To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zgłosił się ważny świadek wypadku

Zgłosił się ważny świadek wypadku

- To nie był żaden wyścig – zapewnia kierowca bmw, który widział zderzenie hondy crx i toyoty yaris. - I nieprawda, że uciekłem z miejsca zdarzenia.

- Byłem tam, zatrzymałem się i chciałem pomóc koledze. Czekałem do samego przyjazdu pogotowia, które było pierwsze ze służb. Jak przyjechało pogotowie, odjechałem – mówi. Zgłosił się na policję i złożył takie zeznania.

Zarzeka się, że nie ścigał się z kierowcą hondy. - Jechaliśmy normalnie, no może kolega trochę szybciej, bo mnie wyprzedzał. Ale wszystko w normie, 50-60 km/h – zapewnia. - Na zakręcie koła „złapały” piasek, który leżał na drodze i dlatego go wyrzuciło. Tak wyglądała ta sytuacja.

Tyle, że relacje świadków są inne. Według nich, honda i bmw ścigały się i to dlatego pierwsze z aut wypadło z trasy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Kto ma rację, oceni biegły policyjny. Sprawdzi on, z jaką prędkością jechały oba samochody a także to, czy na drodze rzeczywiście był piasek.

Komentarze (23)

50-60 km/h - norma... Norma człowieku to 50 km/h! Tymbardziej, że w pobliżu są dwa przejścia dla pieszych! Nie trzeba biegłego, bo oceni to jako niedostosowanie prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze. Skoro auto zderzyło się z prawidłowo jadącym to wina jest ewidentna, nawet gdyby zasłabł za kierownicą to i tak jest jego wina bo wjechał na prawidłowo jadące auto. A to czy się ścigali czy też nie, zwisa Policji, bo nie ma jak udowodnić tego człowiekowi z drugiego auta. Nie ma nagrań, nie ma pomiarów z homologowanego rejestratora a opinie jakiegoś obserwatora jest bardzo łatwo podważyć. Koniec końców sprawa rozejdzie się po kościach i skończy się jak zawsze: mandat, pkt. karne. i gra muzyka kolorowa kawalkada jedzie dalej.

Szczęście dla sprawcy, że to w Polsce bo na zachodzie byłoby po prawku, albo na skierowaniu na badania psychologiczne które w większości kończą się udrękami, stratą czasu i odechciewa się później szybkiej jazdy. Dziwne, że tylko u nas panuje samowolka na drogach a Policja w opinii kierowców wiecznie się czepia. W Niemczech panuje kultura innego rzędu, Policja nie czepia się tylko wykonuje swoją pracę aby na drogach było bezpiecznie, dba o to i wszyscy o tym wiedzą. Gdy jest 50 km/h to wszyscy jadą 50 km/h elegancko, nie podjeżdżają nikomu pod tylny zderzak i jakoś można i jakoś zawsze zdarzy się na czas. A gdy wyskoczy taki jeden to prawdopodobnie jest nim polak albo polak folksdojcz... W porównaniu do nas to, zachowujemy się na drogach jak bydło...

Świadek ty się zastanów co ty mówisz,przy takiej prędkości co ty mówisz na pewno nie były by rozpieprzone wozy

zamknijcie prosze tego barana za skladanie falszywych zeznan !!!!!!!!!

a co z monitoringiem miasta...???

ziomka od hondy ponioslo , przez niego wsystkie hondy w jeleniej majom przerombane u polici przez niego jusz mnie kontrolowali 10 razy

swiadek wypadku przesadza rze jechali 50 60 km h ja to widzialem oni do odciny jechali z tej hondy grubo mial ze 120km h abo i wiencej powini mu prawko zabrac

a swiadek z bmw niech sie zastanowi co muwi bo to co muwi to jest falszywe zeznania

ludzie nie wkrencajcie to byla wina hondy jak by nie szybko jechal a mial grubo na liczniku to by do tego nie doszlo frajerzyna

janek analfabeto do szkoly!

lol (IP:89.100.182.xxx) 2010-11-19 17:29:20
- "..nie wkrencajcie.." ; janek (IP:89.100.182.xxx) 2010-11-19 17:26:04
- ".. co muwi.." ; ziom (IP:89.100.182.xxx) 2010-11-19 17:22:03
"..rze jechali.." ; gosc (IP:89.100.182.xxx) 2010-11-19 17:18:39
"..majom
przerombane.. , ..jusz mnie.."

walic w ryj frajerow od hond przez niego som same przypaly na jeleniej

skoro widziałeś to, to czemu się nie zgłosisz jeden z drugim jako świadek?

przy prędkości 50-60, jak zeznaje ten koles to nawet na śniegu by nie wyrzuciło, nie mówiąc już o piasku. bajeczkę sprzedał policji i się chyba tymi zeznaniami pograżył.

