To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

"Portrety relacji" w Muzeum Karkonoskim

"Portrety relacji" w Muzeum Karkonoskim

Fotografuje od piętnastego roku życia.  W Muzeum Karkonoskim Janina Peikert - założycielka Karkonoskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, wiceprezes Jeleniogórskiego Towarzystwa Fotograficznego -  pokazuje porterety osób, które spotkała podczas swoich licznych podróży na sześciu kontynentach.

Fotografie prezentowane w „Galerii na Górze” powstawały podczas ostatnich 10 lat. To pierwsze zdjęcie, z 2004 roku, przywiozła z Ameryki Północnej:
- W takim miejscu, gdzie człowiek  na wszystko patrzy w ekstazie. I zjawia się drugi człowiek, który też na wszystko patrzy w ekstazie. Konieczność podzielenia się swoimi odczuciami  z osobą, która jest najbliżej, była oczywista – opowiadała autorka w kuluarach wernisażu. Z każdej podróży przywozi portrety osób, z którymi skrzyżowała swoje drogi.
Pośród portretów mieszkańców Ameryki Północnej, Japonii, Wenezueli, Wysp Zielonego Przylądka, Wyspy Saint Vincent, Peru, Maroko, Indii, Kenii, Dominikany, Australii jest jedna fotografia mieszkańca Jeleniej Góry - Wacława Narkiewicza.
- Chciałam sprawdzić doświadczalnie, czy jesteśmy w stanie przy pomocy fotografii oddać relacje z drugim człowiekiem - tłumaczyła autorka.
Na wernisaż do Muzeum Karkonoskiego przyszły osoby związane z jeleniogórskim środowiskiem fotograficznym.
- Bardzo ciekawa wystawa – wypowiadał się Jacek Szczerbaniewicz, jeleniogórski fotograf –   Aspekt artystyczny, czy techniczny nie jest tu najważniejszy.  Autorce zależało na pokazaniu relacji międzyludzkich, jakie nawiązywała z portretowanymi osobami. I ten cel został osiągnięty.   Pewne emocje, odczucia, są widoczne na twarzach tych osób.
To już druga wystawa portretów autorstwa Janiny Peikert. I jak zapowiada autorka prac, nie ostatnia:
- Po prostu lubię ludzi. I oni to wyczuwają.
„Portret relacji” Janiny Peikert w „Galerii na Górze” Muzeum Karkonoskim można oglądać przez najbliższy miesiąc. Więcej o samej wystawie w najnowszym tygodniku "NJ".
 

Komentarze (1)

Gratulacje.Marzenia należy spełniać.Liczę na następną wystawę