To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karkonosze w nowym teledysku Leniwca

Karkonosze w nowym teledysku Leniwca

Zapraszamy do obejrzenia teledysku "Moje Karkonosze" promującego nową płytę zespołu Leniwiec zatytułowaną „RAJ". To akustyczna wersja utworu „Moje Karkonosze”, będącego muzyczną wędrówką po górach. Za plastyczne zdjęcia do teledysku odpowiada fotograf i przyrodnik Marek Martini , który okiem kamery podglądał przyrodę z naszych okolic.

„Chcieliśmy w tym obrazie pokazać piękno i tajemniczość naszych gór. Obrazy miały być wymieszane z ujęciami zespołu. Gdy zobaczyliśmy genialne ujęcia Marka Martini to wiedzieliśmy już, że nasze twarze czy instrumenty są zbędne. Może to nie jest typowy teledysk ale warto odrzucić schemat i cieszyć się tymi widokami. Mamy nadzieję, że nasze nuty i słowa uzupełniają w jakimś stopniu piękno gór” – wyjaśniają muzycy.

„RAJ” to siódmy krążek zespołu Leniwiec, obecnego na scenie od ponad dwudziestu lat, z dorobkiem ponad 700 zagranych koncertów.

„Tytuł zapowiada płytę, która przeniesie nas na ulice pełne demonstrantów (Chłopcy z Placu Broni), odsłoni układy i układziki (Moje miasto), pokaże niegrzeczną miłość (Miłość jak z horroru), zaprowadzi nas do getta warszawskiego (Edelman), w mroczne bramy miast (Raj), a nawet domu publicznego (Królowa nocy). Mimo wszystko będzie też pozytywie. Będziemy żegnać kumpla idącego do wojska (22 kolejki wódki), gasić nienawiść (Mandela), i chodzić po górach (Moje Karkonosze). „RAJ” to przebojowa mieszanka ostrego grania punkowego z klimatami ska, reggae i folk. Wartość płyty podnosi udział gości. Tym razem Leniwiec zaprosił Smalca (Gaga/Zielone Żabki), Jacka Stęszewskiego (Koniec Świata) oraz Nyla. Nie da się nie wspomnieć o doskonałych tekstach – za pióra chwycili Mucha a także Jacek Stęszewski, Przemek Rozenek oraz włocławski poeta Paweł Jasiński” – piszą o swoim najnowszym albumie twórcy Leniwca.

Leniwiec_net.jpg
See video

Komentarze (4)

Ale dlaczego RAJ? Czy nasze Karkonosze muszą się z nim kojarzyć?

Słuszna uwaga :) No żesz trafiony ten tytuł....hmmm :/ ALE nuta fajna.

Tytuł błyszczy wazeliną na kilometr.