To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Izba Skarbowa niepotrzebna?

Z końcem tego roku ma zostać zlikwidowana Izba Skarbowa w Jeleniej Górze. Jej zadania przejmie jednostka we Wrocławiu. Co stanie się z załogą? Czy klienci izby będą musieli z każdą sprawą jeździć do stolicy Dolnego Śląska?

- Sami jeszcze nic dokładnie nie wiemy, ale wszystko wskazuje na to, że to koniec. Niektórzy z nas już szukają pracy – mówi nam anonimowo jedna z pracownic IS w Jeleniej Górze.

Informację o planach likwidacji potwierdziła nam Wiesława Dróżdż z Ministerstwa Finansów. - To wynik rozporządzenia Ministra Finansów – potwierdza. - Zlikwidowane zostaną wszystkie ośrodki zamiejscowe izby w Polsce. Tych jest 19. Dotyczy to także ośrodka przy ul. Okopowej w Jeleniej Górze.

Nie wie jeszcze, czy siedziba w Jeleniej Górze zostanie całkowicie zamknięta czy może zamieniona w punkt Krajowej Informacji Podatkowej. Tak zrobiono np. w Płocku.
Jak mówi, liczba spraw rozpatrywanych przez ośrodki zamiejscowe w ostatnich latach znacznie zmalała. Tyle, że teraz klienci będą musieli z każdą sprawą jeździć do Wrocławia. - Nie muszą jeździć, zgłoszenia można wysłać pocztą – proponuje Wiesława Dróżdż.

Izba skarbowa zajmuje się przede wszystkim rozpatrywaniem odwołań od rostrzygnięć urzędu skarbowego. W jeleniogórskim ośrodku Izby pracuje 27 osób. Co się z nimi stanie? W. Dróżdż mówi, że zwolnień nie będzie. Ludziom zostanie zmieniony zakres obowiązków służbowych. Tyle, że to mało realne, pracownicy będą musieli bowiem dojeżdżać do Wrocławia! Efekt będzie więc taki, że większość zwolni się sama.

Wiesława Dróżdż zapytana, czy ludzie mają dojeżdżać codziennie po ponad 100 km do pracy, odpowiada: nie chodzi o wygodę pracowników, ale o wygodę klientów.
- Chyba tych z Wrocławia – ripostuje pracownica ośrodka.

Komentarze (19)

Co na to poseł Zawiła? Pełna buzia frazesów jak to dba o interes miasta i jaki z niego byłby świetny prezio, ale jako poseł palcem nie kiwnie, gdy tworzone jest prawo, które likwiduje kolejne instytucje w d. miastach wojewódzkich. Sąd gospodarczy, Izba, niewiele już tego zostało.
ELYTA PO dba jedynie o stolice województw a posłowie z prowincji w rodzaju Zawiły, jak usłużne pieski podnoszą łapki, jak im Schetyna każe. W efekcie przenosi się etaty w administracji do Wrocławia - w samym Urzędzie Marszałkowskim pracuje już 1000 osób. A później ci sami fałszywi kolesie leją krokodyle łzy, jak to kraj się nierównomiernie rozwija.

chodzi o urząd skarbowy? bo się nie znam. czym się różni Urząd skarbowy od izby i gdzie jest ta druga?

już uzupełniłem w treści artykułu.

bardzo trafny komentarz; podzilam w pełni przedmówcę - takich przykładów możnaby mnożyć: strategiczne połączenia drogowe i kolejowe szerokim łukiem omijają Jelenią Górę. Zawiła i Pokój niedawno chwalili się, że będą dalsze inwestycje na drodze z Jeleniej do Bolkowa-jakoś ich nie widać... a trzeba myśleć o budowie drogi dwupasmowej na tym odcinku

I jak tutaj ma się rozwijać lokalna przedsiębiorczość skoro urzędów będzie coraz mniej a wiele spraw trzeba czasami załatwiać w różnych urzędach? Swoją drogą dobrze że urzędasów będzie mniej bo z naszych podatków grzeją sobie cztery litery dostając za to po 3tys zł wypłaty.

Słuszna decyzja. Pamiętajmy, że to jest organ drugiej instancji, z którym podatnik na codzień nie ma wiele wspólnego, zarówno ten duży, jak i ten mały. Najwięcej pracy jest w Urzedach Skarbowych i Urzędach Kontroli Skarbowej, zatem pracy dla zwolnionych pracowników nie zabraknie.

