To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Program obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych

Program obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych

Dwa dni będą trwały uroczystości i imprezy związane z obchodami przypadającego 1 marca Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Jeleniogórskie obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” zaplanowano na 28 lutego i 1 marca. Pierwszym ich akcentem będzie Msza Święta, która zostanie odprawiona 28 lutego, o godzinie 10.30 w Bazylice Mniejszej pw. św Erazma i Pankracego. Po Mszy zaplanowano złożenie kwiatów i zapalenie zniczy pod Krzyżem Pamięci. Tego samego dnia o godzinie 12.00 wyruszy spod Kościoła św. Krzyża „Marsz dla Żołnierzy Wyklętych”, zaś o godzinie 15.00 odbędzie się impreza biegowa„Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych”. Przygotowane zostały trasy na dystansie: 1963 metry, będącym symbolem daty schwytania i śmierci ostatniego spośród żołnierzy wyklętych. Zmagania odbędą się w kategoriach: open: dorośli, młodzież, dzieci i całe rodziny.
Kolejne uroczystości zaplanowano na 1 marca. Tego dnia odbędą się: o godz. 16.00, w Muzeum Karkonoskim wykład dr hab. Piotra Klementowskiego pod nazwą: „Żołnierze Wyklęci, między historią, a pamięcią”, o 18.00 Msza Święta w intencji Żołnierzy Niezłomnych w Bazylice Mniejszej pw. św Erazma i Pankracego, a o 19.00 pod Krzyżem Pamięci odbędzie się apel pamięci.

Komentarze (59)

Dopóki nie dokona się rzetelnej, uczciwej oceny postaci nazywanych szumnie żołnierzami wyklętymi dopóty będą bardzo poważne wątpliwości. IPN do jednego wora wrzucił zwykłych morderców i ludzi zasłużonych, nieskazitelnych. Po co ich wymieszał? A no po to, by wytworzyć wrażenie, że tych niezadowolonych z PRL było bardzo wielu. Po wojnie 40 000 żołnierzy AK ochoczo przystąpiło do odbudowy zniszczonej ojczyzny. Inni woleli włóczyć się po lasach, mordować dzieci i starców. Moim zdaniem kler katolicki powinien zacząć studiować zasługi wyklętych, nie pogrążać Kościoła, nie babrać się w bagienku, które dla doraźnych celów wytworzyli prawicowi politycy. Wyraźnie owi politycy nie znają historii.

Dlatego cały ten bajzel pod nazwą IPN dawno powinno się zeskanować, sfotografować, czy cokolwiek- i upublicznić- po to, by raz na zawsze zakończyć ''rozgrywkę teczkami''.
P.S.: Czy szanownemu panu autorowi coś się nie pokićkało? Może jednak Robert Klementowski a nie Piotr? Aż tak pan nasiąkł Jelenią Górą??? Przykro, że w dzisiejszych czasach dziennikarstwem zajmują się amatorzy ''dziennikarze'' którzy nie mają nawyku sprawdzenia swych wypocin, zanim je opublikują.

Po Twojej wypowiedzi, widać, że bardzo dobrze znasz historię, którą głosił politruk w Siedlcach nad Oką. Śmierć komunie.

W Sielcach, nie Siedlcach. Niestety- 27 lat po ''upadku'' komuna ma się świetnie. To zasługa wszystkich kolejno rządzących ''bolków''- bo czasu by upublicznić informacje i odsunąć ''czerwonych'' było aż nadto. Można jedynie przypuszczać, czemu tego nie zrobili.

Jak mieli ludzie tacy jak TW Bolek, Mazowiecki, Kuroń, Geremek powiązani z czerwonymi odsunąć komunistów od władzy??? brak dekomunizacji się kłania, okrągły stół i gruba kreska, a wyklęci to ludzie, którzy nie byli z komuną w aliansach, za co zapłacili, życiem, zdrowiem, lub emigracją.

Podobno Kowary mają uczcić "wyklętego" ,który walczył w kolaborującym z hitlerowcami oddziale i ciążył na nim wyrok śmierci Państwa Podziemnego,no słabo trochę...

