To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wicedyrektorka urzędu pracy straciła stanowisko

Krystyna Górska nie jest już zastępczynią dyrektorki Powiatowego Urzędu Pracy. Została odwołana. - Było wiele skarg – tłumaczy starosta Jacek Włodyga.

Krystyna Górska będzie pracowała nadal w PUP-ie, ale na mniej wyeksponowanym stanowisku.

Próbowaliśmy dodzwonić się do dyrektorki PUP Urszuli Filipczuk, ale ta przebywa na szkoleniu i nie odbiera telefonu komórkowego. - Będzie w piątek – dowiedzieliśmy się w sekretariacie.

- Wiedziałem o planowanych zmianach, ale nie wiedziałem, że już się dokonały – przyznał starosta jeleniogórski Jacek Włodyga. - Ostateczna decyzja należy bowiem do dyrektor urzędu.

Co było powodem? - Było wiele skarg na wicedyrektorkę ze strony klientów – przyznał.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że powody były inne. Obie panie nie mogły znaleźć wspólnego języka i od jakiegoś czasu kłóciły się.

Dodzwoniliśmy się do Krystyny Górskiej, ale ta nie chciała komentować sprawy. Nowym zastępcą dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy został Eryk Łukaszewicz.

Komentarze (48)

Ja muszę przyznać,że jest mi z tego powodu bardzo przykro!!!!!!

Szkoda Pani Krysi jest osobą która w PUP przynajmniej nie udzielała błędnych informacji.Każdy czasami ma swoje złe dni.Zamiast Pani Krysi wymieniłbym innych kierowników udzielających bezrobotnych chyba celowo błędnych inforacji!!!!!!!!!!!!!lub nieznających przepisów!!!!!!!!!

Nareszcie ! :)

A może powierzyć Krysi kierowanie urzędem pracy przy ul. Wojska Polskiego 18. Czy wogóle wiadomo czym ten urząd się zajmuje, przez kogo jest finansowany i po co?

Szanowna Pani Krysiu, bez Pani ten urząd pracy to jedna wielka miernota i bezprawie. Takich urzędników jak Pani to ze świecą by szukać w jeleniogórskich urzędach. Za dobrze Pani pracowała dla ludzi. Nie jeden/a jeleniogórzanin jest Pani wdzięczny i życzliwy. Zapewne mają już swojego kapusia jak w poprzednim systemie. W obecnej „demon kracji „kapusiów i donosicieli jest więcej

szok!!
jak mozna jedyna osoba w urzedze ktora cos robila dla tego urzedu pozbawic takiego stanowiska;( urzad juz cakiem padnie bez kierownictwa P.Gorskiej..nie spodziewalabym sie tego...dyrektorka jeszcze bedzie zalowac takej decyzji..to ona jako jedyna troszczyla sie o welu bezrobotnych..urzad padnie calkiem bez jej jako dyrektora...z-cy choc da mnie lepiej by bylo gdyby zostala samym dyrektorem bo na to zasluguje!!

Sorry - niedoczytałem, myslałem że to Pani Filipczuk. No cóż, nie znam Pani Krysi, więc pewnie szkoda

makabra urzad calkiem zwariowal.....bez gorskiej to jkuz nie bedzie wogole urzedu pracy tyko jakas frma ktora nic nie robi..szok!!

filipczuk calkiem stracila rozum chyba..
:angry: pozaluje..bo nic nie bedzie miaa.wele ludzi szanowalo tylko gorska to ona pomagala w potrzebach..taka prawda..obna rozmawiala.dyrektorka ngdy nuie przejmowala..wielkapanusia nawet ne chciala porozmawiac coc jako dyrektor ma takie prawo gdy ktos chce porozmawiac z dyrektorem,a ona zawsze wysyla do z-cy..zal!!!oglupiel w tym urzedzie

szkoga dagac!!Pani Krysiu Pan jako jedyna da mnie zawsze pozostanie jedyna osoba w urzedzie ktora wiele we i nie tylko..ktora rozumie ludzi.a to najwazniejsze..w gruncie rzeczy to mysle ze Pani najlepej nadawalaby se na stanowisko dyrektora urzedu..starosta tez nie we co robi.mogl by Pani popzec,...ale dla niego to co..w urzedzie zatrudniaja ludzi jako urzednikow tych ktorzy go znaja..szok!!co to za urzednicy to niewiem,..wiem jedno Pani jest super urzednikem!!!!!!!!!!!!!!!!

