To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Druga porażka Turowa o złoto MP

Fot. KS Turów

Która drużyna po najbliższym, niedzielnym (7 czerwca), meczu w zgorzeleckiej hali (godz. 20), obejmie prowadzenie 3:2 w finałowej serii Tauron Basket Ligi? Koszykarze zielonogórskiego Stelmetu znów udowodnili, że w tym sezonie są niepokonani przed własną publicznością. Po raz drugi z rzędu i wysoko, 67:53 pokonali aktualnych mistrzów Polski z PGE Turowa. Zespół z Winnego Grodu na remisowe 2:2 wyrównał stan rywalizacji do czterech zwycięstw.

Przez pierwsze dwie kwarty spotkanie miało wyrównany przebieg (15:11, 15:20). Kluczową dla losów meczu trzecią odsłonę team trenera Saso Filipovskiego wygrał 22:12. W ostatniej „ćwiartce” (15:10), gospodarze powiększyli przewagę do czternastu końcowych punktów. Stelmet wyraźnie wygrał ważny kontaktowy mecz, choć zanotował najgorszą skuteczność w rzutach za dwa „oczka” w historii polskich finałów męskiego basketu. Koszykarze wicemistrzów kraju trafili tylko siedem z 32 /!/ oddanych rzutów, stąd zaledwie 21,9 procent skuteczności. Do przerwy niespełna 16 procent (trzy udane rzuty z 19).

Koszykarze PGE Turowa nie potrafili wykorzystać swojej przewagi pod koszem. Ponadto w odróżnieniu od Stelmetu regularnie pudłowali w rzutach zza linii 6.75 metrów. Zawodnicy z wyjściowej piątki (Taylor, Chyliński, Jaramaz, Dylewicz – na zdjęciu, Natiażko), zdobyli zaledwie 22 punkty, zielonogórzanie 37.