Jeżeli masz dowody,przyjdż na spotkanie i udostępnij,jeżeli piszesz tylko żeby zaistnieć to nie zła szuja z ciebie

Nie "nie zła",tylko "niezła" polko. Nie zwykłem wstawiać odnośników z bibliografią pod zwykłym postem na forum.Zachęcam do czytania ,o NSZ-Z i NSZ napisano już wszystko,lub prawie wszystko,zwłaszcza o Brygadzie Świętkorzyskiej i jej kontaktach z Gestapo,włączeniu w jej szeregi oficerów łącznikowych SS i wyrokach smierci wydanych przez Państwo Podziemne.Nie sadź się krzykaczko,tylko zgłębiaj historię.Mamy tylu kryształowych Wyklętych,a prawicowe nieuki brną w pomniki dla ludzi o co najmniej wątpliwej reputacji.To niegodne i obraża pamięć Niezłomnych.

Dowództwo Brygady Świętokrzyskiej postąpiło słusznie, gdyż to Związek Radziecki był dla Polski większym wrogiem niż upadająca III Rzesza. AK wspierało Sowietów akcją Burza, czy Powstaniem Warszawskim i jak skończyło??? marnie. Do komunistów należało strzelać, a nie współpracować z nimi, czy próbować się układać. Żołnierze NSZ z Brygady Świętokrzyskiej w porozumieniu z Niemcami przedostali się do Czech, a potem wyzwolili obóz kobiecy w Holiszowie i uratowali więźniarki, to ludzie którym się udało, uciekli przed piekłem komunizmu na Zachód, a historia pokazała, że mieli rację. Dlatego przestań ich obrażać i wypisywać brednie.

Zołnierze Brygady Świętokrzyskiej współpracowali z Niemcami nieprzerwanie niemal przez cały okres swojej działalności ,nie jedynie przedostając się do Czech pod koniec wojny.Nie kłam. Ich współpraca to czysta kolaboracja,mieli biezace kontakty z Sipo i Gestapo,korzystali z niemieckich obiektów, uzbrojenia i pieniędzy.Jeżeli Wałęsa jest uważany za zdrajcę za rozmowy z polskim kontrwywiadem ,to kim są ludzie,którzy nie podporządkowali się legalnej podziemnej armii,zamordowali dowódców chcących wykonywać rozkazy legalnej władzy i praktycznie przeszli na stronę jednego z okupantów ? Ogarnij się krzykaczu.

Przestań kłamać, współpracowali tylko w celu możliwości przedostania się na tzw. Zachód i nic więcej. Po co tam wycofywali się??? żeby uniknąć losu innych oddziałów partyzanckim po zajęciu obszaru Polski przez oddziały sowieckie. Legalna podziemna armia, a co takiego??? było AK, NSZ, Bch, czy AL, która była legalna??? rząd polski w Londynie popełnił polityczny błąd wywołując akcję Burza i próbując wejść w d... Stalinowi, żeby rządzić, bądź współrządzić Polską. Jak pogoniono Niemców okazało się, że nie są oni do niczego potrzebni, bo komuniści będą rządzić sami. Zbaczając z tematu to władza PPR i PPS była nielegalna, gdyż została zdobyta drogą oszust wyborczych - fałszerstw i fizycznej przemocy wobec opozycji. Reasumując kłamiesz i przeinaczasz fakty, zupełnie jak TW Bolek. Każdy może zbłądzić, Piłsudski też był agentem, ale z jego działań wynikły pozytywne skutki dla kraju. Natomiast Wałęsa po "obaleniu" komuny co zrobił??? nic, dopuścił do tego, że komuniści nie zostali rozliczeni.

Kłamca sam zarzuca kłamstwo :) Ot czasy :)W styczniu 1944 roku NSZ już przedzierały się do Czechosłowacji niedouku ??? Przez siedzibę Gestapo w Kielcach ,do budynku którego na spotkania ze swoimi niemieckimi kolegami w czarnych mundurach dowództwo przyjeżdzało z bronią i w mundurach ? Oficjalnie ??? Za przedzieranie się do Czechosłowacji niejaki Nakoniecznikow został skazany na śmierć przez Państwo Podziemne ? "Tom" też miał dać głowę za Czechosłowację ? Przeczytałeś pobieżnie streszczenie któregoś z bajań Zychowicza (nota bene bajań zajmujących i wcale ciekawych ) i robisz za eksperta ? Jesteś zwykłym prawicowym nieukiem,nadrabiających niewiedzę arogancją.Znasz z grubsza kilka mantr z prawicowych portalików i miotasz nimi na lewo i prawo,nie sprawdzając u źródeł."Reasumując"-patrzcie,patrzcie,erudyta :D