skarg?jakich skarg napewno ne na Gorska..raczej na innyvh pracownikow..ona jako jedyna zawsze pomoze nie to co nni chodza dumni po tym korytarzu jak niewqiem co...Wielka Pani dyrektor filipczuk i pan starosta zwariowali calkiem..

CZUJE SMRODEK..PIERWSZE LAURKI,NIE DOSC ZE PISANE SA MINUTA PO MINUCIE,TO JEDNA I TA SAMA OSOBA...POPATRZCIE NA IP KOMPUTERA :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo:

WYMIENIĆ należy natychmiast Starostę.bo to pan obrosły w swoich kolegów.Wpadł w rutynę i jest ZAROZUMIAŁY.Uważa że mu się należy.Precz z takimi.

Ciekawe , kiedy wyjdzie na jaw powiązanie z PZMOT-em . Jak muślicie wyjdzie czy nie?

Szanowny Pani Redaktorze!
Sprawa jest bardziej zawiła niż się Panu wydaje i "nieoficjalne" przyczyny są o wiele bardziej zawiłe.
Dyrektor PUP p. Filipczuk to osoba, która jest na stołku nie dlatego, że ma wiedzę czy jest świetnym organizatorem czy zarządcą, ale dlatego, że ma plecy i potrafi załatwić w miejsce pracy dla synalków, córeczek czy innych spadów, które gdzieś trzeba "przechować".
Kolejną kwestią są kompetencje i odpowiedzialność owej pani, czyli praktycznie żadne. Proszę sprawdzić ile komentarzy, spraw, rozmów z petentami itp od początku roku przeprowadziła p. Filipczuk a ile p. Górska. Tej pierwsze nigdy nie było i nie ma. Dla petentów jest nieobecna, sprawy mogące zaszkodzić urzędowi a tym samym jej zrzuca na podwładnych, głównie na z-c kierownika czyli p. Krystynę Górską, byle tylko mieć czyste rączki. Radzę przyjrzeć się bardziej PUP w Jeleniej Górze, a w szczególności pani dyrektor, bo trudno znaleźć bardziej nieodpowiedzialną i niekompetentną osobę na tak eksponowanym stanowisku!
Niech świadczy o niej choćby fakt, że po wręczeniu wypowiedzenia p. Górskiej udała się na delegację unikając jakichkolwiek komentarzy.

Do Starosty. Wg mnie panią Filipczuk należy awansować. Zasiedziała się na funkcji w PUP. Tam potrzeba innowacyjności i polotu.

Miałem kontakt z BPracy i widziałem często,niekompetecje urzedników,bałagan organizacyjny,"olewanie"bezrobotnego.Brakuje tam dyrektora z prawdziewego zdarzenia,obecna dyrektor to przebrzmiała historia,realny socjalizm który wyziera z tego korytarza w którm kłębią sie często tłumy.Zadnych nowych rozwiązań organizacyjnych w tym urzedzie na przestrzenie kilku lat nie zauważyłem,zmieniano tylko siedziby,dyrektorka pozostała.A dostać do niej próbowałem kilkka razy,zawsze nieobecna,zastępczyni tak,Ona p.Dyrektor-nigdy,w moim przpadku.Odwołano zastępce a czy dyrektora naczelnego skargi na urząd ktorym kieruje,nie dotyczą?Tamta jest winna a ta nie?Panie Włodyga,pora sie pakować na emeryturę.

girl, marek, gosc1, mikolaj i marina to jedna i ta sama osoba!!! Jednakże powiem,że także jestem zbulwersowana tym art. P Krysia wręcz przeciwnie_była tam jedynym "normalnym" człowiekiem!!! i basta!! Bez jej nadzoru na ten zakichany urząd to będzie już zwykły burdel!!!!

