– Samemu jest bardzo trudno to zrobić. Potrzebny jest do tego drugi człowiek. Ktoś, z kim można wymienić się poglądem, myślą. Kto pocieszy. Poda przykłady, które będą trochę relatywizowały tę sytuację, poszerzały kontekst. Kto powie: „słuchaj, nie będzie to trwało wieczność. Nieraz już były trudne sytuacje, epidemie i ludzkość sobie poradziła – tak mówi Dorota Węgrzyn, psychoterapeutka z Instytutu Integralnej Psychoterapii Gestalt w Krakowie (rozmowa z nią w najbliższym wydaniu tygodnika Nowiny Jeleniogórskie z 31 marca 2020).

W czasach komunikacji wirtualnej nawet zamknięci w czterech ścianach mieszkania. Nawet w sytuacji samotnej kwarantanny – możemy drugiego człowieka wywołać do telefonu, ekranu, czy klawiatury laptopa. I tak się dzieje. Poprzez portale społecznościowe nie tylko utrzymujemy relacje z bliskimi, przyjaciółmi. Podejmujemy i prowadzimy rozmaite akcje pomocowe skierowane do sąsiadów, prywatnego grona znajomych, ale i całego społeczeństwa. Intuicyjnie, bez wskazania profesjonalistów, że to ważne działanie terapeutyczne, tą drogą próbujemy wyjść z błędnego koła braku wpływu na to co dzieje się wokół nas i przez to nakręcania katastroficznych myśli.

Znany psychiatra profesor Bogdan de Barbaro w wywiadzie z Anną J. Dudek przytacza radę Marka Aureliusza: „Jeśli widzisz, że złe rzeczy dzieją się dookoła, to znajdź dla siebie jakąś dobrą cząstkę działania”.

I o takich dobrych cząstkach działania w naszym regionie w stanie zagrożenia zdrowia i życia, zamrożenia wielu biznesów warto mówić, pisać, nagłaśniać. Przykładem – inicjatywy w gronie przewodników sudeckich. To tylko jedna z grup zawodowych, dla których stan zawieszenia turystyki w dobie pandemii jest katastrofą finansową. Ewa Bednarek, przewodnik sudecki zaproponowała na wirtualnej grupie dla przewodników sudeckich, aby stworzyć listę dodatkowych umiejętności i zawodowych aktywności przewodników. W sytuacji braku zleceń przewodnickich, liczonych zapewne w miesiącach, dobrze nawzajem zagwarantować sobie pracę. Propozycja rzucona – działania podjęte. W ramach akcji „przewodnik daje prace przewodnikowi nie na szlaku” – pojawiło się już pierwsze zlecenie na serwis naprawy rowerów. A z inicjatywy Barbary Jaskulskiej – Różyckiej ogłoszonej na facebooku powstał fundusz pomocy wzajemnej: „przewodnicy – przewodnikom”. Jest już stosowna uchwała Zarządu Koła Oddziału PTTK „Sudety Zachodnie”, jest oficjalne konto, na które przewodnicy o stałych dochodach (choćby emerytura, czy praca etatowa) mogą wpłacać na rzecz koleżanek i kolegów żyjących tylko z usług przewodnika i pilota wycieczek.

– Rodzaj poczucia, że możesz mieć na coś wpływ nawet w najmniejszym stopniu jest bezcennym doświadczeniem dla utrzymania homeostazy psychicznej – przekonuje w wywiadzie dla Nowin Jeleniogórskich psychoterapeutka, Dorota Węgrzyn.

W sytuacji kryzysowej dobrze jest mieć wspierające środowisko. Jeśli przeżywasz trudne emocje związane z zagrożeniem epidemią, lękiem przed przyszłością, kwarantanną i chcesz o tym porozmawiać z psychoterapeutką – zadzwoń pod numer telefonu 601 543 538. Społeczną akcję pomocową w ramach portalu nj24.pl prowadzimy codziennie.  

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.