Utrzymywanie kontaktów z Niemcami, nie było zabronione,natomiast nigdy dowództwo Brygady, nie spotykało się w mundurach z Niemcami w Kielcach, wierutna bzdura, do spotkania doszło, ale w Pradze, z strony Brygady brał w nim udział major Jaxa. Łącznikiem Brygady w porozumieniu się był Tom, postać dziwna i tajemnicza, ale gorliwy antykomunista, to wystarczająca argumentacja za tym człowiekiem. Jak chcesz poznać dzieje ludzi związanych z Brygadą Świętokrzyską NSZ to przeczytaj sobie Legion Cherezińskiej, a nie będziesz powtarzał mi w kółko bolszewickie zarzuty w stosunku do NSZ, nudzą mnie one naprawdę, tylko obowiązek przeczenia kłamstwom zmusza mnie do rozmowy z takim jak Ty osobnikiem.

Ależ jasne.Utrzymywanie kontaktów z okupantem jest fajne i trendy,zawsze było.Najczęściej ,nie wiedzieć dlaczego, bywa nagradzane kulką w łeb.Skończ to pitolenie .

W odniesieniu do sytuacji Brygady to tak, a co mieli dać się zabić Niemcom, albo wymordować Sowietom???? parafrazując Ciebie skończ to pitolenie.

Ależ jasne.Utrzymywanie kontaktów z okupantem jest fajne i trendy,zawsze było.Najczęściej ,nie wiedzieć dlaczego, bywa nagradzane kulką w łeb.Skończ to pitolenie .