"Chłopcy z ferajny" (PO) wolą swoje marionetki niż kompetentnych pracowników!

Miejmy nadzieje że ludzie nie będą już traktowani jak zwierzęta w wielogodzinnych kolejkach oraz by misja urzędu nie ograniczała się jedynie do comiesięcznych podpisów kart stawiennictwa.

Gdyby starosta był prawdziwym mężczyzną i wiedział co się dzieje w instytucji mu podległej to polecieć powinna Filipczuk! A stać się to powinno lata temu! Ale wiadomo swój swojemu krzywdy zrobić nie pozwoli... chołota trzyma się razem bardzo mocno od wielu lat!

Rozgonić całe towarzystwo, zgraja niedouczonych gamoni, urzędasów.

urzędem zatrudnienia to dopiero jest absolutne kuriozum, nie pomogą nie znają języków obcych, totalny obciach, biegająt z do gabinetu z papierami jakby nie było komputerów, cudny spektakl urzęniczy, może ktoś kompetentny incodnito tam posiedzi i zobaczy.

i cenzura. Boże co tam się dzieje, nie pomogą, nie znają języków ani procedur europejskich.Kto zatrudnił tych kmiotków, to woła o pomstę do nieba,.

nic dodać08

Kiedy straciłem pracę a moja rodzina nie miał środków do życia wtedy udałem się do zastępca dyrektora z prośbą o pomoc w znalezieniu pracy to zostałem odprawiony z kwitkiem. Dopiero pani Filipczuk pomogła mi i zostałem skierowany na prace interwencyjne i pracuję już trzy lata.

Jakiś czas temu chciałem utworzyć stanowiska pracy urzedniczka oswiadczyła że niema juz pieniędzy. Wtedy udałem się do Pani KG która kazał mi złożyć wniosek. Kiedy załatwiłem wszystkie zaświadczenia żyrantów od tej pani otrzymałem pismo że pieniądze nie dostanę z przyczyn formalnych. Jak się okazało zle wypełniłem wniosek. Wtedy poprosiłem o rozmowę z Panią Dyrektor Filipczak, która załatwiła, że mogłem wniosek poprawić i dostać pieniądze. Zatrudniony bezrobotny pracuje u mnie do teraz

do "pracodawcy" 19:19:56 - a może podałby Pan Pracodawca swoje namiary, aby to wszystko uwiarygodnić ?

Panie Starosto jest Pan chyba najlepszym Starostą wśród konstruktorów skoczni, ale od dawna nie ma Pan chyba pojęcia co się dzieje w podległych mu agendach.
Skarg na p. U. Filipczuk nie mogło być, gdyż normalny śmiertelnik, czytaj: bezrobotny lub pracodawca nie miał szans się dostać przed oblicze Jaśnie Pani Dyrektor. Mogło się coś takiego wydarzyć tylko pod warunkiem posiadania rekomendacji pochodzących z kręgu „elyt” polityczno-koteryjnych(lub odwrotnie). Do tego trzeba było trafu by zastać Jaśnie Panią w Urzędzie. Rzadko tam przebywa z powodu notorycznego uczestnictwa (przeważnie z osobą towarzyszącą)w nawale wielodniowych szkoleń, sesji i posiedzeń różnych rad itp. gremiów. Tak ciężko pracuje ta kobieta, że pozostałe sprawy urzędu, a wśród nich przyjmowanie skarg i petycji o interwencję głównie od „niezadowolonych” klientów, pozostawiła do załatwiania przez swojego obecnie zwolnionego zastępcę.
Panie Starosto trzeba sobie sprawić nowe okulary – przez te różowe już niewiele Pan widzi.

