To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pracowity czas w Teatrze Norwida

Pracowity czas w Teatrze Norwida

Mimo przedłużającego się nie-remontu budynku głównego, zespół Teatru im. C. K. Norwida nie zwalnia tempa pracy, o czym poinformowano z okazji nadchodzącej premiery, która odbędzie się już 3 marca, na scenie przy ul. Krótkiej. Będzie to „Gąska” Nikołaja Kolady w reżyserii Piotra Bogusława Jędrzejczaka.  

Piotr Bogusław Jędrzejczak zaprosił do współpracy Małgorzatę Gałaś-Prokopf (scenografia), Jana Wołka (teksty piosenek), Jacka Szreniawę (przygotowanie wokalne) i Janusza Strobla (muzyka do piosenki finałowej). „Gąska” to komedia znanego, znakomitego rosyjskiego autora Nikołaja Kolady. Bohaterami są aktorzy małego teatru w małym rosyjskim mieście Dechowsku, w którym życie płynie spokojnie, dopóki w zespole nie pojawi się młoda aktorka… Zresztą - taka historia mogłaby się zdarzyć w każdym teatrze w innym małym i większym mieście na świecie. To będzie pierwszy spektakl z „rosyjskiej triady”, jak realizacje rosyjskich autorów w jeleniogórskim teatrze określił Piotr Bogusław Jędrzejczak, zapowiadając kolejne premiery: „Walentynki” Iwana Wyrypajewa w reżyserii Łukasza Wit-Majewskiego i dwie jednoaktówki Antoniego Czechowa – „Niedźwiedź” i „Oświadczyny”, które przygotuje gruzińsko-azerski reżyser - Turgay Velizade.
Iwan Wyrypajew jest jednym z najbardziej interesujących przedstawicieli współczesnej dramaturgii rosyjskiej - o jego twórczości krytycy piszą, że jest połączeniem estetyki Quentina Tarantino i Andrieja Tarkowskiego; jest laureatem Paszportu Polityki w 2012 roku. „Walentynki” zostały napisane na podstawie „Walentyna i Walentyny” M. Roszczina i pokazują różne stadia i emocje towarzyszące miłości szczęśliwej i nieszczęśliwej, a wszystko na tle różnych etapów istnienia Związku Radzieckiego, aż po jego kres. Triadę zamknie realizacja dwóch jednoaktówek Antoniego Czechowa: „Niedźwiedź” i „Oświadczyny”. Te jednoaktówki kryją się pod tytułami spektakli, które jeleniogórzanie pamiętają zapewne z programu Jeleniogórskich Spotkań Teatralnych: „32 omdlenia” z Teatru Polonia z Jerzym Stuhrem i Krystyna Jandą (prezentowany był w ramach 45.JST w 2015 roku), a w połowie lat dziewięćdziesiątych (również JST) - „33 omdlenia” w wykonaniu Zbigniewa Zapasiewicza i Olgi Sawickiej. W uzupełnieniu dodajmy, że czeka nas jeszcze premiera „Szelmostw lisa Witalisa” Jana Brzechwy - z kronikarskiego obowiązku trzeba przypomnieć, że ten tekst w jeleniogórskim teatrze w 1978 roku wyreżyserował Mikołaj Grabowski. Czekamy na prawdziwą teatralną ucztę!