To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szklarska Poręba pod śniegiem

Szklarska Poręba pod śniegiem

Zasypane samochody, tony śniegu w centrum i przedzierający się przez nie turyści – tak dzisiaj wygląda Szklarska Poręba.

.

Zamiast opisywać jak wygląda miasto, zapraszamy do oglądania galerii, którą nadesłała nam Czytelniczka - Sylwia Cybulska Pyczak. Dziękujemy.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem
Szklarska Poręba pod śniegiem

Komentarze (31)

Szklarska jest dziś niewątpliwie najbardziej zaniedbanym pod względem odśnieżania miastem! Panie Burmistrzu-może już czas się obudzić z zimowego snu!!!!!!!

To trzeba zobatrzyĆ Jelenią Górę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Szklarska zasypana? Nigdy w życiu! Nie przy tej władzy! Tak nie wolno pisać i już!

Daria ma rację! To absolutny skandal! Miasto jest nieodśnieżone!
A może Daria nie ma racji? Może to zwykła idiotka, która nie rozumie, że jak przez 12 godzin spadnie pół metra śniegu, to nie ma miasta, w którym sobie z tym poradzą?
Kto wie, czy rację ma Daria, czy też Daria to idiotka?
:lol: :D :cheer: :silly: :( :X :side: :) :P :whistle: :woohoo:

Niewątpliwie śnieg przykrył wszystkie psie kupy w samym środku miasta pozostawione przez psa pewnego prywatnego obywatela chcącego przejąć rząd dusz w Sz.P. Jego pies wygląda nawet na rasowego ale manier arystokratycznych nie ma. Psi pan nie ma ani manier ani wyglądu arystokraty:s

A może constabl by mandat wlepił?

W województwie libereckim, tuż pod granicą z Polską, miasta Frydlant, Albrechtice, Hejnice, Laznie Libverda oraz Nove Mesto pod Smrkem ogłosiły stan klęski

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/stan-kleski-przy-granicy-polski,1,408330...

A jednak Daria to idiotka.

No jak ??? Droga do Urzędu Miasta jest odśnieżona... To wystarczy :angry: :angry:

Śnieg i Szklarska – mój nowy dom( urywki dziennika )-wygrzebane w necie- autor NN

12 sierpnia. Przeprowadziłem się do nowego domu, Boże jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
14 października Karkonosze są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolor – tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe. Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże jak mi się tu podoba.
11 listopada. Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieję, że wreszcie zacznie padać śnieg.
2 grudnia. Ostatniej nocy spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną ( wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Ko**** Karkonosze.
12 grudnia. Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową Po prostu ko**** to miejsce.
19.grudnia.Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy . Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Sukinsyn !
25 grudnia. Wesołych Pieprzonych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu.Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sukinsyn od pługu śnieżnego przysięgam – zabiję. Nie rozumiem dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to gówno.
27 grudnia. Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, gdy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać.Mój włoski, sportowy samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to łopat śniegu?
28 grudnia. Meteorolog się pomylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten pajac przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.
4 stycznia. Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod włoski sportowy samochód wpadł mi pieprzony jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te sukinsyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja. Zawiozłem mój włoski, sportowy samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej cholernej soli, którą posypują drogi.
18 maja przeprowadziłem się z powrotem do Wałbrzycha. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Karkonoszach.

....ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.
4 stycznia. Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod mój włoski, sportowy samochód wpadł mi pieprzony jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te sukinsyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja. Zawiozłem mój włoski, sportowy samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej cholernej soli, którą posypują drogi.
18 maja przeprowadziłem się z powrotem do wałbrzycha. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Karkonoszach.

jacy turyści skoro teraz w szklarskiej jest pusto!!!

Wichniak już czeka na podknięcia nowego burmistrza Sokolińskiego. Wichniaczek Arek chciałby wskoczyć na urząd burmistrza i jak poprzednio wyrwać do własnej kieszeni dużą kasę. Nic z tego. Wichniaczku, nieudaczniku i gawędziarzu niemiłosierny. Siedz sobie w domku z żonką marudziarą.

a ty każdego wieczora musisz wylewać swoje kocie frustracje ? i myślisz
że od nich śnieg stopnieje ? nigdy w mieście spokoju nie będzie do póki mieszkają w nim tacy psychopaci jak ty
Obłęd !!! No ale jak się jest kotem, który zachowuje się jak kundel to nie ma sie czemu dziwić. Weź sie chłopie za łopatę
odrzuć trochę śniegu z parkingu i zaraz zobaczysz jak pięknie Szklarska
Poręba wygląda, wszystko przykryte białym puchem...jak kołderką. :woohoo:

Koteczku! To trzeba sobie kupić odśnieżarkę.

Moim zdaniem Daria oraz inni malkontenci, to idioci.
Dzisiaj z rana przejechałem sporą część miasta. Ulice są białe, ale bardzo ładnie odśnieżone. Widziałem pracowników odśnieżających łopatami chodniki. Miasto dzień po b a r d z o dużych opadach śniegu jest przejezdne.
Trzeba być idiotką kompletną, aby o 14.00, kiedy d o p i e r o przestało padać pisać, że Szklarska jest dziś niewątpliwie najbardziej zaniedbanym pod względem
odśnieżania miastem! To k u r w a weź łopatę i zacznij odśnieżać! Tylko z sensem. Nie na drogę!
Jako kierowca uważam, że Szklarska Poręba dobrze jest odśnieżona. Jedź Daria do Jeleniej, gdzie spadło znacznie mniej śniegu. Albo po prostu wychyl nos trochę dalej niż twoje podwórko.

i jeszcze jedno
Daria. Tu jest coś dla ciebie
http://www.nj24.pl/content/view/10088/134/
może jakiś autoportret?