Misją Dyrektora jest nie tylko zarządzanie Urzędem ale także współpraca z pracodawcami, samorządami, pozyskiwanie środków a to wymaga wyjścia z Urzędu. Panie Dyrektorki świetnie uzupęłniały się w realizacji zadań Urzędu. Łatwo ocenia się nie znając całości sprawy, stojąc z boku.

PUP to nic innego jak syf!nawet ofert pracy konkretnych tam nie ma!!Ale za to sa ogromne kolejki!!!idiotyzm

Brawo !bardzo dobrze napisane!!Biegaja jak idiotki,a moze to po to zeby sie pokazac jakie to one piekne i szykowne,rewia mody!totalna zenada!!za prace by sie wziely a nie trzymaja tych biednych bezrobotnych ludzi tyle godzin zeby podpis zlozycz lub sie zarejestrowac!zachowuja sie jakby laske robilize przyjma petentow! :shock:

a ja jestem za. nareszcie bedzie porzadek, nie bedzie biegala po korytazu nie wiadomo po co robila wiatr i zamieszanie. ja tam bylam na stazu i ona nikimu nie pomaga tylko duzo o tym gada. zreszta jak gada to nikt nic nie rozumie i glupio bylo.

Słuchajta Urzęd -asy dawno NIE DAWALIŚCIE SOBIE PODWYŻEK!!!!! Zabrakło wam kasiory czy co???!!!! Kolesie zatrudniają koleżanki, koleżanki znajome.Znajome ZBYCHA , RYCHA, ZDZICHA I chyba Krzycha wezmą rodzinkę, rodzinka kolesi, kolesie znajomych. TO JEST POLSKA - LUDOWA, jak dawniej. Pisano na wagonach kolejowych w latach 70-tych że to czerwona Jelenia Góra, i nic się nie zmieniło- ino się przefarbowali.

Powinno wkroczyć CBŚ, WYJAŚNIĆ PARĘ SPRAW. Jak to działano ongiś, bo czystka rozpoczęta , a są TEMATY i temaciki do wyjaśnienia. Jeżeli redukcja??? to nieudolna pani dyrektor!

Szanowny Panie Pracodawco !!!!! mam podobną sprawę , ja chciałem tylko nauczyć.! Więc skierowałem do urzędu człowiek którego chciałem mieć w firmie.Owego przyszłego ''mego'' Człeka skierowano do innych zaprzyjaźnionych osób '' PO CICHU'' powiązanych z urzędowymi paniami, I CO ,I DU----AAAAAAAAAAA !!!!!!! wyszkolony u ''powiązanych'' nie przeszedł eliminacji - ALE NIE U-MNIE. PYTANKO ILE TAKICH OSÓB BRAŁO UDZIAŁ w takim czymś???, kto trzepie kasiorę???!!!!!!!! więc należy to sprawdzić. Pan chciał coś zdziałać??? tak się załatwia podatników proszę Pana, to są realia, takie są tajemnice POLISZYNELA. UKŁADY I TYLKO UKŁADY.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

CZYTELNIKU: narazie jest ''aż'' lub tylko dwoje , co wyniknie z tego tematu.Chyba ukręcą i zamiotą pod dywanik.

jako pracodawca miałem okazję sprawdzić na własnej skórze ile problemów mogła "Pani Krysia" wytworzyć choćby ze skierowaniem na miejsce pracy.I te teczki + wyjaśnienia + giełdy.Biegi po korytarzu a za nią pracownicy?I ten ton!
Myślę że życie jej uratowali! Pracownicy łajani przy klientach .

