To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Tir wjechał do rowu, litry paliwa wyciekły do rzeki

Tir wjechał do rowu, litry paliwa wyciekły do rzeki


Do zdarzenia doszło w Kaczorowie. Jadący w kierunku Wrocławia kierowca tir-a przekraczając dozwoloną prędkość wpadł w poślizg i zjechał do rowu. Przy okazji rozerwał zbiornik paliwa, w którym znajdowało się około 700 litrów paliwa. Wyciek dostał się do strumienia, wpływającego do Kaczawy.

- To nie pierwsze takie zdarzenie. Boję się spać, bo w nocy to dopiero się tu cyrki dzieją. Niech pan zobaczy na moje ogrodzenie, niedługo nie będzie co zbierać – mówił po zdarzeniu pan Jan Nowakowski, mieszkaniec posesji położonej niedaleko miejsca zdarzenia.

Do kolejnego już wypadku w tym miejscu doszło około godz. 15:00. Jadący w stronę Wrocławia, a dokładnie Wałbrzycha kierowca Tir-a przekroczył dozwoloną prędkość na tym odcinku i wpadł w poślizg. – Najpierw ściągnęło go na prawo, a później zatrzymał się na tym rowie, gdzie jest strumień. Litry paliwa wyciekły, na szczęście szybko zareagowali strażacy – powiedział nam pan Adam, właściciel innej posesji.

Tir był pusty, bo jak mówił kierowca wcześniej rozładował wełnę w Jeleniej Górze – Nie miałem szans, jak mnie ściągnęło na prawo to już nic nie mogłem zrobić – mówił.

W wyniku wypadku doszło do rozerwania zbiornika z paliwem, a te kanalizacją przedostało się do strumienia wpływającym do Kaczawy. Zagrażało to skażeniem rzeki, która jest zbiornikiem wody pitnej dla miasta Legnicy.

– Nasze działania miały na celu zabezpieczenie tego wycieku i postawiliśmy do tego czasu trzy zapory z bali siana, które wyłapują osad. Jest to taki filtr oleju napędowego. Są one umieszczone w odległości 200 i 500 metrów oraz przed samym zbiornikiem wodnym. Przed chwilą wróciłem stamtąd, na dwóch odcinkach widać lekkie ślady, do trzeciego paliwo nie dopływa. Moim zdaniem te działania są skuteczne. Bezpośrednio po wypadku użyliśmy około 500 kg sorbentu, aby usunąć tą wielką plamę oleju. Szacujemy, że mogło się wylać około 500 litrów paliwa – mówił kpt. Zdzisław Lipiński z Powiatowej Straży Pożarnej w Jaworze.

W stan gotowości zostały postawione jednostki straży pożarnej z powiatu jaworskiego, złotoryjskiego w tym jednostki z Wojcieszowa, Mysłowa, Kaczorowa i Jawora oraz jednostka ratownictwa chemicznego z Legnicy, która ostatecznie została wycofana ze względu na skuteczność wspomnianych bali.

- Odkąd wyremontowali tą drogę to tu jest prawdziwy dramat. Samochody dosłownie koszą chodniki i latarnie. Teraz dopiero mamy światło tutaj, bo wcześniej samochód uderzył w słup i energetyka odcięła – dodaje pan Adam.

- Dobrze, że w tym czasie z naprzeciwka nie jechała żadna osobówka, albo chodnikiem nie szły dzieci. Dopiero jak dojdzie do prawdziwej tragedii, ktoś pomyśli, żeby coś zrobić z tym niefortunnym zjazdem, na którym co drugi przekracza dozwoloną prędkość. Tylko w tym tygodniu na moim płocie zatrzymało się czterech kierowców, jeden z nich na przydrożnej lampie, a na chodniku? Chyba nie jestem w stanie policzyć – dodał na koniec pan Jan.

Kierowca był trzeźwy i został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Komentarze (8)

współczuje właścicielom posesji w której znajduje się wulkanizacja. już pare razy mieli uszkodzone ogrodzenie przez wpadające samochody. zarząd dróg powinien coś z tym zrobić, bo moze dojść do jeszcze większej tragedii. przecież tam, chodnikiem przechodzą ludzie. oby nie było zapóżno.

jadąc z kaczorowa do wrocławia w miejscowości jaroszów, poradzono sobie z nadmierną prędkością. co kawałek są boczne przeszkody. mysle, ze w kaczorowie, też tak powinno być. a wdlóz posesji wulkanizacji winny być barieki ochronne, ponieważ w tym miejscu rozdziela się jezdnia na dwa pasy w kierunku jeleniej góry i niestety czesto tam widze uszkodzenie płotu przez ściągane w tym kierunku samochody.

Ale ten holownik,to dopiero porażka,to chyba wojnę pamięta i jak tu ma być szybko udrożniona droga
Starocie do muzeum !!!!

:kiss: jestem ciekawa czy zarzad dróg zajmie sie problemem tejze drogi? chodzi o bezpieczenstwo ludzi i mienia.

Miejsce każdego TIR-a jest w rowie. To naturalna kolej rzeczy. Prędzej czy później każdy tam trafi.

... a miejsce każdego idioty na oddziale psychiatrycznym, ciekawe jak sobie wyobrażasz zaopatrzenie czegokolwiek bez transportu kołowego, problem to nie TIRy, a brak bezpiecznych dróg i przeceniający swoje umiejętności kierowcy, ale to tylko ułamek w całości. Chyba sobie nie zdajesz sprawy że po wszystko co idziesz kupić zostało przywiezione, m.in. TIRami !!!

Droga po remoncie jest ok ,problem to źle rozwiazany zjazd na Janowice i zwężka z dziurą w asfalcie nie długo będzie tam tragedia ,bo nic nie robią a co to bocznych zwężek to gratuluję pomysłu zimą korki murowane ,nie ma co się dziwić że kierowcy tam pociskają od Bolkowa brak rozwiązań podobnych w Kaczorowie powoduje że jadziemy w korkach a w Kaczorowie,kierowcy nadganiają ,panu który narzeka na ogrodzenie sie nie dziwię ,bo w normalnych krajach są obwodnice i nie stawia się domów dwa metry od jezdni