To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Policyjny stalker?

Pani Agnieszka na własną rękę podjęła działania, by dowiedzieć się, kto ją nęka przez internet

Mieszkanka Jeleniej Góry zaczęła być nękana niedwuznacznymi propozycjami za pośrednictwem portalu Nasza-Klasa. Później zaczęła odbierać głuche telefony. Na własną rękę uzyskała numer IP komputera, z którego pisał stalker. Okazało się, że to służbowy komputer wysokiego rangą funkcjonariusza jeleniogórskiej policji.
 

- Nie chciało mi się w to wierzyć, zamurowało mnie. W dodatku okazało się, że ten policjant mieszka w mojej dzielnicy. Zresztą,nawet gdy nie wiedziałam, kto mi takie wiadomości wypisuje, przekonałam się, że musi mnie obserwować – dodaje kobieta.

Pani Agnieszka pierwszą wiadomość na Nszej-Klasie dostała w maju tego roku. Z profilu o nazwie Jan Kowalski jakiś nieznajomy napisał:

Witaj, w końcu się odważyłem i pisze do Ciebie. Zawsze podziwiałem Twoją urodę, ta burza włosów spojrzenie WOW. Jeszcze jak pracowałaś w Jeleniej chciałem się s Tobą spotkać. Wielbiciel

- Ta wiadomość była taka sobie niewinna. Ale pomyślała, że to może pisać dla żartu jakaś kobieta. Coś tam odpisałam. Nie przeczuwałam nic złego – dodaje trzydziestokilkuletnia Agnieszka.

Tajemniczy wielbiciel, „Jan Kowalski” odezwał się jeszcze tego samego dnia:

Chyba kogoś pomyliłaś. Pisałem poważnie, nie jestem żadną zazdrosną żoną tylko facetem, który zawsze miał na Ciebie ochotę, masz rację jesteś zajebistą dupą, wiem to od kumpla, który miał przyjemność być z Tobą kochać się.

Profil jeleniogórzanki na Nszej-Klasie dostępny jest tylko dla jej znajomych, a widoczne dla wszystkich jest tylko główne zdjęcie.

- Nawet po tej wiadomości byłam przekonana, że to niewybredne, ale mimo wszystko żarty. Mam stałego partnera, który nie mieszka tutaj, więc ten, kto do mnie pisał nie mógł słyszeć jaka jestem od jakiegoś kumpla, bo takiej sytuacji po prostu nie było – opowiada nam Agnieszka.

„Jan Kowalski” jednak nie dawał za wygraną, a jego wiadomości nie pozostawiały wątpliwości, co do zamiarów.

 

Całą historię nękania pani Agnieszki przeczytasz w ostatnim numerze "Nowin Jeleniogórskich".

Komentarze (26)

Heheheeee
ojtam ojtam nie dość że się podoba komuś to jeszcze narzeka :) Ale jajca !!

Proponuję na koszt firmy wieczorek zapoznawczy ;)

no cóż można by rzecz iż każdy facet to "pies" ;)

Ciekawe jak na własną rękę uzyskała IP komputera pisarza ?? Jakiś policjant na bank jej pomagał.

"Mam stałego partnera, który nie mieszka tutaj, więc ten, kto do mnie pisał nie mógł słyszeć jaka jestem od jakiegoś kumpla..." - Tak, tak, oczywiście. Partner nie stały tylko z doskoku jak już.

Pewnie ten "jakiś kumpel..."

nie no misia nie wierze własnym oczom gliniarzyna chciał babe poderwać a ta na policje ze jest nekana misia co za kraj!!!!!!!!!!!

Kur....wa człowiek nie ma czasu z kibla skorzystac a ten wieli rangą w pracy flirty uskutecznia, a tam flirty straszy laski. Ale zarobiony gościu co on w ogole robi w tej komendzie policji, tyle wakatów a on laski głuszy o kur......wa mac.

Kur....wa człowiek nie ma czasu z kibla skorzystac a ten wieli rangą w pracy flirty uskutecznia, a tam flirty straszy laski. Ale zarobiony gościu co on w ogole robi w tej komendzie policji, tyle wakatów a on laski głuszy o kur......wa mac.

z dziwczynami to ino kłopoty cionża albo cuś tym sęsie lepiej jakiegos kolege przygr***ć ten nic nie rzeknie

i w cionże nie zajdzie

Widać,że teraz do policji trafia coraz więcej przypadkowych osób.

Jak taki debil może być wysokim rangą funkcjonariuszem - czyzby nie wiedział, że mogą go namierzyć.

Pana oficera trzeba w patrol pieszy wysłać to by mu się flircików odechciało na państwowym sprzęcie. Pewnie nigdy w życiu nikogo nie legitymował, uskutecznia co najwyżej tabele, wykresy słupki i grafiki na wysokiej grupie uposażenia i do tego kawcię pija ze stażystkami. Tacy ludzie powinni pracować do 65 roku życia, prawa emerytalne powinien mieć ten, co wykonuje naprawdę policyjną robotę a nie pseudopolicjant zza biurka. Kocisko!

a Ty pewnie jesteś z tych co nigdy nie marzyli o awansie tak aby pić kawcie ze stażystkami

Kolego, jak to się mówi u nas s...sz do własnego gniazda, pisząc o tych słupkach itp. rzeczach obrażasz mnie osobiście, f-sza KWP, który swoje m.in. zarówno w patrolu jak i na dzielnicy wysłużył. Obecnie staram się robić to co mam w zakresie obowiązków i wcale jak to się mówi nie leże. Pozdrawiam!

Tak to jest jak ludzie na NK czy FB szukają poklasku.

nie no co to wogóle ma być! jakie nękanie? co on ją do czegos zmuszał. g****a baba. Mogła nie odpisywać.

Wysoki rangą?
A co z mózgiem? Kisiel...Wykrywalność kiepska, dynamika wysoka ... a im się internetowy seks marzy. Na psy schodzą te psy.

niech obydwoje dadza na wariograf i bedzie jasne

Miałam identyczną sytuację 2 lata temu.Prześladował mnie i moją rodzinę przez miesiąc. Zadziwiający zbieg okoliczności. Jan Kowalski wysłał mi zaproszenie na NK,którego nie przyjęłam.Do tej pory nie wiedziałam ,kto tak pięknie się zabawiał,ale teraz ,jak to czytam...
On wszystko o nas wiedział, nawet to ,ile mamy dzieci ,imiona ,a nawet ,że byliśmy na giełdzie samochodowej.
NP. Do mojego męża dzwoniła jakaś kobieta, rozmowa typu podryw, a ja w tym czasie dostawałam sms"Cześc to ja. Fajną d...podesłałem twojemu mężowi?".
Co Wy na to?

Balbinka czy chodzi o tego samego wyżej wspomnianego gostka?..

You've got it in one. Couldn't have put it beettr.

becca - ahhhhh!! i wnetad to enter, and didn't see that is was time! my little guy needs 18 month photo's sooo bad! he didn't have 1 yr photo's. i'm awful! well congrats to the winner, and i'll have to get in touch with you to schedule a sitting!