To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jeszcze o drodze

Jeszcze o drodze

Życie jest DROGĄ. Celem życia: u kresu drogi - SPOTKANIE. A czas - dany do wypełnienia treścią: Prawdą, Dobrem, Pięknem i Miłością - jest OCZEKIWANIEM. O miłości, tak mi się życie ułożyło, wiem prawie wszystko. Pisałem o niej w felietonach w 2004 roku. (Marzy mi się wydać je drukiem). Całą mądrość streszcza myśl: ...ODMIERZAJ SWÓJ CZAS RYTMEM SERCA.

To jest możliwe. Trzeba tylko o tym pamiętać, starać się, a nade wszystko - modne dziś powiedzonko - stale doładowywać swoje wewnętrzne akumulatory. Pytasz, zdziwiony Czytelniku: - Jakim sposobem? Jakimi środkami?

Odpowiedź znajdujemy w Ewangelii Mateusza, który przytacza słowa Jezusa. Co jakiś czas - gdy odczuwasz potrzebę, kiedy czujesz głód Boga, gdy brak sił i osacza smutek, gdy jakieś nijakie robi się życie, kiedy budzą się pragnienia za czymś więcej: „WEJD^ do SWEJ IZDEBKI i ZAMKNIJ DRZWI” (6,6). Nie sądzę, by Jezus, mówiący te słowa do palestyńskiej biedoty, miał na myśli pomieszczenie. W tamtych czasach u większości Żydów - cały dom to była jedna izba. Gnieździli się w niej wszyscy - o nocnej porze - razem z całym dobytkiem: kilkoma kozami czy owieczkami.

Już święty Ambroży (IV wiek) tłumaczył swym mediolańczykom: Izdebką jest ta część twego jestestwa, „w której zamknięte są twoje myśli, w której mieszczą się twoje uczucia.” Dziś powiedzielibyśmy: JA^Ń. Wejść w siebie. Skupić się. Zatopić się w swoich myślach. Parę takich chwil rankiem - napełnia się człowiek energią. Kilka sekund wieczorem, aby zanurzyć się w ciszy i doznać ukojenia. Mówimy: Paciorek. Modlitwa. Zadumanie. Medytacja. Kontemplacja.

PACIERZ. Gdy człowiek skupia się na świadomym wypowiadaniu słów; wie, co mówi. MODLITWA. To przeżywanie treści i myśli zawartych w słowach. ZADUMANIE. Kiedy staje się w prawdzie przed Bogiem, odsłaniam się - widzę, jaki jestem. Budzi się poczucie bliskości. Jaźń staje się oczekiwaniem. MEDYTACJA. Żadne bodźce zewnętrzne nie docierają do świadomości. Widzę się, zanurzam w jasności. KONTEMPLACJA. Utożsamienie, BYCIE JEDNYM - stan błogości.

Szczęście. Bóg. Miłość. Zwykłe słowa - ten wie, co znaczą, kto tego doświadczył. Żadne gadanie o szklaneczce wody nie ugasi pragnienia. Żadne fachowe objaśnienie o jakości wina nie da mi poznać jego smaku ani bukietu. Choć, oczywiście - może być pomocne przy degustacji.

Pacierz i modlitwa - to takie gadanie, opowiadanie. Do tego się najczęściej ograniczamy. Gdy się przeradza w gadulstwo, nie ma szans na duchowy rozwój. Zadumanie jest wzięciem do ręki szklanki z wodą lub lampką wina. Wzmaga się pragnienie i głód Boga. Medytacja - to ugaszenie pragnienia szklanką wody. Oszołomienie. Kontemplacja - wypiciem lampki wina. To po prostu odurzenie, pełnia szczęścia. Czytelniku, ośmielam się zapytać, chociaż trochę:
- O Tobie to pisanie...?
Kubek

Nowiny Jeleniogórskie nr 44/2008 z 28 X 2008r.