:0 :shock: :0 :woohoo: :0 :shock: :woohoo: :shock: :shock: Ludziska wybierzta mnie tj. JÓZIA. jA WAM KURNA WSZYSTKO ZAŁATWIĘ. poruszę Grzesia , Czesia, i resztę bandy, ''SIEDZIMY'' w AUTOMATACH. Robimy ustawy -też.Warunek: tylko szare koperty i pod stołem. Biere nawet Ruble , chieny , jeny ,korony ,złote owszem ,owszem. W zamian dam darmowe wczasy do wyboru: KUWEJT ,EGIPT SOMALIA,LIBIA, Syberia- CZELABIŃSK,całe WYBRZEŹE AFRYKI-mamy tam kumpli.Kościołowi ziemie zabiere dam wam!!! z macie dotacje z ZIEMI macie dotacje z JU-NIII. tylko mnie wybierzcie!!!!! :) :) ;) ;)

Zmiany personalne były są i będą. I nic nie dzieje się bez powodu. Urząd pracy to miejsce bardzo wrażliwe a w takich miejscach styl pracy często bywa ważniejszy od kompetencji. Myślę, że Pani Filipczuk nie mogła dłużej tolerować stylu pracy swojej zastępcy, bo rodził napięcia w miejscu, które powinno służyć ich rozładowywaniu. Każdy, kto spotkał się z Panią Górską wie, co mam na myśli. Pełnienie funkcji dyrektora w takim miejscu nie jest łatwe. Każdy podpis decyduje o ludzkich losach. Pani Filipczuk jest świadoma swojej funkcji i pełni ją godnie. Niestety jej zastępca dawno zapomniała, po co tam właściwie była. Teraz będzie pracować tak jak wszyscy urzędnicy. Nikt jej przecież nie zabrał pracy, nie będzie miała szansy posmakować klimatu urzędowego korytarza. A może powinna była przestać tam, choć jeden dzień, żeby zrozumieć....

Jestem młodym pracodawcą. Moja profesja wymaga indywidualnego przygotowania pracowników. Najlepszy jest staż. Znalazłam człowieka. Człowiek chciał się uczyć a ja chciałam wychować sobie pracownika i zatrudnić. Zadeklarowałam zatrudnienie. Niestety Pani Górska uznała, że ma już zawód i powinien isć do pracy a nie na staż. Kiedy tłumaczyła mi swoją decyzję byłam w szoku. Traktowała mnie jak jakąś przybłedę, nie potrafiła uzasadnić logicznie swojej decyzji, a ja nie potrafiłam sprowadzić rozmowy do konkretów, bo mówiła (krzyczała) bzdury nie na temat. Potraktowała mnie jak kapral rekruta. A pośrednicy pracy dwoją się i troją, żebyśmy wspólpracowali z PUP. Wierzę, że zastąpi Panią Górską kompetentna osoba, ale do współpracy z Urzędem jestem mocno zniechęcona.

:lol:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Nareszci ją wywalili tylko powini na bruk za krzywdy które uczyniła ludzą chcącym podjąci gdzekolwiek prace ciekawe ile kasy nabiła sobie do kieszeni na jej machlojkach itp i ta nagroda że pozostaje w urzedze do miotł ją :lol:

Zamiast bezrobotny powinieneś abo powinnaś się podpisać wazelina albo inny wślizgiwacz.

Pani Dyrektor też jest niczego sobie, pamiętam nakaz wstawania jak Jaśnie Pani wchodziła do pokoju. Nawet jak klienci byli obsługiwani to należało wstać na widok Pani Dyrektor.

Dlaczego pani Górska w ogóle została w Urzędzie? Powinni ją wywalić i załączyć do świadectwa pracy odpowiednią opinię!

Nazwiska osób,które regularnie korzystały z refundacji ,zatrudniając "słupy" ,idące później na wielomiesięczne L-4,komisje ZUS itp,ciągnąc zatrudnienie przez wymagany okres. Pani Dyrektor to mistrzyni w pomocy tym ,którzy blisko jej sercu dobremu są. amen.