To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Lekcja chińskiego

Lekcja chińskiego

Czy władze Jeleniej Góry zjedzą kaczkę po pekińsku na obiad z Chińczykami? Wszystko wskazuje na to, że będą miały szansę. Dwa chińskie miasta zwróciły się do władz stolicy Karkonoszy z propozycją współpracy. Jakie korzyści będzie miało miasto z takiego partnerstwa? Czy one w ogóle będą?

- Prezydent Jeleniej Góry wkrótce leci do Chin – takie głosy słychać od jakiegoś czasu w ratuszu. Postanowiliśmy je sprawdzić. - Nie zamierzam w najbliższym czasie odwiedzić tego państwa – zapewnia Marek Obrębalski. O co w takim razie chodzi? - Przedstawiciele dwóch chińskich miast zwrócili się do nas z propozycją współpracy – wyjaśnił. Jedno to liczące niespełna 4 mln. mieszkańców Changzhou, leżące niedaleko Shanghaju. - Drugie z miast jest jeszcze większe, liczy 4,8 mln. mieszkańców. To Nanchang – mówi prezydent.

Jak mówi, to nie żart, współpraca jest bardzo realna. Zwłaszcza z Changzhou, z którymi już prowadzone są rozmowy. - Zaprosiliśmy przedstawicieli tego miasta do Jeleniej Góry. Jesteśmy w trakcie załatwiania odpowiednich dokumentów – mówi Marek Obrębalski.

- W sensie ekonomicznym taka współpraca może nam się opłacać, choćby w zakresie odpowiedniego zagospodarowania terenów stref ekonomicznych. To partner, który rozwija się bardzo dynamicznie, gospodarka chińska jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek świata – zaznacza Marek Obrębalski.

Cały artykuł w najnowszych "Nowinach Jeleniogórskich" nr39/09.
 

Zapraszamy do udziału w sondzie poniżej.

{pollxtbot 12}

Lekcja chińskiego

Komentarze (12)

Wspolpraca gospodarcza czy polityczna $

..Nie chcemy tu Chinskich mezczyzn, dosc mamy swoich.

Współpraca z chińskimi miastami nie oznacza, że Chiny dokonają od razu najazdu na Jelenią Górę.
Za czasów PRL byłoby to może i korzystne, bo Chińczycy po drodze zadeptaliby Związek Radziecki... ale dziś?
Wspólne działania ograniczą się zapewne do wymiany kulturalnej - wystawy, pokazy, może jakiś spektakl.
A jak Chińczycy będą w dobrym humorze, to może pokażą nam, jak buduje się linie kolejowe w górach.

Nie chodzi o ilość ale o jakość. ;)

..chyba nasi *ICH sprowadzili do nauki .. milosci chinskiej ! :s

..oby ta *jakosc nie była .. BOMBOWYM przyrostem naturalnym ! ~Hi, ..bo wtedy
bociany od nas .. odlecą ! :(

Mam nadzieję, że Ty nie musisz się niczego obawiać ;)

..wolę naszego polskiego białego bociana ! Chociaz .. *one juz odleciały i moze
wygrzewają swoje nózki na Costa de la Luz,ale *one powrócą .. to jest pewne !

:)

Panie Prezydencie.
Warto podpisać umowę. Chińczycy doskonale wiedzą i widzą strategiczne położenie Jeleniej Góry w Europie.
Skoro sami sobie nie radzimy z wieloma problemami społeczno-gospodarczymi, to może z ich pomocą i przy wsparciu Komunistycznej Partii Chin uda się zrealizować coś więcej aniżeli hiper-super markety, w których sprzedawane są produkty Made in China.
Ważne też jest,że nigdy nie występowali zbrojnie przeciwko Rzeczypospolitej. A zatem nie wrogowie, z którymi powinniśmy się zakolegować.W przedmiotowej sprawie deklaruję swoje usługi w ramach wolontariatu. Do pracy zamierzam pozyskać znanego jeleniogórskiego globtrotera, specjalistę od PAŃSTWA ŚRODKA.

Niech pokażą jak się buduje mur.

wizja wspolpracy jest bardzo ciekawa dla Polaków jest kraj nam nie znany i tajemniczy .Jednakże jesli komus się wydaje łatwą ,to prosze zobaczyc ile kosztuje przelot samolotem nie bedzie na to stac biednego Polaka jak również Ch :unsure: inczyka ,lecz jedynie elity .