To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dwór Czarne – jest wyrok

Dwór Czarne – jest wyrok

Po trwającym trzy lata procesie jeleniogórski Sąd Rejonowy na wniosek jeleniogórskiej prokuratury zdecydował o tym, że Dwór Czarne wraca do Fundacji Kultury Ekologicznej. To jednak nie kończy prawnych perturbacji w sprawie dalszych losów zabytku, bo zapewne od tego wyroku nastąpi apelacja, a ponadto przed wrocławskim sądem toczy się proces w sprawie unieważnienia uchwały o likwidacji FKE.

Wniosek prokuratury o „uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym Dworu Czarne”, to efekt wcześniejszych działań wrocławskich biznesmenów, którzy w 2011 r. weszli do władz Fundacji za obietnice przeprowadzenia w Dworze Czarne inwestycji i spłacenia jej długów. Zamiast tego doprowadzili do przekazania zabytku spółce Emmaus Compati, a po jej likwidacji - kolejnej spółce Social Mind. Podejrzenia o działania nowego zarządu na szkodę fundacji zgłosił do prokuratury jej (wyrzucony przez wprowadzonych do niego biznesmenów)) założyciel FKE Jacek Jakubiec. Sąd w 2015 r. uznał ich winę i skazał m.in. na 2 lata więzienia w zawieszeniu.
Wyrok w procesie karnym nie zmienił jednak stanu prawnego Dworu Czarne - pozostał we władaniu nowej spółki. Przeciwstawiła się temu prokuratura m.in. wnioskując o ustanowienie hipoteki przymusowej dla zabezpieczenia obiektu. Proces trwał tak długo, bo sąd musiał przeanalizować cały ciąg czynności prawnych, które doprowadziły do przestępczego przekazania mienia, a wini wcale nie ułatwiali sprawnego przebiegu procesu. Konieczne było też wykazanie nieważności nie tylko umów przewłaszczeniowych, ale też uchwał podjętych przez zawieszony już zarząd FKE, m.in. uchwały o wykreśleniu ze statutu FKE jej zobowiązania do trwałej opieki nad tym zabytkiem.
 

Komentarze (9)

Przynajmniej Jakubiec ma gdzie mieszkać.tak by wylądował u Alberta.

Nie kupujcie jedzenia od Waleriana S. zwanego również Tadkiem.Dostaje on jedzenie które jest po terminie ważności w Dino na Borówkowej oraz w Dino na Morcinka.Sprzedaje on potem te rzeczy przypadkowym osobą a pieniądze przeznacza na alkohol.Jedna osoba już trafiła do szpitala.Sprawa rozdawania przeterminowanych rzeczy przez kierownictwo tych marketów zostanie zgłoszona odpowiednim służbą.Walerian S. sprzedaje również rzeczy pochodzące z szabru oraz złodziejstwa na okolicznych działkach.Człowiek ten niedawno opuścił więzienie gdzie odsiadywał wyrok za pedofilie.Często można go spotkać w okolicach ul.Morcinka oraz na Czarnym.Notorycznie pojawia się na ścieżce przy działkach łączącej ul.Morcinka oraz Czarne i zaczepia tam ludzi.Jeździ też autobusami MZK 1 i 16.Uważajcie na swoje dzieci.

Jeszcze nie wytrzeźwialem po łikendzie i coś mi umyka, ktoś kupił od żula jedzenie i dał je dzieciom ????

Jakaś kobieta z Morcinka się zatruła.

To jest zdrowa żywność a wszyscy na czarnym mnie bardzo lubiom

"wini wcale nie ułatwiali sprawnego przebiegu procesu" - co to za sąd? czy za to utrudnianie zostali skazani? dlaczego w naszym kraju przestępcy mogą mówić nieprawdę i w łatwy sposób przedłużać procedurę do wyroku? co to za sąd który na to pozwala?

Jak wygląda ten Walerian .S ? jakieś zdjęcie ...

Ten ''Tadek '' to taki śmierdziel w szarym swetrze ,za dużych portkach i butach '' pikolakach ''on jeździ 1 i 16 na odcinku Morcinka - Wrzosowa ...Śmierdziel tak cuchnie że na ''Czarnym '' komary pozdychały latem.....

A ta fundacja kultury ekologicznej to co to jest za twór?Jakubca powinno się wyrzucić z tego dworu i oddać go w dzierżawę jakimś konkretnym ludziom,którzy by z tego miejsca coś zrobili.Ten gość okupuje Dwór Czarne od lat i nic tam nie robi.Patrząc np na Zamek Lenno we Wleniu,przez lata zaniedbany,teraz zajęła się nim Gildia Przewodników Sudeckich i już widać jakieś efekty,to samo było z Wierzą Rycerską w Siedlęcinie,przez lata zaniedbana i zapomniana,od kiedy przejęło ją jakieś stowarzyszenie zaczęto ją remontować i udostępniać dla turystów.Jeżeli Jakubiec dalej będzie zarządzał tym dworem to doprowadzi go do ruiny.