To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Odebrali gratulacje!

Fot. MPP

W jeleniogórskim ratuszu podsumowano dziewiątą edycję konkursu „Uczę się bezpiecznie żyć” i Mistrzostwa  Jeleniej Góry w Edukacji dla Bezpieczeństwa.
- Jelenia Góra  ma co pokazać: najwięcej dzieci biorących udział w konkursie, najwyższy poziom, trzy tytuły mistrzowskie w finale. Na spotkaniu są obecne przede wszystkim dzieci. Im należy się podziękowania i uznanie – podkreślał Maciej Gałęski, organizator konkursu z ramienia Euroregionu Nysa.
W finale konkursu we Wrocławiu w kategorii „zerówek” zwyciężyło właśnie Przedszkole Miejskie nr 27 z Jeleniej Góry, drugie miejsce zajęło Miejskie Przedszkole nr 13. W kategorii klas I – III SP nr 11  zajęła trzecie miejsce, a SP nr 2 – dziewiąte miejsce. W kategorii klas IV – VI zwyciężyła drużyna SP nr 11. Wśród gimnazjalistów najlepszą lokatę na Dolnym Śląsku zajęła uczennica  Gimnazjum nr 3 – Basia Barczyńska.    

- Nauczenie nawykowych zachowań młodych ludzi w sytuacjach zagrożenia jest sprawą najistotniejszą – Paweł Domagała, naczelnik Wydziału Edukacji i Polityki Społecznej UM podkreślał, że ojcem sukcesu jeleniogórskich przedszkolaków i uczniów w tym konkursie jest  Marian Stebelski. W latach 90., kiedy w szkołach nie było takiego przedmiotu jak edukacja dla bezpieczeństwa,  wprowadził   nauczanie do szkół podstawowych.
- Inicjatorem konkursu był Maciej Gałęski oraz Elżbieta Lorenc-Mytnik. Ja ich tylko wspomagałem – protestował  skromnie Marian Stebelski.     
Laureaci konkursu i ich opiekunowie odebrali gratulacje od włodarzy miasta.
- Ciekawy konkurs, ciekawe przygotowania, dużo etapów i fajne nagrody. A przede wszystkim warto się tego uczyć, bo przyda się to w życiu – oceniła konkurs laureatka finału Dolnego Śląska, Basia Barczyńska z trzeciej klasy Gimnazjum nr 3 w Jeleniej Górze.
Opiekun merytoryczny Basi Barczyńskiej, Edyta Dzik, w tym konkursie ze swoimi uczniami uczestniczy od samego początku:
- Mam takich zdolnych uczniów,  że oprócz zeszłego roku, kiedy zajęliśmy drugie miejsce, zawsze wygrywamy finał. Pracuję z całą klasą, później z finalistami także indywidualnie. Spotykałyśmy się z Basią nawet w czasie ferii, ale warto  było. Na tym konkursie  liczą się umiejętności praktyczne. To świadkowie  zdarzenia ratują życie w razie wypadków, a nie służby medyczne. To, czego nauczymy uczniów, będzie procentować w życiu.
Prezydent Marcin Zawiła podarkami dziękował dzieciom, listami gratulacyjnymi  - opiekunom i służbom, które włączyły się w organizację konkursu.      
- Za rok dziesiąta edycja konkursu, chcemy, żeby ranga jubileuszu była odpowiednio podkreślona – deklarował gotowość do kolejnej edycji konkursu za rok Maciej Gałęski.

DSC_0693.JPG
DSC_0661.JPG
DSC_0662.JPG
DSC_0663.JPG
DSC_0665.JPG
DSC_0667.JPG
DSC_0670.JPG
DSC_0673.JPG
DSC_0675.JPG
DSC_0683.JPG
DSC_0688.JPG
DSC_0689.JPG

Komentarze (3)

widzieliscie błazna

jo :-)

A co z dziećmi które wróciły z główną nagrodą z Opola?