Izby Skarbowe funkcjonują w strukturze MF. Rostowski szuka oszczędności. Zaczyna od podległych sobie służb urzędniczych. Wg mnie oznacza to zapowiedź administracyjno-budżetowej rozruby. W Polsce jest pełno zbędnych jednostek finansowanych z budżetu.
Zadłużenie szacuje się na 750 mld.zł. Za rozrzutność krajowych i samorządowych decydentów przyjdzie nam kiedyś zapłacić, słono zapłacić!!!
Niestety decydenci nie znają pojęcia "samoograniczyć się". Kasa z budżetu jest trwoniona.

Izba Skarbowa, WKU, paszporty - do likwidacji. Jak widać rządy PO służą jelonce. Za to pociąg do Wrocławia ma jeździć szybciej według zapewnień posła Zawiły.

O jeden ciężar mniej na plecach społeczeństwa !!!!!!!
W dobie obecnych środków komunikacji (internet, coraz szybsze drogi itp.) to oczywiste, że taki OGON po PRL-u nie jest potrzebny. Jeśli w tym zamiejscowym ośrodku Izby Skarbowej pracują fachowcy - zapewniam was znajdą zajęcie to SWOJEJ dziedzinie.
Tak jak kiedyś dziękowałem posłowi Szmajdzińskiem, że pozwolił jako nasz przedstawiciel w Sejmie i rządzie na likwidację szkoły oficerskiej (też pozostałość PRL-u) tak teraz doceniam posłów PO.
Nie bójcie się trudnych decyzji - mądrzy wyborcy ( a jest ich coraz więcej) nagrodzą Was - tak jak nagradzaliśmy głosami nieodżałowanej pamięci Jurka Szmajdzińskiego.

Widać "fachowca" z MF!!!!! Wróble ćwierkają o likwidacji OZ-ów. O KIP-ie nie ma mowy!!!!!!! Jeśli MF miałoby w planach KIP w Jeleniej Górze, to już dawno o tym wszyscy by trąbili. Jelonka jest do wycięcia. Pani Dyrektor już się o to postarała... :evil:

powinno być tak,że izba ma być w innym mieście tu jest grajdołek bo jak może być inaczej kiedy kolega zatwierdza koledze decyzję to tak samo ,jak w sądzie."Niezawisły" sąd wydał decyzję a drugi okręgowy (kolega piętro wyżej przyklepał)brawo może w końcu bedzie normalnie

3 tys zł wypłaty, oj zdziwiłbyś się obywatelu!!! Pracuję w US za najniższa krajową, ludzie co nie mają zielonego pojęcia o zarobkach w budżetówce gadają takie bzdury. Zyczę każdemu z was posmakować miodu z budżetówki

To się zwolnij i idź na kasę do Tesco.Tutaj zobaczysz miód :dry:

a masz pojęcie o pracy na kasie w tesco, czy tylko z opowiadań?

pewnie ma takie samo pojęcie o pracy w Tesco jak i budżetówce

Nie ma tu mowy o żadnej oszczędności. Po prostu te etaty zostaną przeniesione do Wrocławia. Podobna sytuacja była gdy po zmianach administracyjnych likwidowano np. Wojewódzki Urząd Pracy w JG. Zlikwidowano - ale to nie znaczy to z powodu oszczędności. Te stanowiska zostały przeniesione do Wrocławia bo tam jest teraz władza. Zmniejszenie biurokracji to fikcja. W przyrodzie nic nie ginie. Niektórym proponowano przeniesienie do Wrocławia. Słyszałem o niektórych osobach, które za czteropokojowe mieszkanie w JG nie mogli sobie we Wrocławiu kupić nawet małego dwupokojowego mieszkanka. Wcześniej zwalniani pracownicy z innych likwidowanych urzędów poradzili sobie to i Oni sobie poradzą jak są fachowcami. Sytuacja ta przede wszystkim pokazuje podejście PAŃSTWA POLSKIEGO do ludzi którzy dbali o finanse państwa. To samo stało się z pracownikami byłego już Wydziału Kontroli Legalności Zatrudnienia Urzędu Wojewódzkiego (w jeszcze wtedy województwie) w JG. Większość z nich za uczciwą pracę została bez pracy no bo kto by zatrudnił tych co ich kontrolowali i jeszcze pisali wnioski do kolegiów ds. wykroczeń. Podsumowując, to problem tych co stracą pracę. Jakoś sobie poradzą.