To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Konserwator zabytków wymierza wysokie kary finansowe

Konserwator zabytków wymierza wysokie kary finansowe

Od około roku służby konserwatora zabytków mają mocny instrument w dyscyplinowaniu właścicieli obiektów zabytkowych. - Suma nałożonych kar sięga już miliona złotych i dotknęła dziewięciu właścicieli obiektów zabytkowych – mówi Krzysztof Kurek, kierownik jeleniogórskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Pierwszym inwestorem, który został ukarany karą finansową (sprawa jest na etapie odwoławczym) w naszym regionie po zmianie ustawy o ochronie zabytków, był właściciel Domu Tyrolskiego w Mysłakowicach. - Okazało się, że inwestor prowadzi szereg prac, m.in. wymianę konstrukcji charakterystycznego dla domków tyrolskich balkonu. Konstrukcja drewniana została wymieniona na stalową. Do tego drewnianą stolarkę okienną wymieniono na plastikową z podziałami wewnątrz szybowymi odbiegającymi od tych historycznych - mówi Krzysztof Kurek. Ponadto inwestor prowadził prace docieplające wewnątrz budynku oraz ocieplenie na zewnątrz, na które potem założono nowe odeskowanie, co też było niezgodne ze sztuką konserwatorską. Służby konserwatorskie oceniły, że inwestor poważnie naruszył prawo, decydując się na remonty i modernizację bez oglądania się na zasady postępowania z obiektami zabytkowymi. - Wszczęliśmy postępowanie administracyjne w celu nałożenia kary w wysokości 30 tys. zł. Kara jest wysoka, ale też inwestor nie uzyskał zezwolenia na prowadzenie pracy, nie konsultował ich z urzędem ochrony zabytków, a w efekcie nieodwracalnie zniszczył wiele istotnych dla zabytku elementów – mówi szef jeleniogórskiej Delegatury WUOZ. Oczywiście, konserwator zabytków nakazał właścicielowi przywrócenie obiektu do stanu jak najbliższego do tego, w jakim był przed wykonanymi niezgodnie z zasadami konserwatorskimi pracami. Inwestor odwołał się od decyzji WUOZ w sprawie nałożonej kary i to postępowanie wciąż trwa. W odwołaniu wskazano, że inwestor nie miał świadomości wymaganych procedur, a część wykonanych prac wynikała z dbałości o bezpieczeństwo (konstrukcja balkonu). Jego zdaniem kara nie powinna być wyższa niż 500 zł. Przekonywał przy tym, że bezwzględnie starał się zachować historyczne cechy obiektu. Odwołanie będzie rozpatrywane przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, bo on jest w tej sytuacji organem odwoławczym.
 

kurek.jpg

Komentarze (20)

Tam sam fachowiec pozwolił wysmarować na zielono kamienicę że sklepem na al. Wojska Polskiego ?

O której kamienicy mówisz? Jakoś zielonego koloru tam nie kojarzę, przeważają żółtawe kolory :)

Dajcie pieniądze tym właścicielom na te Wasze zachcianki oraz dofinansujcie koszty eksploatacji takiego gniota wiatrem podszytego z zeżartymi konstrukcjami drewnianymi i wtedy wymagajcie zachowania stylu i procedur. Najlepiej rządzi się nie swoją kasą.

Jak to odwołanie z powodu niewiedzy...? Od zawsze słyszę, że niewiedza nie usprawiedliwia popełnionych błędów. Dziwne, że ktoś, kto wydał pewnie sporo pieniędzy na zabytek nie wie w jaki sposób powinien go odnowić.

Czekamy az konserwator wymierzy karę nie tylko prywatnemu właścicielowi zabytku, ale tez instytucjonalnemu, np. Miastu, które zarzadza wieloma zabytkami .

No w końcu kolejna instytucja ruszyła się i sprawdza. Zapraszam konserwatorów do Szklarskiej Poręby. Młyn Św.Łukasza- Figura, zabytkowa , wtopiona w "klimat" miasta. PYTAM SIĘ: GDZIE ONA JEST?

