Trupem wypadającym z szafy rozpoczął się w poniedziałek, 13 października 2025, 1. Festiwal Kryminału w Książnicy Karkonoskiej w Jeleniej Górze. Śladów zbrodni w bibliotecznych zakamarkach jest znacznie więcej… Stanowiący zasadniczą część programu cykl spotkań autorskich z twórcami kryminalnych opowieści zainaugurował nie kto inny jak Sławek Gortych, pochodzący z Lubania, bardzo popularny dzisiaj w całej Polsce autor cyklu powieści kryminalnych, których akcja dzieje się w Karkonoszach.
Festiwal zaczął się jednak znacznie wcześniej, zanim jeszcze wydarzenie oficjalnie zainaugurowało pierwsze spotkanie autorskie. Przed południem, młodzież z różnych szkół pod opieką nauczycieli spotkała się z policjantami i strażnikami granicznymi, którzy objęli patronatem imprezę w Książnicy. Po południu, chętni skorzystali również z zajęć z Jeleniogórskim Klubem Aikido Seizan Dojo w Zakamarze na pierwszym piętrze biblioteki.
Na spotkanie ze Sławkiem Gortychem, czego można było się spodziewać, fani pisarza przybyli tłumnie. Czytelnicy oraz zaproszeni goście, którzy dysponowali nieodpłatnymi wejściówkami, spotkali się z nim w wypełnionej po brzegi sali konferencyjnej Książnicy. Dużą grupę osób, już bez wejściówek, przyjęto też w sali klubowej, w której transmitowano spotkanie na żywo. Po rozmowie z autorem moderowanej przez Jana Lerchera, kierownika Działu Regionalnego z Czytelnią w bibliotece, każdy chętny mógł porozmawiać z Gortychem w kuluarach, kupić jego książkę i otrzymać autograf lub dedykację.
– Było wspaniale. Przepadam za spotkaniami ze Sławkiem i staram się uczestniczyć w każdym z nich, jeśli tylko są w miejscach, do których mogę swobodnie dotrzeć. Tu, u nas, w Jeleniej Górze ale też sąsiednich miejscowościach. Bardzo podoba mi się też sam pomysł zorganizowania takiej dużej, festiwalowej, kryminalnej imprezy w bibliotece. Sześć dni spotkań z autorami z regionu i kraju, coś dla dzieci i młodzieży no i ciekawa aranżacja przestrzeni. Moim zdaniem, to jedna z najlepszych, jak nie najlepsza impreza tego roku – mówi pani Monika. – Przede mną jeszcze trzy spotkania, z panami Śmielakiem, Mossem i panią Wolwowicz. Nie mogę się doczekać – dodaje.
Co na gorąco mówili inni uczestnicy wydarzeń?
– Jestem ogromną fanką kryminałów, a wśród autorów, których uwielbiam, są właśnie Gortych, Gorzka i Wolwowicz. Przeczytałam od nich wszystko, co możliwe i byłam bardzo szczęśliwa, gdy zobaczyłam, że pisarze Ci będą na festiwalu. Na spotkaniu autorskim jestem pierwszy raz, ale już czuję, że spojrzę na książki z większą fascynacją – “Schroniska” czytałam już dość dawno, a dzisiaj wracam do pierwszej części! – Izabela Radziukiewicz.
– Sentyment do Karkonoszy mam od zawsze, a czytanie książek Pana Gortycha tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to jest miejsce, w którym chcę żyć. W ogóle rośnie popularność książek o Karkonoszach. A jeśli o sam kryminał chodzi, jest to bardzo pociągający nurt literatury. I jest świetny na jesień – jak na dworze jest szaro, to ludzie chcą mieć czas na siedzenie pod kocem i zaczytywanie się w kryminałach właśnie – Kasia Dzidkowska.
– Kryminał chyba zawsze dobrze przyjmował się wśród czytelników, co widać nawet po półkach w księgarniach i bibliotekach. Mimo że to pierwsza edycja, zaproszono już bardzo dobrych autorów. Ja mocno wierzyłem w dyrektora książnicy, bo kto go zna, ten wie, że Pan Piotr to rzutki facet. Dobrze, że dzieją się takie inicjatywy. To ubogaca życie kulturalne miasta i rejonu. I pojawiają się tutaj specyficzni ludzie, którzy kochają książki, kochają kryminał i którzy pewnie będą chcieli o tym porozmawiać. Kto wie, może na bazie festiwalu zawiąże się jakiś klub kryminału? – Marek Baran.
1. Festiwal Kryminału w Książnicy Karkonoskiej potrwa do soboty 18 października 2025. Następne dni przyniosą kolejno spotkania z Mieczysławem Gorzką, Maja Wesołowską, Michałem Śmielakiem, Jarosławem Szczyżowskim i Mariuszem Gładzikiem (ci dwaj ostatni autorzy będą mieli wspólne spotkanie), Marcelem Mossem oraz Katarzyną Wolwowicz.
Festiwal zakończy się galą podsumowującą.
Więcej o programie wydarzenia w publikacji, do której odnośnik znajduje się poniżej.
Fot. Maciej Chyra
