Kara pozbawienia wolności do lat 5 grozi motocykliście bez uprawnień, zatrzymanemu przez jeleniogórskich funkcjonariuszy. To dlatego, że zamiast poddać się kontroli uciekał przed funkcjonariuszami. Gdyby nie uciekał, maksymalna kara, jaka mu groziła to 5000 zł grzywny.
– 25 sierpnia 2021 roku, około godziny 10.45 policjanci na ulicy Jeleniogórskiej w Mysłakowicach zauważyli motocyklistę. Zwrócili na niego uwagę, gdyż mężczyzna na ich widok gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze postanowili więc zatrzymać go do kontroli drogowej. Na sygnał do zatrzymania motocyklista nie zareagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. W pewnym momencie go wyprzedzili i ponownie dali sygnał do zatrzymania, motocyklista nie zamierzał jednak się zatrzymać, tylko skręcił w polną drogę, porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Kilka minut później policjanci go zatrzymali. Kierującym okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego. Mężczyzna oświadczył, że nie zatrzymał się do kontroli, gdyż nie posiada uprawnień do kierowania motocyklami – informuje Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.
Ucieczka przed policją zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 5. Zapewne aż tak surowy wyrok w sądzie nie zapadnie, ale mogło być jeszcze mniej dolegliwie. Art. 94 Kodeksu wykroczeń mówi, że kto kieruje pojazdami, mimo że nie wyrobił wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny. Zgodnie z taryfikatorem mandatowym opłata może wynosić w tym przypadku od 500 do 5000 zł. Dotyczy to osób, które nigdy nie posiadały prawa jazdy. Zapewne skończyłoby się na mandacie 500-złotowym.
Fot. KMP Jelenia Góra