Publikacja z archiwum NJ, listopad 2015
– Warto wybrać się w kierunku Trzcińska pociągiem, aby przejechać przez krótką chwilę pierwszym tunelem kolejowym na Śląsku (a tym samym na ziemiach obecnej Polski dop. red.)– sugeruje Iwona Niedźwiedzka z Trzcińska. 350-metrowy przekop zaczęto w skale 150 lat temu.
Pani Iwona przypomina, że w 1865 roku rozpoczęto budowę tunelu na linii kolejowej Jelenia Góra – Wrocław, niemal dokładnie w połowie drogi pomiędzy Trzcińskiem a Wojanowem. Tunelu na odcinku 305 m przebiega w skalistej Górze Tunelowej (440 m n.p.m.). Budowę zakończono w 1867 r. Na otwarcie tunelu odbyła się huczna uroczystość z orkiestrą, a skalnym korytarzem tłumnie przeszedł pochód z pochodniami.
– Były to przełomowe lata dla Trzcińska. Po uruchomieniu linii kolejowej i wybudowaniu małej skromnej stacji z przystankami – do dziś jest to dobry punkt wypadowy dla turystów w pobliskie Góry Sokole. Mówiło się wtedy „San Fran Trzcińsko”. I choć przez lata stacja i wiaty były bardzo zaniedbane, dziś jest lepiej – stacyjka spełnia już europejskie standardy – ocenia Iwona Niedźwiedzka.
Dolny Śląsk, to dla miłośników tego rodzaju infrastruktury najatrakcyjniejszy region w Polsce. Można o tym przeczytać w publikacji „Tunele kolejowe na Śląsku” Janusza Kościka zamieszczonym w „Śląskim Labiryncie Krajoznawczym”.
Autor zauważa, że w Polsce obecnie znajduje się 25 tuneli kolejowych, przy czym 17 z nich leży na Dolnym Śląsku. Zaczęto je budować na początku drugiej połowy XIX wieku, po podjęciu decyzję o wytyczeniu na obszarach górskich i podgórskich szeregu linii kolejowych. Poza uruchomionym w 1843 roku odcinkiem z Wrocławia do Świebodzic, Sudety i Przedgórze Sudeckie nie miały wtedy nowoczesnej sieci komunikacyjnej. Szło więc o połączenie dobrze rozwiniętych terenów górskich i podgórskich z rolniczymi obszarami Niziny Śląskiej, jej wielkimi miastami, a także — poprzez biegnącą tu Kolej Górską — z gospodarką i handlem całych Prus i Niemiec. Jeden z projektantów Śląskiej Kolei Górskiej, Robert Simson, już w 1858 roku udowodnił, że najkrótsza droga między Berlinem a Wiedniem prowadzi przez Śląsk, poprzez Zgorzelec, Jelenią Górę, Wałbrzych, Kłodzko i Międzylesie. Była ona o 120 km krótsza niż połączenie przez Drezno i Pragę.
Jako pierwsze wybudowano dwa tunele na odcinku Śląskiej Kolei Górskiej, biegnącej ze Zgorzelca przez Jelenią Górę do Wałbrzycha. Na początek przebito się właśnie między stacjami Wojanów i Trzcińsko, pod południowym grzbietem Kopki, który nie sposób było ominąć. Ewentualny objazd z lewej strony byłby zbyt długi i nieopłacalny, do przeprowadzenia linii kolejowej; z prawej strony zniechęcała zaś głęboka dolina Bobru, zagrożona częstymi wylewami. Mimo twardej granitowej skały prace ukończono w ciągu 1865 roku. Oddany do użytku tunel był jednokomorowy, przeznaczony do ruchu pociągów po dwóch torach.
W XVIII i na początku XIX w. najwięcej tuneli powstało na obrzeżach Kotliny Jeleniogórskiej. To m.in. tunel przechodzący przez granitowy stok Grzbietu Wysokiego w Górach Izerskich, między stacjami Górzyniec a Szklarską Porębą Dolną na linii kolejowej prowadzącej z Jeleniej Góry przez Szklarską Porębę i Górne Polubny do Jablonca w Czechach; tunel szczytowy powstał w latach 19005 – 04 na linii Kamienna Góra – Kowary.
Ostatnie tunele w rejonie Kotliny Jeleniogórskiej powstały na linii kolejowej biegnącej z Jeleniej Góry przez Wleń do Lwówka Śląskiego. Na krótkim odcinku z Siedlęcina do Wlenia powstały 3 takie obiekty. Najpierw przebito tunel o długości 187 m pod górą Czyżyk między stacją przy tamie Jeziora Pilchowickiego i Pilchowicami. Był gotowy w 1907 roku. Drugi tunel, leżący między stacjami Pilchowice i Nielestno, ukończono dopiero w 1909 roku. Przechodził on pod wzniesieniem koło wsi Potoki i był nieco krótszy od poprzedniego — miał bowiem 154 m. Trzeci tunel znalazł się między stacją Nielestno i Wleń. Ostrym łukiem przechodził przez bazaltowe skały góry zamkowej („Lenngóry”) i miał 320 m długości.
Po ostatniej wojnie w naszym regionie na kolejny tunel trzeba było czekać aż do 2012 r, kiedy w Karpaczu oddano do użytku stumetrowe przejście pod Kolorową. Niebawem jednak chyba godnie nawiążemy do tradycji: według planów w ciągu drogi S3 Bolków – Lubawka, na wysokości Starych Bogaczowic powstanie tunel o długości 2290 m. Będzie to najdłuższy tunel drogowy w Polsce.
(mal)
Zdjęcia: Fotopolska.eu