To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Stoisk mniej niż w „Domu dziecka”

Stoisk mniej niż w „Domu dziecka”

Pasaż Grodzki – pierwsza jeleniogórska galeria handlowa już czynna. Było przecięcie wstęgi, poświęcenie obiektu, balony, akcent charytatywny i przemówienia. Trzy godziny później na zakupy mógł wejść już każdy. Od godziny 11 przed wejściem ustawiały się już grupki, głównie młodych osób, skuszonych wizją ekstra okazyjnych zakupów swetrów za złotówkę.

Pasaż Grodzki ma na dziś, według nas, cztery atuty. Pierwszy to ciekawe panoramy z dachu obiektu, drugi to duże przestrzenie wystawiennicze dla sztuki (to prawdziwa galeria), trzecim jest ekspozycja studni sprzed wieków i naczyń ceramicznych znalezionych w czasie prac archeologicznych poprzedzających budowę (szkoda, że bez podpisów, bo walor edukacyjny byłby pełniejszy), a czwartym atutem była uroda wokalistek zespołu Party Tour, który grał w czasie otwarcia.

W Pasażu Grodzkim czynnych raptem kilka placówek: sklep z odzieżą Marks&Spencer, drogeria Rossmann, sklep Reserved, sklep z biżuterią Apart, apteka Arnika i kawiarnia Cafe Club. Perfumeria Douglas była zamknięta. Na razie więc sklepów i punktów handlowych jest mniej niż w popularnym domu handlowym „Dom dziecka”.

Na pierwszym piętrze ogromne niezagospodarowane handlowo przestrzenie, ale za to część wypełniona sztuką – prezentowana jest wystawa prac uczniów Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych, obrazy, zobaczyć można też rzeźby w drewnie i kamieniu Ryszarda Zająca.

- Nigdy nie dostałem zaproszenia do galerii miejskiej, a tu taka oferta i tyle miejsca do ekspozycji – mówił pół żartem pan Ryszard.

Drugie piętro oferuje trochę widoków z dużych okien i to na razie tyle. Na trzecim piętrze jest restauracja 3RazyNaj, która działa od dziś, a na swoich ulotkach reklamowych chwali się już opiniami stałych klientów: urzędnika, muzyka i studenta.

Na gości biorących udział w otwarciu galerii czekał poczęstunek. Sałatki, mini-kanapeczki, ciastka oraz napoje można było swobodnie spożywać przy stołach zaściełanych ceratami. Wielu skusiło się na darmową butelkę wina w ozdobnej drewnianej skrzyneczce.

Przedstawiciele inwestora zapewniali, że wkrótce powierzchnie handlowe w galerii zapełnią się, ale podkreślali, że dotrzymali zobowiązań i obiekt powstał w deklarowanym terminie.

Prezydent miasta wspomniał, że rozpoczęcie inwestycji poprzedziły pewne wątpliwości i kontrowersje. Urząd miasta przez ponad rok nie chciał wydać inwestorowi pozwolenia na budowę tłumacząc, że budowa wielkopowierzchniowego obiektu handlowego w tym miejscu jest niezgodna z zapisami aktu notarialnego dotyczącymi przeznaczenia gruntu. W dokumencie jest mowa o sprzedaży na cele usługowo-mieszkalne.

Jednym z zaproszonych na otwarcie galerii gości był jeleniogórski konserwator zabytków, Wojciech Kapałczyński, który niedawno zgłaszał do prokuratury swoje wątpliwości dotyczące wysokości obiektu. Przypomniał zresztą o tym wczoraj w czasie konferencji na temat architektury w regionie jeleniogórskim organizowanej przez Stowarzyszenie Ochrony Krajobrazu i Architektury Sudeckiej.

Najbardziej zdziwiło nas jednak to, że tzw. piar tej inwestycji robił wydział promocji i polityki informacyjnej urzędu miasta, a nie inwestor. W rozsyłanym dziś mailu była relacja z otwarcia, przypomnienie, kto wbijał łopatę, jakie firmy będą miały stoiska w galerii, i że szykują się podobne inwestycje, a „miasto staje się dzięki temu dynamicznie rozwijającym się ośrodkiem handlowym, w którym swoje inwestycje lokuje coraz więcej znaczących podmiotów, wzbogacając ofertę handlową dla mieszkańców Jeleniej Góry.”

