Oferowany od 21 lat Euro Nysa Ticet, pozwalający tanio podróżować wszystkimi środkami komunikacji po Euroregionie, to jeden z najlepszych produktów turystycznych nie tylko w skali Polski. Uczestnicy międzynarodowej konferencji w Zgorzelcu, debatującej nad rozwojem transportu transgranicznego, uzgodnili, że może być jeszcze lepszy. Ma w tym pomóc wdrożenie programu smartSNT.
Euro-Nysa-Ticket to oferta biletów Związku Transportowego Górnych Łużyc i Dolnego Śląska (ZVON), uprawniających do nieograniczonej liczby przejazdów na pograniczu polsko-czesko-niemieckim. Oferta umożliwia korzystanie z prawie 700 połączeń kolejowych i drogowych we wszystkich środkach komunikacji publicznej: pociągach, autobusach regionalnych, tramwajach i autobusach miejskich na obszarze od miejscowości powiatów karkonoskiego, lwóweckiego i bolesławieckiego po polskiej stronie, do Bischofswerdy i Weisswasser po stronie niemieckiej i aż do Vrchlabi, Jicina, Mlada Boleslav i Decina po stronie czeskiej. Wspólnie trzy regiony na działanie jednej taryfy przeznaczają blisko milion euro rocznie.
Mankamentem Eurobiletu jest jego dostępność i słaba rozpoznawalność. Właśnie te wady ma wyeliminować program smartSNT.
O założeniach mówiła Heike Uhe, koordynatorka projektu z ramienia ZVON.
– Zakładamy poprawę dostępu do informacji o tym, gdzie i jak można z biletu korzystać oraz wskazanie i likwidację barier technicznych, które utrudniają podróżowanie z transgranicznym biletem w kieszeni. Celem smartENT jest również poprawa dostępu do informacji o ofercie EURO-NYSA-TICKET i połączeniach, na których obowiązują te bilety, a więc szeroko zakrojonych działaniach promocyjnych. Istotną jego część stanowią również prace w kierunku zwiększenia dostępności do biletów poprzez rozwój sieci sprzedaży, integrację rozkładów jazdy i taryf biletowych.
Zwłaszcza udostępnienie eurobiletu w sprzedaży na odległość (obecnie można go nabyć tylko stacjonarnie) wydaje się najpilniejszym zadaniem.
– Dziś w Kolejach Dolnośląskich ponad 60 procent biletów sprzedawanych jest w internecie. W przypadku destynacji turystycznych jest to już 90 proc. – podkreślała Barbara Kulewicz, wiceprezes Kolei Dolnośląskich. Tak samo powinno być z eurobiletem.
Rozwój transportu transgranicznego na obszarach Saksonii, Kraju Libereckiego i Dolnego Śląska stymulować mają też przygotowywane przez Ministerstwo Infrastruktury zmiany prawne, o których w Zgorzelcu opowiadał Łukasz Sęk, dyrektor wydziały transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego. Dobrą informacją dla transportu publicznego jest zapowiedź przekazania samorządom wojewódzkim rolę integratora przewozów, zarówno kolejowych, jak i autobusowych.
***
Aktualnie 1-dniowy eurobilet dla jednej osoby kosztuje 55 zł, dla dwóch osób – 85 zł, dla trzech osób – 95 zł, dla czterech osób – 105 zł., a dla pięciu osób – 115 zł. Bilety 3-dniowe kosztują od 110 do 230 zł. Bilety jednodniowe są ważne od momentu skasowania do godz. 4.00 dnia następnego; trzydniowe: od momentu skasowania do godz. 4.00 dnia czwartego.

Eurobilety pozwalają na przejazd:
*w pociągach przewoźników (na wybranych liniach kolejowych): Koleje Dolnośląskie, POLREGIO, Ostdeutsche Eisenbahn, Die Länderbahn (pociągi „trilex” i „trilex-express”), Sächsisch Oberlausitzer Eisenbahngesellschaft mbH, Waldeisenbahn Bad Muskau, České dráhy,
*w autobusach przewoźników regionalnych (w Polsce: F.H.U. Bielawa, PKS Bolesławiec, PKS Jelenia Góra i PKS Voyager),
*w autobusach komunikacji miejskiej: Bautzen, Bischofswerda, Bolesławiec, Česká Lípa, Görlitz, Hoyerswerda, Jablonec nad Nisou, Jelenia Góra, Liberec, Löbau, Weißwasser, Zittau,
*w tramwajach: Görlitz, Liberec,
*w pociągach kolei wąskotorowej Sächsisch-Oberlausitzer Eisenbahngesellschaft Zittau – Bertsdorf – Kurort Jonsdorf / Kurort Oybin (przejazdy za jednorazową dopłatą 10 EUR normalna / 5 EUR ulgowa – szczegóły na stronie internetowej przewoźnika SOEG),
*w pociągach kolei wąskotorowej Waldeisenbahn Muskau (Mużakowska Kolejka Leśna) Weißwasser – Kromlau / Bad Muskau.
Fot. KD, mapka – ZVON