Raport o stanie miasta jest bardzo obszernym dokumentem. W liczbach, słupkach, wykresach, zestawieniach szefowie poszczególnych departamentów urzędu zaprezentowali sytuację i podjęte działania w swoich dziedzinach. Nasze miasto w 2019 r. liczyło 79 tys. mieszkańców, a jego budżet wynosił ponad 474 mln zł (ponad 6 tys. zł na głowę). W ubiegłym roku najbardziej spektakularnymi przedsięwzięciami było oddanie do użytku obwodnicy Maciejowej, remont teatru i remont ratusza. Wtedy też rozpoczęto duże inwestycje drogowe na ulicy Krakowskiej i Nadbrzeżnej, czy wymianę oświetlenia. Na wiele inwestycji udało się pozyskać środki ze źródeł zewnętrznych.

 

Anna Korneć-Bartkieiwcz, radna klubu PiS, zarzuca jednak, że pozyskane w ten sposób pieniądze to tylko tylko 3,7 proc. budżetu. Opozycyjni radni ubolewali nad stanem budynków komunalnych. Z raportu rzeczywiście wynikało, że jedynie 1 proc. takich obiektów jest w stanie dobrym, reszta wymaga większych lub mniejszych inwestycji. Tymczasem wciąż na przydział lokalu z zasobów samorządu czeka blisko 1500 wnioskodawców. Radna Korneć-Bartkiewicz wytykała, że choć dzieci w mieście rodzi się więcej (w 2019 r. urodziło się ich ponad 1300), to nie nadąża za tym postępem oferta żłobków i przedszkoli. Jeleniogórskie żłobki są w stanie przyjąć jedynie 123 maluchy. Opozycja zarzuciła władzom Jeleniej Góry brak wizji, pomysłów i brak działań prorodzinnych. Wskazywano na nierówne traktowanie dzielnic, jeśli chodzi o miejskie inwestycje. Pod tym względem poszkodowany – dowodziła radna PiS – okazuje się Sobieszów. Klub PiS był przeciwny pozytywnemu skwitowaniu prezydenta Łużniaka.

 

Jerzy Łużniak zarzucił radnej Korneć-Bartkiewicz, że podaje nieprawdziwe i niepełne informacje, choćby na temat pozyskanych pieniędzy ze środków unijnych – Tabelki trzeba umieć czytać. Te 3,7 proc. które podała radna to ledwie cześć tego, co udało się pozyskać w 2019 r. Po Wrocławiu jesteśmy liderem w wykorzystywaniu środków z UE na Dolnym Śląsku. To dzięki znakomitej kadrze – przekonywał. Odnośnie mieszkań komunalnych, prezydent podkreślił, że od składanych w tym względzie obietnic minęło ledwie 1,5 roku, a teraz dzięki przekazaniu przez wojewodę samorządowi budynku po urzędzie skarbowym przy ul. Wolności sprawa dostępności lokali komunalnych znacząco się poprawi. Nie omieszkał wytknąć radnej PiS, że to jej formacja polityczna kilka lat temu składała obietnice oddania 100 tys. tanich mieszkań. Program okazał się, jak wszyscy wiemy, wielkim fiaskiem. Prezydent zapowiedział, że poprawi się sytuacja z dostępnością do żłobka. Taki powstanie w budynku po szkole specjalnej przy ul. Wolności, na 80-90 miejsc. – Taka decyzja już zapadła – zapewniał, dodając, ze problemu z miejscami w przedszkolach w jeleniej Górze nie ma. Odnośnie polityki prorodzinnej, Jerzy Łużniak przypomniał, że Jelenia Góra jest jednym z nielicznych miast, gdzie dzieci, młodzież i studenci jeżdżą komunikacją miejską za darmo. Miasto oferuje szereg udogodnień i zniżek w ramach Karty Dużej Rodziny. Prezydent nie zgodził się też z tezą, że Sobieszów jest szczególnie zaniedbaną częścią miasta. Przypomniał single track, plac zabaw i siłownię i przebudowę pętli autobusowej. Zbigniew Ładziński apelował, aby więcej uwagi poświęcać ochronie środowiska, zadbać o mechanizmy, zachęty do inwestowania w czysta energię. – Pamiętajmy, że Cieplice były bliskie utraty statusu uzdrowiska – przypomniał.

 

Bożena Wachowicz-Makieła w imieniu Klubu Obywatelskiego pozytywnie oceniła działalność zarządu miasta w 2019 r. Podkreślała, że zrealizowano kilka ważnych inwestycji oraz podjęto wiele działań wymienionych w raporcie, które wpłynęły „na poprawę jakość życia mieszkańców”. Rada udzieliła prezydentowi Łużniakowi wotum zaufania, przyjęła przedstawione sprawozdanie finansowe oraz udzieliła absolutorium z wykonania budżetu za 2019 r.   

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.