To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szaleniec chciał zabić krewnych

Szaleniec chciał zabić krewnych

Mateusz Ł. usiłował dokonać zabójstwa czterech spokrewnionych z nim osób. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze miejscowy Sąd Rejonowy tymczasowo aresztował sprawcę.

W nocy z 30 na 31 października 2020 roku, na terenie ogródków działkowych w Jeleniej Górze, 35-letni Mateusz Ł. podpalił jedną z altanek, w której znajdował się mężczyzna. Dodatkowo, sprawca próbował uniemożliwić pokrzywdzonemu ucieczkę, rzucając w jego kierunku kamieniami, a także grożąc mu użyciem trzymanej przez siebie metalowej rury. Mężczyźnie udało się uciec z płonącego budynku.

Do kolejnego zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 listopada 2020 roku w Jeleniej Górze, kiedy Mateusz Ł. oblał benzyną, a następnie podpalił drzwi wejściowe do mieszkania, w którym znajdowały się trzy osoby, w tym dziecko. Pokrzywdzonym udało się ugasić ogień.

Sprawca został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze, gdzie usłyszał dwa zarzuty usiłowania zabójstwa jednej, a następnie trzech osób. Ustalono także, że Mateusz Ł. miał w przeszłości grozić pokrzywdzonym pozbawieniem życia, wobec czego przedstawiono mu także zarzuty gróźb karalnych.

 

Po wykonaniu czynności z podejrzanym, skierowano do Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze skuteczny wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy od dnia zatrzymania.

Pokrzywdzeni to krewni sprawcy. Podejrzany utrzymywał, że jego działanie było reakcją na ich rzekome niewłaściwe zachowanie w stosunku do niego.

 

Mateusz Ł. był w przeszłości wielokrotnie karany sądownie, głównie za przestępstwa przeciwko mieniu oraz za znęcanie się nad osobą najbliższą. Zarzucone podejrzanemu przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności w wymiarze nie krótszym niż 12 lat.

Komentarze (13)

Jako Wyborca PO, MIAŁ DO TEGO PRAWO!!! On tylko stosował ogólnie uznane za właściwe w jego opcji politycznej metody demokratycznego sprzeciwu...

Prawda, towarzyszu. Zgodnie z filozofią naszej opcji politycznej, musiałby najpierw okraść swoje ofiary, później donieść na nie na kolegium, a na koniec skatować na śmierć podczas pokojowej wizyty służb specjalnych na porannej kawie. Niech żyje katolicki reżim!

w reżimie tacy jak ty byliby znajdowani z zadzierzgniętymi gardłami a ty co najwyżej nadajesz się do psychiatry...

Czegoś tu nie rozumiem, dlaczego już po pierwszej próbie zabójstwa nadal był na wolności i dopiero po kolejnej został zatrzymany? Czy obecne prawo lansowane przez Prawo i Sprawiedliwość i magistra Ziobro, musi mieć konkretny dowód przestępstwa, czyli ofiary śmiertelne? Wieszać na szubienicach portrety opozycji - można, ale przejść starszej pani obok "miesięcznicy" - już stanowi ogromne przestępstwo!

czego nie rozumiesz oPOzycjonisto? sądy są niezależne zgodnie z waszym POstulatem , facet był w PO i dopóki się nie wypisze nic mu nie grozi ( patrz wypowiedz Nojmana)

Dlaczego szaleńca jarozniszcz jeszcze na wolności.
Oglądam GO dziś w Sejmie chyba jest na psychotropach taki jakiś wycofany.

Dziś o 18 kierujemy wszyscy myśli ,wzrok w stronę siedziby PISu aby skumulować całą moc o odsunięcie szaleńca od władzy.

PiS za słaby by odsunąć Budkę

Jeden bije żone, drugi rani inna osobe nożem, trzeciego żona miała (ma?) związki z tymi i owymi "z miasta", 4 psychopatyczny morderca brata, piąty za młodu narkoman, szósty agent rosyjski.... Drodzy Państwo, udaną mamy "wadze ".
Naziści narodowo socjalistyczni pisbolszewicy w pigule.

Zam gościa.ZaGORZAŁy zwolennik partii jeszcze przewodniej.Nie komentuję,bo śmiech mnie ogarnia co niedorozwoje wyczyniają z naszą ojczyzną.Przykre.Mały będzie się tłumaczył za śmierć brata.

- Zdejmij orła, przypnij kaczkę! - krzyczą ludzie w kierunku policji.

Pisbolszewickie ZOMO pobiło wicemarszałka Sejmu Czarzastego. Ostatni raz takie zdarzenie miało miejsce w faszystowskiej sanacyjnej Polsce naziola Piłsudskiego. Tak wygląda totalitarna władza polskiej psychoprawicy z szaleńcem hitlerem Kaczyńskim na czele. Owoc zwykłego zbydlęcenia dziczy w mundurach granatowej milicji.

Komuszek pobił policjanta a dla zmyłki zgłosił, że pobili jego.

O wiele nie przewidywalny mściciel zaczyna kąsać to obywatel "O".
Znów tetryk pokrzyczał sobie w Sejmie .