Brawo, popieram :) Miasto jest przejezdne, może troche trudniej się chodzi, ale to w końcu zima!!! Mieszkamy przecież w górach. Daria zamiast marudzić, przyłóż się trochę, złość piękności szkodzi :) Spójrz na tę zimę trochę inaczej, a zobaczysz jak teraz piekne jest nasze miasto :)))

Te literat, pewnie masz jakiś uraz na punkcie włoskich sportowych samochodów. Nawet cię rozumiem. Ja też gdy widzę takich gostków co jadą sobie wolniutko przez miasto, z włączoną klimą i muzyczką stereo która im dyskretnie przygrywa to mnie... no właśnie, mnie to nie wecale rusza. Też mam samochód a że nie włoski akurat to co z tego? Ciebie jednak rozumiem. Mogło cię ponieść. Przedtem miałeś jednego wroga z takim włoskim, sportowym samochodem a teraz jest ich już dwóch. A jak ich będzie jeszcze więcej? :s :s :s :s

Są ludzie, którzy jeżdżą włoskimi samochodami.
Są ludzie, którzy jeżdżą niemieckimi samochodami.
Są ludzie, którzy jeżdżą japońskimi samochodami.
Są ludzie, którzy jeżdżą francuskimi samochodami.
Są wreszcie ludzie, którzy chodzą w tanich tandetnych dżinsach.

Grozisz mi ?

Pewien anonimowy amator internetu który nie jeździ samochodem włoskim, niemieckim, francuskim ani japońskim tylko przemierza miasto z buta i w tandetnych dżinsach dał znak, że zrozumiał post do niego adresowany. Zrozumiał po swojemu ale dobre i to. :silly:

Nie tylko zrozumiał ale się wkurzył.
Pytanie dlaczego? Czy dla tego, że nie jeździ włoskim samochodem, czy też dla tego, że chodzi w tanich tandetnych dżinsach.
A może jedno i drugie.

Wkurzył się bo jedno z drugim nie idzie w parze. Nie da się połączyć zamiłowania do włoskich sportowych samochodów z dżinsową tandetą. Na delektowanie się tanim piwskiem w tandetnych dżinsach każdy może się zdobyć. Na włoskie, sportowe auta już nie. Może to własnie go tak wkurza? :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Anonimowy napisał:
.... Zrozumiał po swojemu ale dobre i to....

No a jak miał zrozumieć skoro te "groźby" wypisuje młodszy inspektor Sługusów Bolszewickich /SB/ a wiadomo że oni, zwłaszcza w wydziale III, sie ze swoimi wrogami nie patyczkowali...czyli np. czarny worek na łeb i chlup do Kamiennej względnie do piekarnika..... Albo go jeszcze rozjedzie na pasach swoim włoskim autem. Tym bardziej że chodzi w dżinsach a dżinsy to wiadomo symbol zgniłego, amerykańskiego imperializmu. Tymczasem nasz publiczny parweniusz do zwalczania przejawów imperializmu został wyszkolony. Wyjątkiem jest włoska motoryzacja ale to właśnie z nią PRL ściśle współpracował więc "jego" doktryna dopuszcza ten wyjątek. . Zresztą ani dżinsy ani włoskie auto nie świadczą o człowieku. Ale katowanie własnej żony i to tego stopnia że jej się w czasie ucieczki drzwi od domu pomyliły z drzwiczkami od piekarnika już tak . Ale chyba nie o tym miał być ten temat. Esbeckie metody zaciemniania sprawy i zagłuszania znów zadziałały. Miasto było odśnieżone tak jak było bo takie odśnieżanie dużooooo kosztuje. Na pewno więcej niż kilka włoskich aut. Nam nie trzeba Bundeswehry nam wystarczy tylko cztery (centymetry śniegu) :woohoo:

dobre :lol: :lol: :lol:

A jednak się wkurzył....
Trwało trochę zanim odzyskał oddech ale jak już go załapał to pojechał po całości. Napisał dużo a z jednym w szczególności można się zgodzić. "Ani dżinsy ani włoskie auto nie świadczą o człowieku" ale jego zachowanie już tak. Dżinsy mogą jedynie świadczyć o wyglądzie a w tym wypadku wygląd jest wyjątkowo zgodny z naturą człowieka. Jedno i drugie jest... (no sami wiecie jakie) :whistle:

Anonimowy][quote=Anonimowy napisał:
Sługusów Bolszewickich /SB/

Do jurka też tak gadasz?
:) :silly: :lol: :woohoo:

Mylisz się mój drogi...nie szata zdobi człowieka.... a jego katroteka. Ktoś kto polazł do SB w 1987 roku i gotów był dla szmalu donosić na kolegów na szacunek nie zasługuje. Ktoś kto znęcał sie nad żoną do tego stopnia że popełniła samobójstwo na szacunek nie zasługuje. I włoskie auto tu nie pomoże.

No ale Jurek jest normalny i nie bił żony w przeciwieństwie do gościa który zasługuje na traktowanie adekwatne do jego psychopatycznych wyczynów :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: