To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szajka złodziei w supermarkecie

Szajka złodziei w supermarkecie

Kradli odzież, kosmetyki, sprzęt RTV. Wywozili towar wózkami. Byli w to zaangażowani pracownicy działów, kasjerki a nawet pracownik obsługi monitoringu. Policjanci zatrzymali w związku z tym 8 osób, podejrzewa ich się o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.

Wszystko to wydarzyło się w jednym z marketów w Jeleniej Górze. - Grupą kierowała 31-letnia pracownica marketu – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Byli w niej kasjerzy, operator monitoringu, pracownicy ochrony oraz członkowie ich rodzin.

Jak ustalili policjanci wydziału kryminalnego, złodzieje wywozili z marketu pełne wózki różnego rodzaju towaru. Przejeżdżali nimi przez kasy, nie kasując niczego. Działo się to wtedy, gdy osoby zainteresowane były na dyżurze.

W wózkach była odzież, kosmetyki, akcesoria samochodowe, żarówki , sprzęt RTV i inne przedmioty. Jak podaje policja, dziennie takich wózków mogło wyjechać kilka. W jednym był towar o wartości średnio od 5 do 8 tysięcy złotych.

Jak ustalono, kradzieże trwały od stycznia ubiegłego roku. Policja zatrzymała osiem osób w wieku od 20 do 36 lat, trafili oni do aresztu. 31-latka odpowie za działanie zorganizowaną grupą przestępczą, grozić jej może nawet do 10 lat więzienia. Pozostali odpowiedzą za udział w grupie oraz kradzieże, za to może im grozić do 5 lat.

Szajka złodziei w supermarkecie
Szajka złodziei w supermarkecie

Komentarze (16)

trzeba zrobic na odwrot niech klienci pilnują ochrone i cały personel w zamian za to niech dostanie rabat

mozna tylko jedno powiedziec,szok,zeby pracownica posunela sie do tego to sie niemiesci w glowie,co to sie teraz dzieje w tej naszej polsce.

Czemu tak długo to trwało i nie zostało wcześniej zauważone? Kasy są monitorowane, teraz widać jak.

Co za k****nów przyjmują do sklepów skoro myśleli że nikt nie zauważy na inwentaryzacjach że ginie po kilkadziesiąt tysięcy produktów. A co na to szef ochrony?

Na biednego nie trafiło, a niech dadzą godziwe wypłaty pracownikom to przestaną kraść.

A ja sie nic nie wypowiem :)

:evil: ja misiu*e jacy wy zdziwieni wszyscy sama bym kradla jakbym miala 800 zl wyplaty

niedługo cały naród nazywany będzie grupą przestępczą , ludzie będą wynosić jedzenie ze sklepu i wychodzić bez płacenia takie czsy mamy, jeszcze chwila i też u nas libia będzie

ależ w marketach od zawsze się kradło, tylko teraz robią to bardziej ze tak napiszę specjalistycznie :D

ha ha ha ja się nie dziwie że dorabiali do jałmużny - markety to dopiero grupa przestępcza...........

Mała pensyjka,premia jest lub jej nie ma.Jak jest to taka że praktycznie jej nie widać.A pracy na jednego człowieka przypada co na dziesięciu.Co się dziwić.To samo jest po innych marketach.

Dalej niech płacą w Polsce głodowe pensje to nic się nie zmieni.Syndrom opuszczonego społeczeństwa,jak nie ma kto nam pomóc to pomagamy sobie sami.Ile lat będziemy jeszcze żyć w tej ILUZJI???

a co to w tym kraju tylko politycy moga nas okradac?zwykłemu człowiekowi tez sie nalezy w tym chorym kraju

No narescie dobrali sie do tylka!!!!!tam zawsze byl balagan i jest nadal.

Szef ochrony zdziwiony nie wiedział ze ma konkurencję.

:evil: Jeżeli kierownikiem ochrony jest debilka,co sie na szczęśćie zmieniło juz, to są tego typu efekty;)Teraz tylko czekac, aż wyleci w powietrze stacja paliw;)))))))Bo tam obecnie Mamba jest