janek klamie

CIEKAWE WSZYSCY TU NA FORUM MAJĄ TYLE DO POWIEDZENIA NA TEMAT WYPADKU A JAK POLICJA SZUKAŁA ŚWIADKÓW TO NIE MOGLI ZNALEŹĆ
JEDEN Z WAS PISZE ŻE PRZY PRĘDKOŚCI 60 NIE BYŁO BY TAKICH ZNISZCZEŃ TO KOLEGA CHYBA NIE JEST POINFORMOWANY ŻE PODCZAS ZDERZENIA CZOŁOWEGO PRĘDKOŚCI POJAZDÓW SIĘ SUMUJĄ WIĘC JEŚLI KIEROWCA DRUGIEGO POJAZDU RÓWNIEŻ JECHAŁ 60 OBA POJAZDY DOZNAJĄ USZKODZEŃ JAK BY UDERZYŁY W ŚCIANĘ PRZY PRĘDKOŚCI 120 WĄTPIĘ ABY OBA POJAZDY JECHAŁY Z TAKĄ PRĘDKOŚCIĄ CZĘSTO TAMTĘDY JEŻDŻĘ I Z TEGO CO WIDZĘ ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ Z JAKĄ JADĄ TAM WSZYSTKIE POJAZDY WACHA SIĘ W GRANICY 70 ŁATWO JEST Z WASZEJ STRONY WYSTAWIAĆ OPINIĘ KOMUŚ KOGO NIE ZNACIE NIE BYLIŚCIE NA MIEJSCU TYLKO DLATEGO ŻE KTOŚ NAPISAŁ TAKI ARTYKUŁ JEŻDŻĘ PO JELENIEJ DOŚĆ CZĘSTO I WIDZĘ ŻE NIE TYLKO KIEROWCY HOND PRZESADZAJĄ MAŁO KTO JEŹDZI ZGODNIE Z PRZEPISAMI
A JEŚLI CHODZI O TEN ŹLE WYPROFILOWANY ZAKRĘT TO JESTEM W STANIE UWIERZYĆ ŻE PRZY 60 MOGŁO WYNIEŚĆ STARĄ HONDĘ NA ZAKRĘCIE ŚLISKIEJ DROGI MIAŁEM KIEDYŚ TAKIE PUDEŁKO BEZ ABS KONTROLI TRAKCJI I INNYCH GADŻETÓW KTÓRE TERAZ POMAGAJĄ KIEROWCĄ PANOWAĆ NAD POJAZDEM WYSTARCZYŁO NA ŚLISKIEJ NAWIERZCHNI NACISNĄĆ MOCNIEJ HAMULCE ŻEBY STRACIĆ PANOWANIE NAD POJAZDEM
WIĘC DLATEGO UWAŻAM ŻE TO CO WYPISUJECIE NA TEJ STRONIE NICZEMU NIE SŁUŻY MYŚLĘ ŻE MOŻNA SIĘ TYLKO CIESZYĆ ŻE WSZYSCY PRZEŻYLI
A TEKSTY OBRAŹLIWE W KIERUNKU KIEROWCÓW JEŻDŻĄCYCH HONDAMI TO JUŻ W OGÓLE PONIŻEJ KRYTYKI KAŻDY JEŹDZI TYM CO MU SIĘ PODOBA I NA CO GO STAĆ

wiesz dlaczego nie poszlem jako swiadek bo nie jestem konfidentem ,sam se idz

Chciałem tylko dodać do poniższej dłuższej wypowiedzi. Dzisiejsze CRASH testy samochodów przeprowadza się z reguły do prędkości 55-60 km/h ale tak jak przedmówca pisał ZE STATYCZNĄ PRZESZKODĄ. Proszę sobie porównać zniszczenia takiego współczesnego auta (film jego crash testu) ze stojącym betonowym blokiem. Proszę teraz spojrzeć na tę 20-stoletnią zniszczoną po wypadku Hondę z okresu kiedy Mercedesy S klasy dostawały na seryjnym wyposażeniu ABS i jedną poduszkę powietrzną. Cieżko mi jest sobie wyobrazić tutaj jakieś dużo większe niż przepisowe prędkości. Kierowca CRX'a po prostu by tego nie przeżył.

nie wierze ze przy 60km h takie som zniszczeia ja mialem dzwona przy 50 km h walnolem w sciane tylko przednia maska sie wgniotla i rzderzak, on mial tom hondom ze 120km h i nie wierze rze jechal 60km h

ludzie czy wy jestescie nienormalni? przeciez swiadek mowi ile on jechal, nie mowi ile jechala Honda, wiec w jaki sposob pograza sie zeznaniami ? Przeciez wyraznie jest napisane ze Honda jechala szybciej bo go wyprzedzal, poza tym biegli ocenia predkosc Hondy, ale w jaki sposob ocenia predkosc BMW ?! jak zwykle na NJ tyle rzetelnych informacji co nic... swiadkowie twierdza inaczej ? to gdzie oni sa ? i na jakiej podstawie twierdza ze auta sie scigaly ? bo jechaly jeden za drugim, bo jechaly obok siebie ? na jakiej podstawie twierdza ze jechali ponad 100 km/h ? tylko nie piszcie, ze na oko, bo na oko to chlop w szpitalu umarl ;) gdy masz w samochodzie glosny tlumik to nawet jak na 2-gim biegu pojedziesz do odciecia to wszyscy do okola powiedza ze jechales 150 km/h, a tak naprawde narobisz tylko halasu :) i tak jak napisal "joly club" tak pewnie bedzie, zreszta nie widze innego rozwiazania, nie ma dowodow, nie ma przestepstwa.

a co do zniszczen, to Honda ma 21 lat !, wazy cos kolo 900 kg (IIgen) niby dlaczego ? bo ma blachy cienkie jak zyletki, dla potwierdzenia polecam zerknac sobie na crash test Hondy Civic Vgen (94r), przy predkosci 60 km/h i zobaczyc jak wyglada po zderzeniu....moze zmienicie zdanie :) przy 120 km/h silnik pewnie znalazl by sie z tylu :D

zebyscie nie musieli szukac, i pamietajcie, ze to auto 5 lat mlodsze :D http://www.youtube.com/watch?v=5Y4yIjT83kA nadlej twierdzicie ze jechali Honda CRX jechala 120 km/h ?! :)

czytam nie kture komentarze niekturzy piszom tu bzdury