To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zimowa Olimpiada w Karkonoszach

W 2016 roku Dolny Śląsk będzie organizatorem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach zimowych (15 – 28 lutego) i w sportach letnich. Ostatni raz imprezę dla ponad 700 dziewcząt i chłopców mającą status mistrzostw Polski juniorów młodszych przeprowadzono w naszym regionie w 2010 roku.

Zimową część OOM ministerstwo dofinansuje kwotą około 1,6 miliona złotych. Czterysta tysięcy zł dołoży samorząd województwa dolnośląskiego. W Szklarskiej Porębie Jakuszycach i w Karpaczu zostaną rozegrane biegi narciarskie. Skoki i kombinację norweską obejrzymy w Karpaczu, Lubawce i na jakuszyckich trasach, Saneczkarzy i snowboardzistów gościć będą Karpacz i Krynica. Rywalizację w biathlonie zaplanowano w Dusznikach Zdroju. Obiekty sportowe w Świdnicy wyznaczono miejscem zmagań w curlingu, łyżwiarstwie figurowym i w łyżwiarstwie szybkim – short track. Narciarze alpejczycy o medale i punkty OOM powalczą na stokach Czarnej Góry w Stroniu Śląskim. Ze względu na brak na Dolnym Śląsku odpowiednich hal konkurencje w łyżwiarstwie szybkim mogą być przeprowadzone w Tomaszowie Mazowieckim, hokej w Sosnowcu.

Na organizacji młodzieżowej olimpiady sporo zyskają skoczkowie z klubów w Karpaczu i w Lubawce. Od kilku lat trener Wiesław Dygoń z młodymi zawodnikami musi jeżdzić do Czech. Choć skocznie w obu miastach od dawna są nieczynne, ich stan techniczny nie jest najgorszy. Niezbędne są jednak roboty ziemne i na samych obiektach. W Karpaczu przy „Orlinku” trzeba zasypać jeziorko, które powstało między zeskokiem a przeciwstokiem. W Lubawce należy zmodernizować część konstrukcji skoczni i postawić wieżyczkę sędziowską. 

Komentarze (3)

W Karpaczu przy „Orlinku” trzeba zasypać jeziorko, które powstało między zeskokiem a przeciwstokiem. Powstało, bo tam nikt nie skakał i nie będzie skakał oprócz tych zawodów, jeśli będzie śnieg i mróz. Na organizacji młodzieżowej olimpiady sporo zyskają skoczkowie z klubów w Karpaczu. Jacy skoczkowie ? Może PiS przyjrzy się w końcu temu towarzystwu wzajemnej adoracji.

Skoki skokami tu chociaż jest obiekt nie najgorszy dla juniorów a saneczkarze? na czym oni będą jeździć, przecież tor nie wygląda na zdatny do użytkowania - Pan Burmistrz nie ma na nic pieniędzy bo już wszystko co poprzedni odłożył ten w rok zdążył wydać a zciągalność podatków katastrofalna

Ile kosztowały kolejne turnieje 3 narodów ? Ile kasy Futerhendler wyciąga rocznie na to jeżdżenie po deptaku ? Już wcześniej a tym bardziej teraz nie ma co liczyć na tor czy skocznię. Pokolenie internetu nie uprawia sportu. Lans i bajer się liczy. Raz w roku gdzieś pobiegną a tyle o tym gadania , że szkoda słów.