Jeleniogórscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego, który posiadał narkotyki w zatrzymanym pojeździe. Mundurowi zabezpieczyli marihuanę, z której można uzyskać ponad 100 porcji handlowych. Obecnie funkcjonariusze szczegółowo wyjaśniają okoliczności tej sprawy, sprawdzają źródło pochodzenia zabezpieczonych narkotyków oraz to czy mężczyzna nie zajmował się ich rozprowadzaniem. Teraz odpowie on za to przed sądem, a grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
10 października br. na ulicy Jana Pawła II w Jeleniej Górze Policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji zauważyli pojazd VW Passat, który na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie przyspieszył. Było to około godziny 22:50. W związku z ucieczką mundurowi postanowili skontrolować uczestnika ruchu drogowego. Kierowcą pojazdu okazał się 27-letni mężczyzna, który podróżował z 23-letnim pasażerem. W trakcie kontroli kierowca już od samego początku zachowywał się bardzo nerwowo, był pobudzony i nie potrafił wytłumaczyć, co jest powodem jego zachowania. To były przesłanki do tego, że może on coś ukrywać, do tego w aucie wyraźnie czuć było zapach marihuany.
W samochodzie funkcjonariusze znaleźli woreczek strunowy z marihuaną. Z zabezpieczanych środków odurzających można uzyskać kilkadziesiąt porcji handlowych. Pasażer oświadczył, że narkotyki należą do niego i dzieli się nimi ze swoim kolegą. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za popełniony czyn odpowie przed sądem. 12 października Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze skazał mężczyznę na karę grzywny.
Tekst: młodszy aspirant Beata Sosulska-Baran
Korekta: mm
Zdjęcie: pixabay