Z broszury "Żołnierze AL polegli i zamordowani przez podziemie zbrojne po wyzwoleniu kraju": Bubakiewicz (Buhakiewicz) Edward, lat 18. 28 czerwca 1946 r. bojówka NSZ "Jodły" w Kozłowie, powiat Radom, wykręciła mu dłonie do tyłu, połamała ręce i żebra, zmiażdżyła twarz i skórę na ciele pocięła nożami (str. 146). Chilimoniuk Jan, ur. w maju 1920 r., były żołnierz AL, referent PUBP we Włodawie. Ranny podczas obrony napadniętego posterunku MO w Sosnowicy. Ujęty i rozbrojony przez bojówkę poakowską "Jastrzębia". Rannego bojówkarze wrzucili do palącego się budynku posterunku i spalili żywcem w nocy z 1 na 2 czerwca 1945 r. (str. 21). Demczuk Aleksy, porucznik, ur. 14 czerwca 1917 r., były żołnierz AL, zastępca komendanta powiatowego MO w Chełmie Lubelskim. Skrytobójczo postrzelony na ulicy w Chełmie Lubelskim przez bojówkę NSZ w godzinach wieczornych 10 października 1944 r. Ciężko rannego przewieziono do miejscowego szpitala. 17 października 1944 r. przyszło do szpitala dwóch cywili i rannego dobili w obecności jego żony. Następnie zastrzelili jego żonę (str. 27). Fortuna Tadeusz, lat 32 - robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie. 13 grudnia 1946 r. uprowadzony na szosie między Mińskiem Mazowieckim a Sokołowem Podlaskim przez bojówki WiN "Bartosza" i "Rekina", a następnie zarąbany siekierą w Kamieńczyku (str. 146). Kliszcz Alfred, ur. 25 marca 1923 r., były żołnierz GL-AL, funkcjonariusz posterunku MO w Skierbieszowie, powiat Zamość. Poległ w walce z bojówkami poakowskimi "Podkowy", "Pingwina" i "Urszuli" podczas napadu na jego dom 25 marca 1945 r. Podczas tego napadu bojówkarze zastrzelili też jego żonę Danutę, lat 20, będącą w ostatnim miesiącu ciąży, którą przed zastrzeleniem zgwałcili, oraz 4-letnią Lucynę Kliszcz, córkę jego kuzynki (str. 56). Pabianek Karol, ur. 24 października 1898 r., były żołnierz AL, robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie, powiat Sochaczew. Uprowadzony przez bojówki WiN "Bartosza" i "Rekina" na szosie między Mińskiem Mazowieckim i Sokołowem Podlaskim, a następnie bestialsko zamordowany siekierami w Kamieńczyku 13 grudnia 1946 r. Porąbane zwłoki wrzucono do przerębli na Bugu. Wyłowiono je 17 grudnia 1946 r. (str. 90). Pałczyński (Połczyński) Zygmunt, plutonowy podchorąży przed 1939 r., ur. 24 sierpnia 1915 r., uczestnik kampanii wrześniowej, były żołnierz AK i AL, uczestnik powstania warszawskiego, referent PUBP w Sycowie. Ciężko ranny w walce z bojówką NSZ "Otta" pod wsią Wioska 7 lutego 1946 r. Ujęty i poddany torturom. Mimo mrozu rozebrano go do naga. Połamano mu ręce, nogi, żebra, ponacinano skórę na plecach ostrym narzędziem, zmiażdżono twarz. Po torturach dobity strzałami z pistoletu przez "Jadzię" łączniczkę i kochankę "Otta" (str. 92). Sienkiewicz Wiktor, ur. 25 grudnia 1903 r., zasłużony działacz ludowy, przed wojną członek ZMW "Wici" i SL, w okresie okupacji żołnierz AL, po wyzwoleniu wiceprezes Zarządu Powiatowego SL i starosta powiatowy w Wieluniu. Zastrzelony we własnym mieszkaniu przez bojówkę NSZ 25 grudnia 1945 r. Sprawcy morderstwa udawali kolędników. Gdy Sienkiewicz otworzył im drzwi do mieszkania, jeden z nich wyciągnął pistolet i ugodził go czterema kulami (str. 109). Solis Tomasz, ur. 20 kwietnia 1900 r., były żołnierz AL, rolnik, wójt gminy Żmijowiska, powiat Opole Lubelskie. Zamordowany przez bojówkę "Orlika" wraz z żoną Bronisławą i córką Jadwigą (studentką UMCS w Lublinie) 25 września 1945 r. (str. 115). Wróbel Jerzy, ur. 23 czerwca 1926 r., były żołnierz AL, komendant posterunku MO w Kazanowie, powiat Zwoleń. Zatrzymany w lesie koło wsi Struga między Ciepielowem a Kazanowem razem z żoną Jadwigą przez bojówkę WiN 16 maja 1946 r. Wracali od rodziny. Najpierw dotkliwie go pobito i zmuszono do zjedzenia legitymacji służbowej. Następnie przywiązano go do drzewa, żeby oglądał, jak bojówkarze znęcają się nad jego żoną będącą w zaawansowanej ciąży. Na jego oczach ją zgwałcili, po czym połamali jej ręce i nogi, a w końcu ostrym narzędziem rozcięli brzuch, żeby oglądać, jak wygląda niedonoszony płód. Kiedy nie dawała już oznak życia, w podobny sposób torturowano jego i zamordowano (str. 135). To zrobili tzw. wyklęci. Jednym słowem faszystowskie bydło.

Płatni zdrajcy, pachołki Moskwy, niestety za późno zaczęto do nich strzelać. Jesteś potomkiem utrwalacza władzy ludowej??? to teraz napisz o zbrodniach AL, PPR i całej tej bandy w stosunku do narodu polskiego, począwszy od Kresów, obławę augustowską, po sfałszowane referendum i wybory, spr stąd komuchu przebrzydły.

Dziwne, że kościół w to wchodzi. Byli to zwyczajni mordercy Polaków.

Patrzę na komentarze i zastanawiam się, dlaczego czerwone pomioty ośmielają się zabierać głos i oczerniać polskich bohaterów?? skulić ogony i do budy bolszewickie kundle. Cześć i chwała bohaterom !!!!

Tamte straszne czasy nie poddają się jednoznacznej ocenie! Np polski IPN sylwetkę Józefa Kurasia "Ognia" określa jako bohatera, słowacki odpowiednik IPN ma o nim odwrotne zdanie uważając, że jest mordercą Słowaków i prowadzi przeciw jego pamięci śledztwo. Mam nadzieję, że tamte i podobne czasy nie wrócą, a ludzie nie będą musieli dokonywać niejednoznacznych wyborów.

