To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

List prezydenta Jeleniej Góry

List prezydenta Jeleniej Góry

 

Szanowni Państwo!

 

Choroba, która ogarnia świat, stanowi też zagrożenie dla Polek i Polaków – jesteśmy wszyscy członkami wielkiej wspólnoty i dzielimy z nią radości oraz zmartwienia.

Teraz nastąpił czas, w którym musimy się odnaleźć, jako solidarni w walce o zachowanie zdrowia i spokoju. Dlatego apeluję do wszystkich, byśmy w obliczu możliwego zagrożenia zachowali się racjonalnie, rozumnie, spokojnie.
Najważniejsza jest bowiem profilaktyka i opanowanie emocji, ale równie ważna – ostrożność w postępowaniu, uważne słuchanie porad specjalistów i stosowanie się do ich wskazań.
To nie tylko zachowanie szczególnej higieny, to także rozumne ograniczenie kontaktów – towarzyskich i niekiedy nawet rodzinnych. Dbajmy o swoich bliskich, żeby – jeśli się zdarzyłoby przypadkowe zarażenie nas samych – nie przenosić wirusów na tych, którzy są nam najdrożsi.
Z tego też względu wnuczki i wnukowie, którzy chcieliby wesprzeć swoją postawą swoje babcie i dziadków, winni to robić w sposób, który im nie zaszkodzi. A z drugiej strony – starsi mogą wyrazić swoją opiekę nad młodzieżą, niekoniecznie fizyczną bliskością. Można (a dziś – trzeba) przekonywać o swojej miłości i trosce w inny sposób, w dzisiejszych czasach – dostępny dla każdego.
Jako Prezydent Jeleniej Góry zapewniam, że robimy wszystko, żebyśmy wszyscy czuli się bezpieczni. Służby specjalistyczne – od sanitarnych, przez medyczne, strażaków, policjantów i innych – są do naszej dyspozycji, będą aktywnie działać tam, gdzie wystąpi taka potrzeba.
Jak wielka ona będzie i jak wielkie będzie nasze zagrożenie – zależy w dużej części od nas samych. Mam nadzieję, że ten dramat, który dosięga dziś tak wielu społeczności, nie będzie naszym udziałem właśnie m.in. dlatego, że mieszkańcy Jeleniej Góry zachowają spokój, nie poddadzą się plotkom, a racjonalne działanie pozwoli nam wszystkim przejść przez ten trudny czas.

To nie są „ferie na luzie”

Mamy dni wolne od szkoły. Tyle, że przyczyna tej przerwy jest kiepska – koronawirus może nie oszczędzić nikogo. Te dwa najbliższe tygodnie nie są więc okresem ferii „na luzie”. Pamiętajcie o tym, bo jesteście dla nas ważni.

Dbajcie o siebie i dbajcie o nas. Uczmy się na błędach innych. Przykro o tym pisać, ale młodzież włoska potraktowała lekceważąco ostrzeżenia lekarzy i skutek jest taki, że bywają dni, kiedy na skutek jednej choroby umiera tam ponad 150 osób.

Jednym ze sposobów uniknięcia takich dramatów jest rezygnacja z przebywania w większych grupach. Lekarze, a my wraz z nimi, odradzają prywatki i zabawy – będzie na to czas później. Może teraz warto sięgnąć po książkę albo wrócić do swojego hobby, na które jest miejsce w domu. Teraz jest dobry czas na kontakty drogą elektroniczną, na doskonalenie się, na mądry relaks.

Wasze zdrowie jest nie tylko naszym zmartwieniem. Pomyślcie o tym, że lekceważenie rad medyków może sprawić, że przyniesiecie do domu chorobę, że Wasi rodzice, dziadkowie czy rodzeństwo może stać się ofiarą lekkomyślności. Waszej lekkomyślności. Z najwyższą przykrością odwołujemy zaplanowane imprezy, przesuwamy zabawy, spektakle. To dla nas wszystkich czas próby. Jeśli jej podołamy – powrócimy w komplecie do rozrywek, prywatek, juwenaliów, itp. Potraktujcie – proszę – ten czas jako ćwiczenie silnej woli, a wtedy szybko wrócimy do zwyczajnego, atrakcyjnego, beztroskiego życia.

Prezydent Jeleniej Góry
Jerzy Łużniak