To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Masakryczny” test gimnazjalny w klimacie patriotyzmu

„Masakryczny” test gimnazjalny w klimacie patriotyzmu

Było strasznie, ciężko, masakrycznie – mówili o poziomie testu gimnazjalnego z części humanistycznej uczniowie „jedynki”. Dzisiaj gimnazjaliści rozpoczęli batalię o przepustkę do wybranej szkoły średniej.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Dzisiaj uczniowie zmagali się z częścią humanistyczną. – Było mega straszne, po prostu masakra. Ogólnie test był o patriotyźmie, trudna była gramatyka, historia też masakra. To nie moja dziedzina. W tej chwili chyba nie dostanę się do liceum, do którego chciałam, chyba że jakimś cudem – mówiła Natalia Bartkowiak z klasy 3b.

Uczniowie przez dwie godziny zmagali się z 29. pytaniami. Była też rozprawka, która dotyczyła tematu „Czy można być patriotą nie tylko podczas wojny, ale i podczas pokoju”.

– Rozprawka była trudna - o patriotyzmie, choć były też trudniejsze pytania. Pytano o hymn Polski, a dokładniej o zmieniony hymn oraz kto to napisał. Ci którzy dobrze popatrzyli nie mieli problemów, bo tekst był podpisany. Jutro będzie o wiele ciężej. Będziemy mieć tylko głowę, ołówek i linijkę, a dzisiaj można było dużo wyczytać z tekstu, dużo pytań było na logikę - tłumaczy Kamil Sękiewicz 3e.

– Najwięcej było pytań z historii. Pytania o dokonania Tadeusza Kościuszki i innych dowódców polskich, oto co zrobili i osiągnęli oraz w jakim sposób zasłużyli się dla Polski, mogły sprawić problem. Myślę pozytywnie, najbardziej bałam się tematu rozprawki, ale był łatwy. Czego życzyć jutro? Połamania pióra – mówi trzecioklasistka, Marta Sokalska.

Pytania o wojny, bitwy, postacie historyczne i literackie, a przede wszystkim dopasowanie dat do wydarzeń sprawiały uczniom najwięcej kłopotów. Nie ukrywali, że stres był spory.

- Były rozbiory i wojny, wszystko się myliło. Nauczyciel podał nam 200 dat, które mieliśmy sobie przypomnieć. Okazało się tylko 10 z nich było do użycia i nikt się nie nauczył. Wszyscy uczyli się starożytności, a tu nowożytność – śmieje się Michał Bień z 3F. - Już policzyłem że ma trzy punkty ujemne, źle odpowiedziałem. Myślę, że koło 40 się uzbiera. Jutro będzie matematyka, więc to główny minus tych testów. Jednak musze przyjść, bo chcę mieć wakacje – dodaje.

- Z ciekawości zajrzeliśmy jak wyglądają pytania, były rozprawkowe, trudne. Jak wygląda patriotyzm w czasach wojny i pokoju i uczeń musiał to rozpisać i wiem, że nie było łatwo dla tak młodego człowieka. Po uczniach widać było stres, jednak przewiduje, że jutro będzie o wiele większy. Jutro trzyletnia wiedza wyjdzie najaw, jutro to dopiero będzie masakra - Helena Stylska – nauczycielka fizyki w gimn. nr 1.

Jutro na uczniów czeka część matematyczno – przyrodnicza. W czwartek test z języka nowożytnego. Liczba punktów uzyskana na egzaminie co prawda nie ma wpływu na ukończenie szkoły, ale wynik jest jednak brany pod uwagę przez szkoły ponadgimnazjalne przy przyjmowaniu uczniów do tych szkół. Do egzaminu musi przystąpić każdy uczeń kończący szkołę. Jest jednym z warunków jej ukończenia. Wyniki znane będa w czerwcu.

- Stres jest duży, jednak myślę, że jutro pokaże o wiele więcej niż dzisiaj. Będę walczył – zapowiada Marek Pająk z 3a.

Komentarze (11)

W odpowiedziach jest że tekst ten napisał Józef Wybicki, a nie Wacław Panek tak jak było podpisane.

Beka co Marku? Waclaw Panek jest z wydawnictwa ktore to wydalo, podpowiem ze Parandowski też nie wymyślał w starożytności mitów. 4 bledy z zamknietych, ajjj

Wacław Panek to autor podręcznika do muzyki z którego wzięto ten tekst. A prawdziwym autorem był Józef Wybicki.

Mój wcześniejszy post skierowany był do autora tego artykułu który napisał: Pytano o hymn Polski, a dokładniej o zmieniony hymn oraz kto to napisał. Ci którzy dobrze popatrzyli nie mieli problemów, bo tekst był podpisany."

dla "masakrycznie" zdolnej i "oczytanej" młodzieży gimnazjalnej nawet pytanie o rok wybuchu II WŚ byłoby za trudnym, wręcz "masakrycznie trudnym" pytaniem... aż strach pomyśleć, co będzie jutro, jak dostaną do rozwiązanie równanie "5 + 7 = ?"... Ale żeby nie było, że narzekam na młodych (nie)zdolnych - ta młodzież i tak w końcu świetnie się sprawdza na kasach hipermarketów w PL, na zmywakach w GB i na truskawkach w E. Więc po co im te testy?

nie wrzucaj proszę wszystkich do jednego wora, bo nie wszyscy z tej "cudownej" młodzieży gimnazjalnej jest taki g**** :)

do UG.
Skoro twoim zdaniem, każdy uczeń to debil, bo w przyszłości bedzie pracował na kasie,to ciekawe kto bedzie Ci obsługiwał tyłek w hipermarkecie. :angry:

są błędy co do nazwisk osób.
Marta Sokalska, a nie Sakalska.
i Kamil Stankiewicz, a nie Sękiewicz.

Czy test był trudny, cóż akurat jestem w temacie bo wypuszczam kolejna turę gimnazjalistów:)Dzieciaki wychodząc z sali mówiły, trudne, dużo faktów, od lat nie było tylu zadań z historii, naprawdę trzeba było wykazać się ogromną wiedza i elokwencją. Analizując dzisiejszy egzamin myślę, że był trudny, ale sprawdzał jednocześnie wiedzę. Kłopot sprawiało pytanie dotyczące hymnu, obawiam się, że większość młodzieży popełni w nim błąd, zadanie polegało na znalezieniu różnic miedzy wersja oryginalna a śpiewaną współcześnie, w obu wersjach prawidłowy jest wers : "kiedy my żyjemy", a jak większość z nas śpiewa? Sami odpowiedzcie sobie na to pytanie :) Dla mnie to zadanie z cyklu - na czym by tu ich złapać:). Pozdrawiam

ejj... gościu ciekawe jak tobie poszedłby teraz ten test...

Nie dali zajrzeć do komputera/internetu/i skorzystać z komórki i dlatego młodzież sobie nie poradziła.Bez tego w tych czasach-kalectwa.