To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę

Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę

Uszkodzone lampy oświetleniowe, połamane kosze i pełno śmieci – tak po zimie wyglądają okolice Grzybka. Wieża ma być otwarta lada dzień dla turystów. - Chcemy, by dozorowano ją 24 godziny na dobę – mówi prezydent Marcin Zawiła.

- Prawdopodobnie zawrzemy umowę z fundacją Brata Alberta. Będzie tam stał camping i obiekt będzie dozorowany cały czas – mówi prezydent Marcin Zawiła. - Jesteśmy po rozmowach ze spółdzielnią socjalną, działającą przy fundacji, ustalamy stawkę.

Dozorowanie ma zapobiec dewastacji tego miejsca. Wyremontowany w ubiegłym roku Grzybek ucierpiał po zimie. Powyrywane są kosze na śmieci, na drzwiach do Grzybka już są bohomazy. W okolicy pełno jest śmieci, porozbijanych butelek. Ledwo trzyma się tablica informująca o finansowaniu tej inwestycji ze środków unijnych. - Jedną z lamp udało się uratować w ostatnich chwili. Była już odkręcona, przygotowana do wywiezienia – mówi M. Zawiła.

Jak się okazuje, nie tylko jedną. - Mamy już dwie lampy na bazie, były przewrócone – mówili nam pracownicy MPGK, których dzisiaj zastaliśmy na Grzybku. Zabezpieczali oni trzecią lampę, która była przewrócona.

Kolejne co prawda stoją, ale niektóre można przechylić ręką. Śruby, którymi są przykręcone do podłoża, poluzowały się. Od razu widać, że zostały zamontowane niezbyt precyzyjnie. Dość, że lampy są plastikowe i łatwo je połamać, to jeszcze betonowa podbudowa, do której są przykręcone, jest mała i kruszy się. - Taką atrapę to można sobie w ogrodzie postawić, ale nie na miejskim wzgórzu, licznie odwiedzanym przez turystów – mówi nam jeden z turystów, który był niedawno w tym miejscu.

Pracownicy MPGK przypuszczają, że połamane lampy to robota złomiarzy. - Pewnie myślą, że są żeliwne i przewracają je. Kiedy okazuje się, że to plastik, zostawiają je na miejscu – usłyszeliśmy.

Grzybek w sezonie jest oblegany przez spacerowiczów, ale jest też ulubionym miejscem zakrapianych imprez, organizowanych przez młodzież. Pytanie, czy bezdomnym ze schroniska uda się utrzymać tam porządek?

- Nie widzę powodów, żeby nie ufać bezdomnym. Mam jak najlepsze doświadczenia ze współpracy z nimi – powiedział Marcin Zawiła. Dodał, że wieża powinna być otwarta już od kwietnia.

 
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę
Grzybek będzie dozorowany 24 h na dobę

Komentarze (5)

To są właśnie efekty wytężonej pracy Straży Miejskiej. Ledwie rok od zakończenia remontu. A oni godzinami śledzą jednego oszołoma koło teatru.

a potem wszyscy opowiadaja jak brudno i jak wszystko zniszczone jest u nas. Pytam sie kto to zrobil? Niemcy tu przyjechali? a moze Czesi wzieli odwet za zaolzie?
Trzeba dbac o wychowanie dzieci, od tego trzeba zaczac, inaczej nic sie nie osiagnie, to rodzice powinni dawac przyklad swoim pociechom jak powinno sie zachowywac...

Najważniejszy argument to kto da taniej. Więc niema co się dziwić że wykonawstwo jest takie a nie inne. KTO NADZOROWAŁ BUDOWĘ I KTO PODPISAŁ ODBIÓR???? bo to wygląda że nie dopełnił obowiązków. I tak jest ze wszystkimi inwestycjami miasta. PANIE PREZYDENCIE czas zacząć rozliczać pracowników z ich pracy!!!

a mieszkający tam właściciel będzie dbał o całość.