ZOBACZ WIECEJ ZDJĘĆ

CZYTAJ TEŻ:
Co z placem przy Jasnej

O galerii za zamkniętymi drzwiami
Otwarta droga do galerii przy ulicy Jasnej
Galeria przy ulicy Jasnej: kto komu robi łaskę?
Pasaż Grodzki od środka - zobacz video

Komentarze (12)

weszłam na 5 minut z dzieckiem...po balonik i na taras widokowy... wyszliśmy czym prędzej: jeleniogórskie bydło, bo inaczej tego nazwać nie można :( smutny i przerażający widok; ludzie (?) rzucający się na winogrona, pozostałości rzucają gdzie popadnie... z tarasu widokowego kwiat młodzieży jeleniogórskiej urządzał zawody "rzut winogronem do celu".... i tak dalej .... pchają się, depczą, tratują...porażka

Witamy na wiosce! :evil:

masz zupelnie 100% racje, nie bylem tam i nie chcialem byc na tym smiesznym cyrku :D ale wierze Ci, pozdrowienia dla Ciebie za oceanu.

wieś tańczy
wieś śpiewa........

Brak słów 9 otwartych punktów a reszta gdzie chyba w Wałbrzychu Legnicy i we Wrocławiu bo tam taniej jest :pinch:

Precz z księżmi z życia społecznego!!!!

A czego się spodziewać PO młodych Pokolenie Paligłupa z betonowej Klóliczarni

"restauracja 3RazyNaj, która działa od dziś, a na swoich ulotkach reklamowych chwali się już opiniami stałych klientów"
Bo to nie jest pierwsza restauracja tej firmy. Rzetelność dziennikarska.

Mnie natomiast - razi ubogi wystrój wnętrz obiektu. Zupełnie nie ma na czym "oka zawiesić", poza ładnymi panienkami z obsługi i nie licząc wspomnianych krajobrazów z górnej kondygnacji. Przy okazji widać z góry (od ul. Jasnej) - wielki syf zaniedbań remontowych, po drugiej stronie tej ulicy. Panie prezydencie - wstyd!
Słowo GALERIA, chyba zobowiązuje, tymczasem stoisk nowych firm handlowych, na razie - jak na lekarstwo.
Czym w takim razie chcecie nas tam przyciągnąć, skoro oferta tak skromna?
Reasumując - galeria była b. potrzebna, ciszymy się z otwarcia, czekamy jednak na wyższą jakość oferowanych towarów.
Pozdrowienia

. Właśnie w pospiechu otwarto Pasaż Grodzki w Jeleniej Górze. Pierwszym 100 klientom miano dać swetry za 1 zł w ramach promocji. Swetrów nie było ,bo zmieniły się warunki promocji. Konkurs na sms-y kto pierwszy zadzwoni ma sweterek. SMS kosztuje ,byłem 156 mój brat też był 156 co jest grane? Na otwarciu cała zgraja władzunia miała do żarcia suto zastawiony stół .Przed wyborami to się zlatują jak muchy do świeżego gówna na darmową wyżerkę. Więcej jak połowa radnych z ratusza i pan Pokój i Zawiła, po h*** tam byli? Nie mówiąc o święconym pasażu z księżulem na „etacie” dla tego typu występów przed kamerami i fleszami. Ja chętnie bym tam też się nażarł ale mam swoją godność i honor wrodzony i utrwalony od pokoleń przejęty w genach po przodkach. Bezrobotny ****ie nie pchaj się do wykwintnego żarcia jak Cię nie zaproszono.

Dzień polaka. Siada do japońskiego auta je francuski ser itd.

Siadam na wersalce z PRL-u otwieram polską gazetę drukowaną w czechach i szukam pracy w Polsce. Przeglądam ogłoszenia w poszukiwaniu pracy. misiu znowu nic dla mnie nie ma w Polsce Wydarzenia lokalne i co widzę w Pasażu na Grodzkiej polski rzeźbiarz Ryszard Zając właśnie wystawia swoje dzieła. To pewnie przed wyborami przypomnieli sobie o tutejszym artyści mającym sławę międzynarodową Ciekawe jak długo zabawi w kraju może ponownie zatrudni mnie w Norwegii .Swój chłop warto spróbować. Dzwonię z międzynarodowego producenta telefonu Nokia do Rysia. Hello,…… Dlaczego ,k….wa dla Polaków w Polsce nie ma pracy?

paskudnie prostacko i tendencyjnie napisany tekst!

Paskudnie, prostacko....ale czysta , żywa prawda.
Forma przekazu może dość kontrowersyjna, ale niestety tak wygląda nasza czarna jeleniogórska rzeczywistość.