Brawo Real ,zgłębiłeś tajniki skomplikowanej operacji komputerowej "ctrlc/ctrlp" .Jako jeden z nielicznych (zakładam nawet ,że jako jedyny) przeczytałem wklejkę i nie bardzo widzę związek z tematem dyskusji.Fakty są takie,że w ramach Dnia Zołnierzy Wyklętych zostaną uczczeni nie tylko bohaterowie,ale i zwykłe kanalie wysługujące się nazistom ,co jest udowodnione w sposób niepodważalny.Noszenie koszulki z napisem Brygada Świętokrzyska NSZ to plunięcie w twarz bohaterom Armii Krajowej.

Manipulujesz.C a ł a Brygada Świętokrzyska,a o niej rozmawiamy w związku z osobą jednego z jej żołnierzy ,który ma być wkrótce uczczony ,a nie jej pojedynczy cżłonkowie kolaborowała z Niemcami.To raz.PPR i AL wysługiwały się Sowietom,zdarzały się z ich strony przypadki denuncjacji,ale na litość boską,ze strony NSZ to była codzienność .Zachowały się raporty gestapowców zachwyconych ścisłą współpracą z NSZ :D O czym my rozmawiamy ??? Nie jest problemem podłość pojedynczych osób,kanalie była ,są i będą .Problemem jest wynoszenie na pomniki całej kolaboracyjnej formacji,jaką jest Brygada Świętokrzyska.Mam tu opinię bardzo nieprzejednaną.Podobnie myślałem o podkreślaniu przy tworzeniu Policji Państwowej ciągłości z granatową policją,która rónież stała się zbrojną formacją kolaborującą z okupantem,podobną mam opinię na temat Węgrów i ich udziału w okupacji Polski.Dziś przekłamuje się historię twierdząc,że to byli bardzo sympatyczni okupanci,bo nie strzelali do powstańców w Warszawie.Ano ,nie strzelali,bo Niemcy woleli wysłać do Warszawy zdziczałych Ukraińców i Azerów,zamiast strachliwych Węgrów ,którym woleli powierzyć pilnowanie magazynów.Powtórzę-pamięć o Wyklętych -tak,kolaborantom-wieczna hańba ,nie pomniki.

Pff pier.......głupoty naprawdę, jak Petru :D zobacz sobie jak facet zaorał tego buca i to samo tyczy się Ciebie.

A teraz może coś na temat napiszesz nieuku.Nie wiem,kto kogo i jak zaorał,nie mam obsesji na punkcie jednego,czy drugiego polityka i nie wszystko kojarzy mi się z jednym z nich,nie sledzę też z wypiekami każdej bzdury,którą wygłasza jeden czy drugi.Acha,sprawdziłem,ktoś powiedział do Petru,żeby nie p...lił. No,faktycznie,"zaorał". Chyba własnym nosem w ziemię.Łaaał.Geniusz riposty,tytan intelektu.Nie wiem,jak się Petru podniesie po zderzeniu z tym ciołkiem.Co Ci się jeszcze poza Brygadą Świętokrzyską NSZ kojarzy z Petru ?

Ciołek to jest Petru, według którego Cezar przekroczył rzekę na Rubikoniu, imperium rzymskie upadło w szczycie potęgi, w Polsce mamy święto sześciu króli, czy premierem Wielkiej Brytanii jest Kamerun i takie tam, rzeczywiście tytan wiedzy. Tylko powiedzieć mu jak zrobił to tamten facet. O Brygadzie Świętokrzyskiej napisałem Tobie wyżej, znajdź, przeczytaj, bo nie będę się powtarzał.

Wytrzeźwiej $. W tak młodym wieku nie powinieneś. Może podejdź patriotycznie, pomyśl o przyszłości i weź się do nauki. Jeśli pijesz nałogowo nie widzę dla ciebie ratunku. Może terapia antyalkoholowa.

Człowieku naukę mam za sobą, nie piję alkoholu, rzadko zaglądam na to forum, z uwagi tego, że siedzi tutaj mnóstwo lewaków, a mało ludzi normalnych. Jednakże kłamstwom należy przeciwstawiać się z całą stanowczością i bronić dobrego imienia ludzi, którzy oddali życie i zdrowie za ten kraj przed różnej maści dziadami.
PS. Petru naprawdę gadał takie głupoty jak przytoczyłem w powyższym komentarzu internetowy trollu.

