To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Bieg alpejski w Górach Izerskich

Zwycięzca alpejskiego biegu Jacek Sobas z teamem  kobiet z jego grupy, które zajęły całe podium.

Na 10-kilometrowej trasie o przewyższeniu 560 metrów, z metą pod szczytem Stogu Izerskiego w Świeradowie Zdroju rozegrano ostatni bieg z cyklu Runner's World Super Bieg 2020. Zwyciężyli Jacek Sobas i Karolina Obstój z grupy Sobas Team, która wygrała klasyfikację drużynową przed Izerami Bogatynia i Wałkoniami Kowarskimi. Na podium stanęli też Mikołajowie: Klimczak i Domowicz oraz Dominika Duczmal i Anna Lulis.  

Epidemia COVID-19 spowodowała, że sporo imprez biegowych w Polsce nie odbyło się, część z nich przełożono. W cyklu RWSB planowano osobną klasyfikację biegów alpejskich, których miało być więcej i tradycyjnie klasyfikację generalną cyklu. Obu jednak nie prowadzono. Zawodnicy godząc się na sanitarne obostrzenia i rygory zaufali organizatorom startując w górskich półmaratonach i na dystansach 10 km w Polanicy Zdroju, Dusznikach Zdroju, w Kowarach (bieg alpejski na Przełęcz Okraj) i w Górach Izerskich (bieg alpejski). Biegacze startowali w małych grupach zachowując dystans przed- i po zawodach, pamiętali o maseczkach i zdrowym rozsądku. Raz otrzymany numer startowy obowiązywał we wszystkich czterech biegach z tegorocznego, okrojonego cyklu RWSB.

Wyjątkowy sezon w minioną niedzielę, 4 października 2020 r., zamknęła jesienna rywalizacja z ciężkim podbiegiem na górną stację kolei w Świeradowie Zdroju. Przed startem przestało padać, potem wyjrzało słońce, biegaczy ucieszyły piękne widoki Gór Izerskich, oryginalne medale na mecie, darmowy zjazd gondolą i pyszny zapiekany makaron.  

Komentarze (4)

ten w środku ciacho

Aż mu się zub wydłyżył od wysiłku

ruhał bym tego w śrotku