To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czech nakupił tabletek

Czech nakupił tabletek

Niezwykle „schorowany” Czech przyjechał na zakupy do Bogatyni. Zrobił naprawdę duże zakupy w tutejszej aptece. Tabletki, które kupił ważyły 1,4 kg. Został zatrzymany przez policję, która podejrzewa, że mężczyzna zajmuje się produkcją narkotyków.

40-letni obywatel Czech przyjechał do Bogatyni skodą. Tuż przed przekroczeniem granicy  w drodze powrotnej został zatrzymany przez polskich policjantów i celników. Dokonano sprawdzenia samochodu i ujawniono sporej wielkości worek foliowy wypełniony białymi tabletkami. Okazało się, że przewożone lekarstwa maja w swoim składzie pseudoefedrynę, substancję wykorzystywaną przy produkcji narkotyków. Czech przyznał, że tabletki kupił w jednej z bogatyńskich aptek i zamierzał je wywieźć z Polski. Organy śledcze uznały, że mężczyzna w sposób oczywisty naruszył przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Obcokrajowiec został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Komentarze (9)

Ja kupilem dwa worki ziemniakow. Jak wiadomo mozna z tego napedzic sporo bimbru. Z tego art wynika ze moga posadzic mnie za naruszenie ustawy o przciwdzialaniu alkoholizmowi. Nie ryzykujcie. Nie kupujcie ziemniakow.

A ja chciałabym przeczytać informację o tym, że kierownikiem apteki zajął się prokurator i WIIF.

A ja chciałabym przeczytać informację o tym, że kierownikiem apteki zajął się prokurator i WIIF.

A ja ciągle noszę ze sobą narzędzia - własne, osobiste.
Ciągle sprawne i gotowe do użycia.
Zostanę pewnie skazany za przygotowania do gwałtu.

Ciekawe w której aptece sprzedają 1.5kg tabletek.

To Maniek z Parkowej zlecil mu pewnie,trzeba o nim pomyslec taki bogaty i nic nie robi...

Ja przewozilem 20 lat temu na Jakuszycach tabletki psychotropowe dla siostry do Czech i 10 godz.mnie trzymali na granicy!!!!

Do info...Co sie czepiasz tego Manka on nie zna sie na takich tematach umie tylko oszukac kogos!!!

No jak ktoś kupuje takie ilości tabletek z pseudoefedryną to ewidentnie coś jest na rzeczy. Aptekarze tego powinni przestrzegać - taki chyba nawet jest nakaz, ale któryś aptekarz tego nie dopilnował. Dobra robota policji