Problem w tym,że ta współpraca jednak była i kładzie się cieniem na czasach WWII.Można ją próbować bagatelizować,ale nie można sprawców kolaboracji czcić i stawiać im pomników.Nie trzeba mi tłumaczyć ,że PPR i AL to kolaboranci drugiego okupanta i zwykli zdrajcy. Co do policji,może i masz rację,ale nie musieli tworzyć mitu założycielskiego opartego na granatowych i oficjalnie przyznać,tak -czerpiemy z tradycji wysługiwania się każdej władzy.Zrobiono to samo ,co z częścią NSZ,postępując w myśl zasady,że wszystko komunistyczne be,a wszystko prawicowe-cacy,nawet jeśli w czasie wojny splamiło się kolaboracją z hitlerowcami.

Brygada Świętokrzyska – największy związek taktyczny NSZ, utworzony w sierpniu 1944 roku na Kielecczyźnie w celu realizacji programu polityczno-militarnego. Dowódcą był płk Antoni Szacki «Bohun-Dąbrowski». Liczyła 800-1200 żołnierzy, walczyła równolegle z Niemcami (m.in. pod Brześciami, Zagnańskiem, Cacowem, Marcinkowicami) i bandami komunistycznymi (m.in. pod Fanisławicami i Rząbcem). W styczniu 1945 roku rozpoczęła marsz przez Śląsk i Protektorat Czech i Moraw, aby dotrzeć do PSZ na Zachodzie.
Od 15 stycznia 1945 roku nie walczyła z Niemcami, ale nie została rozbrojona. Pod koniec wojny wznowiła walki z Niemcami, wyzwoliła obóz koncentracyjny dla kobiet w Holiszowie, została uznana za formację aliancką u boku Armii USA. W sierpniu 1945 roku, gdy Wlk. Brytania odmówiła jej wcielenia do PSZ, została zdemobilizowana i przekształcona w Kompanie Wartownicze w amerykańskiej strefie okupacyjnej Niemiec.

1 marca należy przede wszystkim oddać cześć i honor ofiarom części wyklętych, pomordowanym niewinnym dzieciom, starcom i kobietom. Wspomnijmy te ofiary przy okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Ponieważ prawica rozwścieczona brakiem uznania dla tego dnia wśród uczciwych Polaków nie zmieni nazwy, proponuję dzień 1 marca nazwać następująco: Narodowy Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” i ich Niewinnych Ofiar.

Natomiast ja proponuję karę dla kłamców historycznych takich jak Ty. Skończy się bezkarne oczernianie patriotów przez czerwone pomioty. Po prostu j...........w pusty łep i to mocno. Terapia wstrząsowa dobrze Tobie zrobi.

A ja myślę, że marzysz o tym, by strzelać do polskich "łbów" /jak piszesz o polskich głowach/. Podobnie jak to robiła część wyklętych i Niemcy. Po za tym jesteś drogie dziecko wytworem wybrakowanej, zreformowanej polskiej edukacji. Niechęć do czytania, poszukiwania prawdy, ograniczony umysł, nienawiść do Polski.

W pusty co ???? Boże,widzisz i nie grzmisz....Artysta ortograf.

Anonim, a Twoi czerwoni mocodawcy to kogo strzelali??? do najlepszych Polaków, których nazywali bandytami, te czerwone ścierwa. Tak strzelałbym do nich, bo zdrajcom należy się kula w łeb. Ponadto trzeba skończyć z kłamstwami historycznymi. Brak dekomunizacji się kłania.

Myślę, drogie dziecko, że ty dokonasz tej zaniedbanej dekomunizacji. Jak dorwiesz się do władzy. A jak skończysz to pozostaniesz w Polsce jako ostatni, prawdziwy polski patriota. A na razie może poczytaj, choćby ulotki reklamowe. Zawsze ci w głowie coś pozostanie. Jest to o tyle ważne, że jak z żalem piszesz masz pustą głowę.

