Pomogli ugasić taksówkę
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 23.30 na ulicy Wolności. – Patrol straży podczas przejazdu do Cieplic na wysokości byłej gorzelni zauważył stojące auto, z którego wydobywał się gęsty dym – informuje Artur Wilimek, rzecznik prasowy jednostki. – Okazało się, że płonie deska rozdzielcza.
36-letniemu kierowcy pojazdu nie udało się ugasić pożaru swoją gaśnicą. Dopiero gaśnicą przekazaną przez strażników opanował ogień.
Na miejsce wezwano też jednostkę straży pożarnej, która dogasiła pożar.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (6)
U mnie najczęściej grzeje się licznik prędkości ! :) ...to od tego mógł nastąpić zapłon ! ;)
Troszkę zmyślona godzina działo się to około godziny 18 albo i wcześniej.
zaczeło się grzać k/ GORZELNI około 18 a chłopaki ugasili około 23.30 w domku obok (za czerwonymi Firankami )
Do mnie dotarło, że czas wymienić gaśnicę.
Ciekawe czy podziękował czarnym. I czy odkupił im gaśnicę.
Nie używali gaśnicy, tylko założyli blokadę na ogień ! ;)
PEWNIE DOSTAŁ KWITEK NA GASNICE OD MIEJSKIC