Niech siebie ukarze za decyzję pomalowania całego miasta na żółto!

Rzeczywiście i jeszcze kara za dopuszczenie do zmiany wyglądu widowni teatru. Schodki zamiast amfiteatralnej, murki przy ostatnich rzędach paradisów, zlikwidowanie kanału orkiestry! To zmiany w architekturze. I jeszcze stolarka i podłogi. Dopuścił do wyburzenia zabytkowej cegielni na Wolności (stoi tam teraz Lidl). To szkodnik, a nie konserwator zabytków.

Gdyby ktoś podjął się prac celem ratowania cegielni, która zostałaby poddana gruntownemu remontowi i konserwacji byłoby pięknie, ale tak się nie stało. Budynek niszczał przez lata.

Wystarczy wziąć przykład z Łodzi. Starym budynkom przywrócono blask, a stare fabryki przebudowano na lofty. Wille znamienitych łódzkich przedsiębiorców można dziś zwiedzać, bo stanowią część historii tego miasta.

Co z pałacykiem na Zabobrzu? To zabytek, który niszczeje. Dlaczego konserwator zabytków nie porozmawiał jeszcze ostrym tonem z włodarzami, którzy za ten stan odpowiadają.

Czyli i tak źle i tak niedobrze. Konserwator dobrze pełni swoją rolę a to nie podoba się wszystkim. Gdyby nie konserwator nie byłoby w rejonie żadnego zabytku bo wg. niektórych zabytek byłby "nienowoczesny".

wszystko co ma 150-200 lat powinno być wyburzane do samego gruntu /bez wyjątków/, obiekty używane do życia tzw. codziennego każdy człowiek czy grupa ludzi budowałaby od nowa,nie byłoby niepotrzebnych sentymentów powodujących konflikty,przyroda nie celebruje obiektów zabytkowych...wiem ,trudno to sobie wyobrazić bo mamy mózgi zdrowo przycięte...

Kochani o co zrobili z mechanikiem gdzie jest ten konserwator moze wzamian za 30 tys podal bym go do prokuratury tvn tvp

a gdzie był konserwator jak rozwalali orzeł w M
ysłakowicach obudził sie jak zostały ruiny i teraz nie ma pojęcia co z tym zrobić

"wiem ,trudno to sobie wyobrazić bo mamy mózgi zdrowo przycięte..." - to chyba autorefleksja?

"...nie miał świadomości wymaganych procedur" - dobre. jak to polak, zawsze zaslania sie glupota i niewiedza :-D

Gdyby konserwator faktycznie robił wszystko zgodnie historycznym kierunkiem budynków to Jelenia Góra nie byłaby w 90% żółta a różnokolorowa.

Moim zdaniem Gdyby konserwator zabytków wypełniał powołane zadania z racji pełnionych obowiązków to nie mielibyśmy ruin a piękne zabytkowe obiekty.Konserwator zabytków to nie tylko funkcja za którą bierze się odpowiednią garze ale też odpowiedzialność sumienność a przede wszystkim a ogromne zaangażowanie i pomoc tym wszystkim którzy próbują coś z rozsypujących się ruin ocalić a nie ograniczać się tylko do nakładania kar.Przykładem niech będzie rozsypująca się stara karczma piękny zabytkowy dworzec a także wiele innych zabytkowych obiektów np;w Lubawce .tutaj niestety nie widać zaangażowania konserwatora zabytków.

Panie konserwatorze blok Kopernika 2 w Jeleniej Górze ma mieć zachowane określone okna przy wymianie stolarki okiennej plus pozwolenie, a tam prawie każdy zrobił co uważał i jak mu wygodnie pełen sajgon, ocieplenie bloku także wykonane niezgodnie z pierwotną kolorystyką przecież jest Pan odpowiedzialny za wygląd starówki miasta prawda?

Co z wyburzonym budynkiem Zjednoczenia Narodowego 13 ? Cały kompleks Fundacji jest wpisany do GEZ.

Czy może ktoś powiedzieć co ze starym szpitalem w Lubaniu, co z kamienicą przy 7-dywizji w Lubaniu ????