Kontrolerzy NIK sprawdzili funkcjonowanie transportu publicznego w czterech największych, dolnośląskich miastach w okresie od 2016 r. do końca pierwszego półrocza 2019 r. W raporcie „Funkcjonowanie i rozwój transportu publicznego w miastach na prawach powiatu województwa dolnośląskiego” oceniono, że Wrocław, Wałbrzych, Legnica i Jelenia Góra zapewniły funkcjonowanie i rozwój transportu publicznego, ale ich działania w tym zakresie nie zawsze przebiegały prawidłowo. Najwięcej uwag było do Wrocławia.

 

W wystąpieniu pokontrolnym NIK podsumował działalność spółki:
– Realizowane przez spółkę działania związane ze świadczeniem przewozów komunikacji miejskiej zapewniały funkcjonowanie transportu publicznego na terenie miasta Jelenia Góra. Spółka prawidłowo i efektywnie zrealizowała inwestycje dotyczące zakupu środków transportu. Zakupione autobusy były dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami oraz spełniały standardy określone w planie transportowym, w szczególności odnośnie wyposażenia w system informacji dla pasażera oraz rozwiązania służące ograniczeniu emisji szkodliwych składników spalin. Stwierdzono jednak błędy formalne przy przygotowaniu i przeprowadzeniu zamówienia na zakup 20 autobusów. MZK sprawował skuteczny nadzór nad realizacją dostaw autobusów w ramach badanego zamówienia, rzetelnie wywiązał się z obowiązków inwestora oraz prawidłowo dokonał rozliczeń finansowych.

 

W kontrolowanym okresie realizowano założenia planu transportowego w zakresie podwyższenia standardu taboru używanego w przewozach komunikacji miejskiej Jeleniej Góry, a zrealizowane inwestycje pozwoliły na znaczące, bo wynoszące ponad 23 proc. obniżenie średniego wieku eksploatowanych autobusów. Spółka przeprowadzała wymagane badania techniczne autobusów i za wyjątkiem jednego przypadku, nie dopuszczała do przewozu pasażerów pojazdami bez ważnych badań technicznych. Na dobry stan techniczny autobusów komunikacji miejskiej w Jeleniej Górze wskazywały również wyniki kontroli przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego we Wrocławiu.

 

Spółka określiła zasady rachunkowości w zakresie obliczania przychodów i kosztów przewozów w komunikacji miejskiej realizowanych na rzecz miasta oraz wprowadziła zasady zapewniające przejrzystość ich rozliczania. Rzetelnie sporządziła wnioski i rozliczyła należną jej, za usługi realizowane w badanym okresie, rekompensatę, za wyjątkiem braku naliczenia tzw. „rozsądnego zysku” w kalkulacji rekompensaty należnej za lata 2016-2017 i planowanej jej wysokości na rok 2019, co NIK wskazuje jako nieprawidłowość.

 

Ponadto, w wyznaczonym terminie, nie osiągnięto standardu obsługi komunikacji miejskiej w 100 proc. taborem niskopodłogowym. Standard ten został osiągnięty dopiero w październiku 2018 r., w sytuacji, gdy zgodnie z założeniami planu transportowego miało to nastąpić do 31 grudnia 2016 r.
Jeleniogórskiej spółce wytknięto w sumie sześć drobnych nieprawidłowości: zbyt wczesne ustalenie wartości zamówienie w przypadku jednego przetargu; brak dokumentu określającego tryb pracy komisji przetargowej dla niektórych zamówień; niezgodny z obowiązującym wzorem jeden protokół z postępowania przetargowego; jeden przypadek przekroczenia terminu badań technicznych autobusu (o 22 dni); nieosiągnięcie w planowanym terminie standardu dostosowania taboru do potrzeb osób niepełnosprawnych.

 

Prezes MZK (nie kierowała jeszcze spółką w badanym okresie) do każdej z nieprawidłowości złożyła wyjaśnienia.

 

Dobrze oceniano także nadzór miasta nad spółką, uznając że działania Ratusza w zakresie planowania, organizacji i zarządzania publicznym transportem zbiorowym, zapewniały jego funkcjonowanie i rozwój. Miasto posiadało aktualne dane m.in. o stanie taboru autobusowego i przystanków komunikacji miejskiej. Każdy z autobusów był niskopodłogowy, z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami i osób starszych oraz posiadał rozwiązania konstrukcyjne służące ograniczeniu emisji szkodliwych składników spalin. Urząd prawidłowo realizował, nadzorował i rozliczył inwestycje w zakresie transportu publicznego. w kontrolowanych latach wysokość rozliczonej rekompensaty nie przekroczyła kwoty wyniku finansowego netto.

 

NIK oprócz opóźnienia realizacji standardu wytknął jeszcze jedną nieprawidłowość. Zdaniem kontrolerów miasto, w ramach rozliczenia kosztów do rekompensaty za lata 2016-2017, nie wypłaciło należnego spółce rozsądnego zysku, a za 2019 r. takiego zysku nie uwzględniło.
Prezydent Łużniak wyjaśniał to ograniczonymi możliwościami finansowymi miasta.

 

Kontrolerzy NIK analizowali też koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej w kontrolowanych miastach. Okazuje się, że koszt funkcjonowania komunikacji miejskiej w Jeleniej Górze w przeliczeniu na 1 mieszkańca (za rok 2018) jest wysoki. To 364 zł, przy 262 w Legnicy i 242 w Wałbrzychu. 610 zł, w przeliczeniu na mieszkańca, wydaje Wrocław.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.