To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Będzie rewolucja w rozkładzie jazdy?

Będzie rewolucja w rozkładzie jazdy?

Które autobusy jeżdżą zatłoczone a które wożą powietrze? Zbada to na zlecenie miasta prywatna firma. To oznacza, że czekają nas zmiany w rozkładzie jazdy.

Przetarg na badanie potoków pasażerskich wygrała jeleniogórska firma Vacat Plus. Ta sama, która zatrudnia kontrolerów. Firma będzie musiała wziąć pod lupę każdą linię.

- Chcemy wiedzieć, na jakiej trasie najczęściej podróżują pasażerowie i w jakich godzinach jest największy tłok – mówi Hubert Papaj, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. - Na tej podstawie będziemy mogli przystąpić do tworzenia nowego rozkładu jazdy. Poprzednie takie badanie prowadzone było w 2004 roku, czyli 7 lat temu.

Jak mówi, dzięki temu miasto będzie wiedziało, na jakiej linii brakuje autobusów a gdzie jeżdżą puste i można z nich zrezygnować. Hubert Papaj zapewnia jednak, że nie ma mowy o likwidacji linii autobusowych. - Te linie, które istnieją, na pewno pozostaną – mówi. - Mogą być jedynie zmiany w rozkładzie, że autobus przesuniemy o godzinę wcześniej, albo później.

Dzisiaj wiadomo, że oblegane linie to te kursujące pomiędzy Cieplicami a centrum Jeleniej Góry i Zabobrzem. Głównie 6, 7 i 9. - Może się okazać, że w godzinach szczytu na tych liniach trzeba będzie dołożyć jakiś autobus, albo przesunąć z innych godzin – mówi H. Papaj. - O szczegółach będziemy rozmawiać po przedstawieniu pełnej dokumentacji badań przez firmę.

Komentarze (13)

O boże, znów ta szemrana firma Vacat Plus zatrudniająca ludzi z łapanki którzy urządzają burdy w autobusach i wywożą dzieci poza miasto.

Ja tu widzę konflikt misyjno-rentowny. Wiadomo, że każda firma aby być rentowną musi przynosić zysk, MZK też, ale z drugiej jednak strony jako miejski przewoźnik powinien dać szansę dojechania tym którzy mieszkają i w tych mniej uczęszczanych miejscach i na mniej rentownych trasach, taka misja miejskiego przewoźnika. Poza tym co nowymi liniami, jest wiele miejsc w które można przesunąć niektóre dotychczasowe linie, puścić nowe, zastanowić się nad liniami które mają zdublowane trasy, zakupić mniejsze i tym samym oszczędniejsze autobusy, które obsługiwały by te mniej rentowne linie. Wyjść z sytuacji jest wiele, tylko inicjatywa i chęć ze strony MZK jest tu niezbędna !!!

i ich pracownicy sprawdzają bilety z reklamówką pełną ŻUBRA :-) OKAZ NATURY jednym słowem :-) :evil:

A to nie mogą się wypowiedzieć kierowcy? Oni najlepiej wiedzą czy zatłoczone są autobusy, czy też nie na danej linii.
Dla mnie to jakaś głupota, aby to sprawdzała zewnętrzna firma jakaś.

Dali by więcej 4 między godzinami 13-14!

Albo chociaż daliby większe je bo czasami drzwi nie da się otworzyć!Do tego Ci bezczelni kierowcy NP."Galos"

*Między 13-16!

Zapewne na większości linii powinny się pojawić autobusy 10 metrowe np. linie:2,4,5,10,11,12,14,15,20,23. Na niektórych małe mini-busy tj.: 13,16,18,25,33,NOC. Resztę powinny obsługiwać autobusy normalne i przegubowe. Z tego widać że w naszym MZK brakuje małych autobusów.

a moze by sie to zainteresowali linia nr 3

To już w MPK brak specjalistów i nikt nie potrafi przeanalizować danych które udostępnić mogą kierowcy co robi cały budynek urzędników

MOŻE KTOŚ WRESZCIE POMYŚLI O TYM,ŻE Z ZABOBRZA III NA DWORZEC PKP TRZEBA ZAIWANIAĆ NA PIECHOTĘ AŻ Z BYŁEGO POGOTOWIA I TAK SAMO W DRUGĄ STRONĘ DZWIGAJĄC DO TEGO WSZYSTKIEGO BAGAŻE.

a co będzie z 19 maja ja usunąć ,a teraz są ferie to jak oni będą sprawdzać częściowe linie polikwidują bo dzieciaki nie jedzą do szkol

A może tak MZK pomyśli o mniejszych autobusach szczególnie kiedy to wieczorem np jedzie 3 w niej 4 osoby. Ale po co gmina zapłaci dopłaci :pinch:

Najwyższe moje zdumienie budzi fakt, że MZK nie ma takiej wiedzy. Ten krótki tekst po prostu ośmiesza MZK. Łatwo bowiem można, na podstawie przeczytanego tekstu (artykułu) wysnuć wniosek, że bilety na przejazd autobusem mogłyby być dużo tańsze, gdyby...... Co dopiero gdyby jakaś tam prywatna, zewnętrzna firma poprawiła system zarządzanie, organizację pracy, dostosowała zatrudnienie i tabor do rzeczywistych potrzeb w MZK. To jakaś kolosalna bzdura. Nie sądzę żeby Firma Vacat Plus posiadała lepsze narzędzia, wiedzę, możliwości i specjalistów niż MZK. Nie sądze również, aby Pan Hubert Papaj lepiej znał się na miejskich przewozach pasażerskich niż zespół specjalistów w MZK. Dziwnie mi to pachnie kolejna próbą sprywatyzowania publicznego grosza. "g**** naród to kupi", a miszkaniec będący na końcu Lańcucha pokarmowego zapłaci. Nietety tylko pierwsza część powyższego stwierdzenia to cytat z klasyka.