Początek sezonu grzewczego to czas wielu strażackich interwencji. We wrześniu na Dolnym Śląsku spłonęło już kilka mieszkań, nie raz gaszono płonącą w kominie sadzę czy ratowano ludzi podtrutych czadem. Właściwe przygotowanie do sezonu grzewczego jest niezwykle ważne, jeżeli chcemy zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych domowiników. Służby prasowe KG PSP podają wskazówki, jak zabezpieczyć się przed zagrożeniem.
Nie zawsze o tym pamiętamy, szczególnie gdy myśli wciąż jeszcze mamy zajęte wakacyjnymi wspomnieniami. Zwracając jednak uwagę na to, że już pierwszego miesiąca jesieni strażacy mieli pełne ręce roboty, warto zadbać o to, by nie musieli interweniować i w naszych domach czy mieszkaniach. Jak podaje zespół prasowy KG PSP, na podstawie danych Biura Rozpoznawania Zagrożeń KG PSP, między 1. a 26. września 2021 strażacy odnotowali w Polsce aż 21 ofiar śmiertelnych oraz 165 osób rannych w wyniku pożarów!
Przed pierwszym w sezonie rozpaleniem w piecu czy uruchomieniem instalacji grzewczej dobrze jest przeprowadzić przegląd instalacji i zadbać o wyczyszczenie przewodów kominowych. Wizyta kominiarza może okazać się niezbędna.
A co z zatruciem czadem? Jeżeli zaobserwujemy u siebie lub u osób mieszkających z nami niepokojących objawów, takich jak zawroty głowy, nudności, pogarszajace się samopoczucie, a mamy podejrzenie, że może chodzić o instalacje grzewcze (np. niedrożny komin), trzeba natychmiast wyjść z mieszkania/budynku. To ważne, bo w dalszym etapie podtrucia może dojść do utraty przytomności i zatrzymania akcji serca oraz oddechu. Wezwanie straży pożarnej, która posiada czujniki do pomiaru wysycenia powietrza tlenkiem węgla, pomoże ustalić, czy czad był przyczyną dolegliwości.
Służby prasowe KG PSP opracowały kilku podstawowych zasadach, które mogą uchronić użytkowników pieców i instalacji grzewczych przed pożarem albo zatruciem czadem. Oto one:
sprawdzenie stanu technicznego:
– instalacji gazowej oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych) – co najmniej raz w roku, a w przypadku budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 m2 oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1000 m2 – co najmniej dwa razy w roku (w terminach do 31 maja oraz do 30 listopada),
– instalacji elektrycznej – co najmniej raz na 5 lat;
usuwania zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych, w okresach ich użytkowania w obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego:
– od palenisk opalanych paliwem stałym (np. w piecach na węgiel lub drewno) – co najmniej raz na 3 miesiące,
– od palenisk opalanych paliwem płynnym lub gazowym (np. w piecach gazowych lub olejowych) – co najmniej raz na 6 miesięcy,
usuwania zanieczyszczeń z przewodów wentylacyjnych w ww. obiektach lub ich częściach – co najmniej raz w roku, jeżeli większa częstotliwość nie wynika z warunków użytkowych.
Dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa strażacy rekomendują również montowanie domowych czujek dymu. W domach z piecami na węgiel, drewno (w tym kominkami) lub piecykami gazowymi dodatkowo zaleca się instalowanie czujników czadu (tlenku węgla)*.
Zasady te mogą na pierwszy rzut oka wydawać się skomplikowane, ale to tylko kilka punktów na naszej liście rzeczy do zrobienia, a mogą pomóc spędzić jesienno-zimowy czas w spokoju, a nawet uratować życie nam i naszym bliskim.
Tekst: mm (*wykorzystano fragmenty publikacji przygotowanej przez Zespół prasowy/Biuro Rozpoznawania Zagrożeń KG PSP
