To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Andrzej Kowal ponownie prezesem Okręgowego Związku Piłki Nożnej

Andrzej Kowal ponownie został prezesem OZPN-u.

Andrzej Kowal show – tak można w skrócie opisać przebieg walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Jeleniej Górze. Działacze murem opowiedzieli się za dotychczasowym prezesem.

W wyborach na prezesa OZPN-u wystartowało dwóch kandydatów, oprócz dotychczasowego sternika związku A. Kowala, zgłosił się też Robert Stachowski, prezes żeńskiego klubu Olik Jelenia Góra.

Od początku widać jednak było, że obecny szef ma zdecydowaną przewagę. Popierał go m.in. Andrzej Padewski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Pytany dwa dni wcześniej przez dziennikarzy, na kogo stawia, odpowiedział, że jest to pytanie retoryczne.
Bardziej dosadnie swoje poparcie określił Tomasz Dudziak, menedżer Olimpii Kowary i jeden z delegatów. Dziwił się, że R. Stachowski w ogóle odważył się startować. Nie zostawił na nim suchej nitki.
– Uważam, że jego kandydatura jest groteskowa. Stoi w jednym szeregu z człowiekiem, który zrobił dużo dla tego związku – mówił T. Dudziak. Przyznał, że kilka lat temu sam krytykował A. Kowala, ale niesłusznie. – Dobrze kieruje związkiem, niektórzy oczekiwaliby, że załatwi wszystko od ręki, ale jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził – powiedział.
Wybór był tak oczywisty, że działacze zdecydowaną większością zdecydowali o głosowaniu jawnym. A w nim Andrzej Kowal zmiażdżył rywala. Otrzymał 111 głosów, Robert Stachowski – 2 (w tym swój).
– Jeżeli w XXI wieku startujemy w wyborach i ktoś mówi z tego powodu o wstydzie to znaczy, że jest nie do końca dojrzałym człowiekiem. Wszyscy mówią gdzieś na boku o pewnych problemach, a jak przychodzi co do czego, to jest milczenie – skomentował R. Stachowski.
– Chciałbym przede wszystkim pogratulować delegatom. Cieszę się, że zostałem prezesem na następną kadencję – powiedział Andrzej Kowal. – Proszę mi wierzyć, że jest to dla mnie spore wyzwanie mimo, że nie jestem nowicjuszem. Zdaję sobie sprawę z tego, że mnie i nowo wybrany zarząd czekają duże wyzwania. Będę chciał przyjąć do realizacji te postulaty, które padły na sali. Kiedy usłyszałem, że pan Robert będzie kandydował na prezesa postanowiłem, że nie będę robił żadnych spotkań z działaczami, namawiał ich, gdyż znają mnie od lat. Pomyślałem, że ocenią mnie z mojej dotychczasowej pracy.

IMG_3246.JPG
IMG_3247.JPG
IMG_3250.JPG
IMG_3259.JPG
IMG_3260.JPG
IMG_3263.JPG
IMG_3266.JPG
IMG_3272.JPG
IMG_3276.JPG
IMG_3279.JPG
IMG_3296.JPG
IMG_3305.JPG
IMG_3308.JPG
IMG_3325.JPG
IMG_3328.JPG
IMG_3332.JPG
IMG_3340.JPG
IMG_3346.JPG
IMG_3367.JPG
IMG_3370.JPG
IMG_3372.JPG
IMG_3377.JPG
IMG_3385.JPG
IMG_3402.JPG
IMG_3411.JPG
IMG_3413.JPG
IMG_3431.JPG
IMG_3439.JPG
IMG_3442.JPG
IMG_3456.JPG
IMG_3466.JPG
IMG_3473.JPG
IMG_3482.JPG
IMG_3493.JPG
IMG_3512.JPG
IMG_3525.JPG
IMG_3533.JPG
IMG_3546.JPG
IMG_3550.JPG
IMG_3553.JPG
IMG_3562.JPG

Komentarze (7)

Te redaktorek a gdzie fotka Walusia tylko łysawy i łysawy.

Beton, beton nie do ruszenia!
Stare dziadki, wystarczy spojrzeć NA fotki. Masakra!

Jeśli tam byli starzy działacze to dlaczego młodzi nie podejmują działań w klubach? Przecież to są delegaci z klubów, wybrani przez członków poszczególnych klubów.Do kogo pretensje? Dla mnie Pan Kowal jest dobrym prezesem, ale wypowiedzią Tomasza Dudziaka jestem zniesmaczony. Jak można mówić do Pana Stachowskiego jest groteskowa? Na pewno nie był lepszym kandydatem od Pana Kowala i to potwierdziło głosowanie. Ale miał prawo wystartować i nikt nie powinien go obrażać.

Niestety prawda jest taka, że zjechało się stado baranów. Staremu/ nowemu zarządowi było na rękę głosowanie jawne bo 30 głosów Pan Kowal miał na dzień dobry ze starego zarządu, a jak stado baranów zobaczy ręce w górze to głosuje jak większość. Gdyby głosowanie było tajne porażka Pana Stachowskiego nie byłaby tak jednoznaczna. Na pewno jego kandydatura nie była optymalna, słaba przemowa i później jeszcze ten cyrk Pana Dudziaka, który miał w tym interes. 98% delegatów nie przeczytało uchwały UEFA a za jej przyjęciem głosowali prawie wszyscy (jeden się wstrzymał). Jeśli Pan Kowal weźmie uwagi delegatów do siebie i chociaż 10% ich spełni to ma dożywotnio pracę.

Nie do wiary...! To jeszcze tylko emerytom z PRL'u chce się działać i cokolwiek robić ?! A reszta tylko z przyjemnością wszystko i wszystkich hejtuje !

Chyba leśne dziadki show! ;/ żENADA

Jednak swetry są dalej w modzie. Kononowicz ze swoim sweterkiem jest cienki w porównaniu do niektórych tu modeli :)