To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Znowu okradli strażaków

Znowu okradli strażaków

Nieznani sprawcy znowu okradli kilka jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w powiecie lwóweckim. Tym razem złodziej splądrowali trzy remizy w gminie Gryfów Śląski. Ich łupem padły piły spalinowe, agregat prądotwórczy paliwo i przewody elektryczne. Policja szuka sprawców i apeluje o pomoc.

Wszędzie scenariusz jest ten sam, łomem wyrwana jest kłódka z drzwi, a z remizy giną najcenniejsze rzeczy. W ten sposób sprawcy, którzy musieli poruszać się samochodem okradli trzy remizy strażackie w gminie Gryfów Śląski. Złodzieje obrobili między innymi strażaków w Rząsinach, Wolbromowie i Uboczu. Żadna z okradzionych jednostek OSP nie miała nawet alarmu. - Jednostki były dobrze zabezpieczone. Miały zakratowane okna, metalowe drzwi, a wcześniej takie kradzieże nie zdarzały się u nas – słyszymy w gryfowskim urzędzie miasta.

Sądząc po kradzieży mogli to być miejscowi złodzieje, którzy potrafią zadowolić się nawet przewodem elektrycznym, a taki zginął strażakom w Rząsinach. Policjanci o włamaniach do strażackich remiz zostali powiadomieni wczoraj po południu.

- Właściciele skradzionego sprzętu wycenili straty na blisko 5 tysięcy złotych – mówi Marek Madeksza, rzecznik prasowy lwóweckiej policji. - Prosimy o pomoc mieszkańców. Może ktoś widział dziwnie zachowujące się osoby w pobliżu strażackich remiz. Prosimy o każdą telefoniczną informację na numer 75 64 67 200 lub 997; 112. Gwarantujemy pełną anonimowość – dodaje.

To nie pierwszy raz jak ktoś okrada służby ratownicze. W miejscowości Sobota koło Lwówka Śląskiego półtora roku temu w identyczny sposób okradziono strażaków. - Jak można okradać służby ratownicze. Jeżeli dostalibyśmy wezwanie w nocy do akcji, to z pustymi zbiornikami paliwa nie wyjedziemy nawet z garażu – mówią strażacy. - A jeżeli drzewo runęłoby na samochód, a w środku byłby człowiek i trzeba szybko użyć piły, którą ktoś wcześniej nam ukradł? Przecież nie zrobimy tego bez sprzętu – dodają.

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.

 

Znowu okradli strażaków
Znowu okradli strażaków
Znowu okradli strażaków
Znowu okradli strażaków
Znowu okradli strażaków
Znowu okradli strażaków

Komentarze (11)

Mam nadzieję iż ci złodzieje będą potrzebować pomocy tych Strażaków a oni nie będą w stanie im pomóc gdyż nie będą mieli czym. Złapać i odrąbać ręce.

****stwo nie zna granic!

Trzymają sprzet za kilka tysięcy a nie mogą zamontować najprostszego alarmu z czujką ruchową i syreną za 100 zł? Sami sobie winni,trochę myślenia nawet OSP nie zaszkodzi.

W Swieradowie też jakiś czas temu okradli remizę ... Nikt nic nie widział nikt nic nie słyszał ... Straty zostały wycenione na ponad 10 tys.

Wiem że w sidlęcinie również okradziono remizę niedawno więc może Komaendanci Państwowej Straży z Lwówka i Jeleniej a nawet Komendant z Województwa jakąś nagrodę wyznaczy np. 5-10 tyś za pomoc to złodziejaszków szybciej wytropią Stróże Prawa

Całe szczęście że strażacy zostali tylko okradzeni a nie podpaleni. Kto by wtedy gasił strażacki ekwipunek? A swoją drogą to jest na pewno robota Gipsiaka.

Poniźnik może w końcu zamiast imprezek w mieście moze założy alarmy tylko to wymaga myślenia

Człowieku wiesz co wogóle piszesz. Z urzędu nie można się doprosić o narzędzia służace nam do pracy codziennej a Ty mówisz o alarmie. Składki przeznaczamy na doposażenie a taki....jeden z drugim jeszcze i to wyniosą

Masz 100%racji. Większość ludzi twierdzi, iż OSP wyjeżdża do akcji dla pieniędzy, a przecież większość jednostek zrzeka się pieniędzy za akcje i kupuje za nie niezbędny sprzęt. Mało tego nawet sami ze swoich składek kupujemy sprzęt.

juz jest sprawca właman czytajcie kurier gryfowski Tomasz Diedziejko zam. Gradowek ur. Lwowek Sl. syn Jana i Mieczyslawy cytat z kuriera