To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zaginął wędkarz na Jeziorze Pilchowickim

Trzeci dzień płetwonurkowie szukają jeleniogórzanina, który w ubiegłym tygodniu wybrał się na ryby w okolice Wrzeszczyna. Póki co znaleźli jego ponton i plecak. Na pomoc jeleniogórskiej Specjalistycznej Grupie Wodno-Nurkowej przy KM PSP ma dzisiaj przyjechać ekipa z Wrocławia.

Poszukiwania mężczyzny w wieku około 57 lat rozpoczęły się we czwartek, mimo że wędkarz wyszedł z domu na ryby już w piątek poprzedniego tygodnia. Akcja od początku jest bardzo trudna, płetwonurkowie bowiem nie mają żadnych informacji na temat dokładnego miejsca, w którym ostatni raz mógł być widziany wędkarz. Ponadto poziom wody w jeziorze jest stosunkowo wysoki. Ekipy przeczesują więc okolice znalezionego pontonu i teren, na którym zazwyczaj odbywają się połowy.

- Skupiamy się na zatoce Jeziora Pilchowickiego od strony Wrzeszczyna. Dotychczasowe działania przy pomocy sonaru holowanego nie przyniosły jednak rezultatu – informuje asp. sztab. Piotr Wincenty ze Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej.

Do tej pory udało się jedynie odnaleźć plecak zaginionego. Natrafili na niego wczoraj płetwonurkowie. Dalsze poszukiwania mają zostać wznowione jeszcze dzisiaj, po tym jak specjaliści z Wrocławia przywiozą sonar opuszczany.

- Jezioro Pilchowickie to spory zbiornik. Nie jesteśmy w stanie przeczesać każdego zakątka – wyjaśnia asp. sztab. Piotr Wincenty.

Komentarze (2)

z tego co mi wiadomo matka poszukiwanego a moja ciotka mówiła ze wyszedł w sobote na ryby, a w poniedzialek dopiero zorientowała sie ze od soboty nie było go w domu...ale to bez znaczenia teraz czekamy tylko na wiadomosc o znalezieniu zwłok niestety[*]

..sie doczekałeś