28 stycznia 1939 roku ożenił się z Anną Swolkień. Mieli córkę Barbarę (ur. 16 listopada 1939, zm. 30 marca 2012). W oddziale Lidia Lwow-Eberle, "Lala", była jedyną kobietą. Zakochała się w dowódcy. Odwzajemnił uczucie.
Szendzielarz prowadził więc podwójne życie
Na przełomie września i października 1943 roku oddział por. Szendzielarza liczył ok. 100 ludzi/nieco mniej niż zwykła kompania/. Przyjął za to z dużą przesadą nazwę 5 Wileńskiej Brygady AK. Brygada /kilka tysięcy żołnierzy/to najmniejszy związek taktyczny stanowiący w wielu armiach podstawową jednostkę bojową wojsk lądowych o wielkości pośredniej między pułkiem a dywizją . Dzieli się na pułki lub bataliony. Na początku kwietnia 1944 roku, po odprawie w komendzie Okręgu, został przypadkowo aresztowany u swojej teściowej przez Litwinów, którzy przekazali go władzom niemieckim. Niemcy zaproponowali mu wówczas zaprzestanie walk i wspólną akcję przeciwko radzieckiej partyzantce, a w zamian dostawy uzbrojenia. Por. Szendzielarz odmówił, zasłaniając się brakiem pełnomocnictw do czynienia tego typu ustaleń. Pod koniec kwietnia stał się cud i został zwolniony! Kiedy otrzymał awans na rotmistrza nikt nie wie. Powiedzmy: kiedyś tam. 23 czerwca 1944 roku w zamieszkanej głównie przez Litwinów wsi Dubinki w akcji odwetowej, mimo zakazu przełożonych, oddziału dowodzonego przez Szendzielarza były też ofiary cywilne – 27 osób, w tym kobiety i dzieci, wśród ofiar znalazła się też Polka, Anna Górska, z czteroletnim synem.

Dla 5 Wileńskiej Brygady AK. Brygada Lupaszki i jego żołnierzy oraz Bronkowi Perwenis psedonim: "Pieprzyk", Syn Cześć ich Pamięci !

Historia to nie pierdoły o przysięgach , Łupaszkach , Kmicicach i innych durniach. To rachunek możliwości i zysków. A te największe dla Polski były przy Stalinie. Czy się nam to podoba , czy nie.
Żaden z aliantów zachodnich, nie dałby Polsce Ziem Zachodnich: Pomorza Zachodniego, Górnego i Dolnego Śląska . Polska zostałaby ograniczona z jednej strony Bugiem, z drugiej starymi przedwojennymi granicami. Mielibyśmy o 1/3 powierzchni mniej! Linia Curzona obowiązywała , tak czy siak więc "Kresy " poszłyby w cholerę. A bandyckie zadęcia i "ofiara krwi " (zawsze nie swojej) najlepiej widoczna była w Powstaniu Warszawskim , którego to szefów chciał Anders postawić przed trybunałem stanu.
Na szczęście miast już palić nie będziecie, ludności cywilnej mordować też nie. Ale myśleć, myśleć trzeba się uczyć !

Nie no bez jaj , "Zacznijmy myśleć" -właśnie odebrałeś niejakiemu "$" laur wypisującego największe głupoty.Ja rozumiem,że można próbować jakoś tłumaczyć tego ,czy innego dowódcę NSZ nie mając żadnej wiedzy poza hagiografią Cherezińskiej,ale do diabła ciężkiego,wkręcać,ze najwięcej korzyści Polska odniosła wpadając w zasięg władzy Stalina to już szczyt .Łatwo zobaczyć te korzysci.Wystarczy porównać obraz ulic zachodniej Europy i Polski w latach 60 czy 80.Ja pierdzielę,gdzie się tacy rodzą.

Podaj wobec tego argumenty, że to nieprawda. Ale trzymaj się tematu: zysków terytorialnych. Rozumiem, że masz nikomu nie znaną wiedzę o tym, że Winston Churchill chciał Polskę powiększyć np. o Lwów. Przytocz wobec te nowe, sensacyjne, nikomu do tej pory nieznane dane. Pamiętaj, że to dzięki przebiegłości Stalina Polska ma swoje granice nad Nysą Łużycką, zyskała także Szczecin. Pomijam tu oczywiście zbrodnicze wyczyny Stalina. I to w tych granicach Polska weszła do UE i NATO. Nikt ich nie zmienił! Wiedzę na temat wyczynów tego czy owego wyklętego można łatwo uzyskać na stronach internetowych.

