymi regionami Polski.

Kampania będzie prowadzona offline i online. Offline, to 100 bilbordów w kilku wybranych dużych aglomeracjach przez 1 miesiąc od 01.06.2020 r., a online, to: uruchomienie strony internetowej, na której znajdą się wizytówki wszystkich partnerów akcji (zdjęcie, opis i link do strony)- wizytówki widoczne do końca października 2020 roku; prowadzenie profilu na Fb oraz Instagramie; kampania adwords strony internetowej – działania internetowe do 31 października br. – Wszyscy, którzy będą chcieli przystąpić do akcji promocyjnej, muszą ponieść część kosztów obsługi technicznej. Jako LOT podejmujemy się tej akcji, bo otrzymaliśmy taką propozycję. Robimy to niekomercyjne, tak jak od wielu lat organizujemy Szrenicką Kartę Wakacyjną, Akcję Zimowy Narodowy, koordynację targów i wiele innych akcji. Robimy to wspólnie z władzami kilku miast naszego regionu, oraz powiatem. Oczywiście, ta akcja będzie bardzo pracochłonna, trzeba ją przygotować błyskawicznie, więc każdy dobry pomysł, każda otwarta głowa i ręce chętne do pracy pozwolą na sprawną realizację – mówi Grzegorz Sokoliński.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.