II wojnę światową spapraliśmy sami, hitlerowcy pogruchotali nam kości, a bolszewicy skradli duszę, okupacja tych drugich była o wiele bardziej szkodliwa z względów społecznych, a mianowicie do władzy dorwała się zgraja różnej maści dziadostwa i wychowała sobie część społeczeństwa. Teraz niektórzy chwalą jaki to Stalin był dobry, a wszyscy którzy z bronią w ręku stawiali opór nowemu porządkowi to bandyci. To efekt 50 lat komunistycznej propagandy, człowiek niewierzący uwierzy w wszystko.

Powiedz z jakich źródeł czerpiesz wiedzę na temat NSZ??? podaj nazwiska historyków. Oj boli czerwonych, że Brygadzie Świętokrzyskiej się udało, oj boli i szczekają wyleniałe kundelki, hau hau hau.

Nie brnij dolar.Wśród Wyklętych jest tyle kryształowych postaci.Świętokrzyska taka nie jest ,ktoś rzucił hasłem,ktoś podchwycił,powstało kilka książek,ruszył merchandise,odzież,czapki ,nawet spodnie dresowe (sic!) i ciężko to odkręcić.Nic nie usprawiedliwia tak ścisłej współpracy z hitlerowcami,masz klasyczny syndrom wyparcia,a zakłopotanie próbujesz zamaskować błaznowaniem.

Brygada Świętokrzyska jest znienawidzona bo jej udało się, zawarli umowę taktyczną z hitlerowcami, których później wystawili do wiatru, pięknie. Przy okazji wytłukli kilka band pod nazwą AL. Zobacz jakie piękne serduszka otrzymali od uratowanych więźniarek obozu Holiszow za uratowanie życia, ba byłe więźniarki zeznawały na korzyść Szackiego-Bohuna, kiedy rząd PRL zwrócił się o jego ekstradycję. Słuszność NSZ polegała na tym, że uważali, że Polska ma dwóch wrogów ZSRR i III Rzeszę, z zaznaczeniem, że Sowieci są bardziej niebezpieczni, tak Ci ludzie mieli rację, czego Ty nie chcesz zauważyć, trudno Twój problem, ale po prostu nie kłam i nie przeinaczaj faktów. Liczy się dobro Polski, a działania Brygady wpisują się w nie znakomicie, w przeciwieństwie np do bezsensownej akcji Burza.

Gen.Anders wycofując swoje oddziały we wrzeniu 1939 roku również układał się z Niemcami,zakładając słusznie,że z kimś musi ,wobec ataku z dwóch stron,ba,wybrął w swoim mniemaniu stronę rozsądniejszą.Epizod wycofywania Brygady Świętokrzyskiej NSZ nie budzi we mnie większego niesmaku.Cały czas piszę o ich wczesniejszych dalece wykraczających poza dopuszczalne kontaktów z Niemcami.I to nie z jednostkami liniowymi regularnego wojska,ale z siepaczami z Gestapo i SS,moim zdaniem na tyle kładzie się to cieniem na całą formację,że lepiej wstrzymać się od bezkrytycznego doprawiania aureol żonierzom BŚ.Naprawdę,wśród Wyklętych jest wielu niezłomnych ludzi,którzy nie uznawali kompromisów.Zwłaszcza cuchnących kolaboracją i zdradą stanu.

Niemcy nie mogli uwierzyć,że akcja Burza jest p-ko nim,Powstanie Warszawskie podobnie w/g mnie była to stymulowana gra rosjan.

Żadna nowość,radio Moskwa wzywało do powstania,a co najmniej kilka postaci w dowództwie AK wzbudzało już wtedy wątpliwości reszty sztabu.

Obchody pamięci tych Bohaterów to nie u nas . U nas nadal działa komuna i ma się dobrze . Wladze dążą i zabiegają do mariażu z komuną , a później przewodniczą obchodom Wyklętych {bo rodzinna pamięć}.Zakłamanie do kwadratu ! Lepiej tu zorganizować pochód Komitetu Obrony Donosiciela , bo to jest na fali.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM! AK NSZ WiN ZWZ i inni, którzy walczyli za naszą WOLNOŚĆ!